Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

cześć. Jak to właściwie jest z tą wizą h2b, trzeba mieć jakieś nadzwyczajne umiejętności czy tylko wystarczy zgłosić sie do danego biura które wszystko załatwia ? dlaczego większość ludzi, którzy marzą o Stanach jeżdżą na W&T na krótki okres czasu skoro mogą na h2b na rok ?? może są jakieś ograniczenia ?? a że musiałbym rzucić studia albo wziąć urlop dziek. kosztem wyjazdu na h2b to jakoś bym sie tym nie przejmował. z pracą też chyba nie ma problemów skoro biura mają dużo ofert.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej

No wiec co do wyjazdu na h2b to umiejetnosci jakis specjalnych nie musisz posiadac. To jeszcze troche zalezy do jakiej pracy. Ja teraz chce jechac w kwietniu i z tego co wiem to jest mozliwosc do kasyna albo housekeeping. Jak latwo zgadnac do tego pierwszego przydalby sie przyzwoity angielski ale to tez nie koniecznie. Jak cos to wrzuca Cie na takie stanowisko gdzie nie musisz za dobrze go znac. Co do tego drugiego to wogole zadnych wymagan nie ma, wplacasz kaske i jedziesz. A co do W&T to mysle ze wiecej osob sie na to decyduje bo tam mozesz sobie miec tyle prac ile zechcesz, wiec w krotkim czasie mozesz zarobic calkiem niezle. Natomiast na h2b legalnie pracujesz tylko u jednego pracodawcy czyli tego z ktorym podpisales umowe w biurze przez ktore wyjezdzasz. Oczywiscie mozna jeszcze znalezc jakas druga ale to juz nie zupelnie legalnie;). Pewnie nie kazdemu to pasuje.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie z angielskim nie do końca tak świetnie...nawet pasowałby mi taki housekeeping choć nienajlepsze są opinie o tego typu pracach. Aby jak najdłużej tam siedzieć i żeby płacili jak należy. Albo jako au-pair też mógłbym jechać. Dużo jest tych alternatyw i nie wiadomo na co sie zdecydowac. Ale na h2b pewnie już bym sie nie załapał teraz na wiosne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej

No nie koniecznie.Jezeli mowimy konkretnie o housekeepingu to biuro -Foster nadal prowadzi zapisy. Maja oferty wyjazdu na Floryde. Bylam w te wakacje i miejsce jest fajne tylko ze praca beznadziejna. A jezeli chodzi o inne biura to jeszcze go2usa tez ma jakas oferte tylko ze to w innym stanie(nie pamietam jakim) a praca jest w markecie. Wystarczy ze wejdziesz na stronke tych biur i wszystkiego sie dowiesz.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Witam,

czy ktos spotkal sie z przypadkiem odmowy wjazdu do USA na lotnisku jesli jechal na H2B przez biuro?

Witam,

Nie, nie spotkalem sie i nawet trudno mi to sobie wyobrazic. Musialabys "palnac" jakas niezwykla glupote przy Urzedniku Imigracyjnym (chocby to mial byc zarcik typu: "No to jestem w Ameryce, pora szukac meza hahahaha"), albo okrutnie narozrabiac w samolocie, albo nie wiem co jeszcze zrobic. :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

Chomik ma racje ...ja też sie nei spotkałąm z odmową. Najśmieszniejsze jest to ze to trwa dosłownie chwile( pzrynajmniej w moim pzrypadku). Sprawdza odciski, zdjecie coś tam tam poklika wbije piecztke i jesteś wolny.

Różnica miedzy H2b a W&t to pzredewszytkim czas trwania i kasa. Wiadomo ze jak jedziesz na 10 miesięcy to zarobisz wiecej i wicej możesz zobazcyć. Co to W&T to niekore osoby nie odrobiły kasy, ale to zależy od pozycji i miejsca noi osoby.

Ja wybrałam H2b bo prawie bylam po licencjacie i nei musialam brać urlopu, ale tak ludzie robia. Jeśli ktos nie chce urlopu to jedzie tylko na wakacje.

Czasem ludzie też jada na H2b żeby sobie zarobic na otworzenie firmy. A w 3-4 miesieczy W&Tmozesz sobie juz zarobic "troche"mniej.

Pozatym jeśli nei czujesz sie pewnie z angielskim to housekeeping jest bezpieczny, ale nie nabedziesz nowych umiejetności. Sama widzialam osobym ktore ledwo so mówiły poangielsku i w szkole na krupierów zastanawiłam sie jak sobie poradza i bylo ok. Po kilku miesiacach efekty sa super.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak sie juz sprawa ma na lotnisku - po przylocie do Stanów.

Chomik pisze że problemów by dostać wizę w Polsce raczej sie nie ma co spodziewać - czy na lotnisku przechodzi się przez jakies sito pytań?

Agabiala, piszesz że wyjeżdzałaś z Foster'em..i wszystko było w porządku (poza sama pracą). czy możesz przybliżyć, jhak wyglądała sytuacja po przylocie?Czy kktoś po Was wyjechał? jakie warunki mieszkaniowe,itp.

Dzieki!

Delta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...