kropek Napisano 3 Marca 2007 Autor Zgłoś Napisano 3 Marca 2007 Serdeczne dzieki wszystkim za podpowiedzi! Napewno skorzystam z Waszych rad, wlasnie czekam na mapy i przewodniki po WEST COAST :nauka: - dzięki Wam już mniej wiecej wiem na co zwracac uwage przy planowaniu podrozy
ewakrakow Napisano 3 Marca 2007 Zgłoś Napisano 3 Marca 2007 Czy musisz zaczynac w Phoenix ? Zachodnie Stany na krotki turystyczny pobyt , to przede wszystkiem brzeg Pacificu . Jazda przez pusta Arizone i wewnetrzna Californie aby do tego wybrzeza dotrzec, to strata czasu i pieniedzy. Klasycznym miejscem na zaczecie jest San Francisco, z SF mozna zaplanowac i wykonac bardzo atrakcyjny 14 dniowy pobyt w Californi. Jest kilka mozliwych scenariuszy takiego pobytu. Druga wersja to Los Angeles, San Diego terytorium, wtedy mozna "skoczyc" do Mexico na dwa dni. Znowu mozliwosci sa bardzo urozmaicowe w tej poludniowej czesci Californi. Jak bedziesz staral sie zobaczyc za duzo, dystanse w samochodzie zabija cala przyjemnosc z wakacji. Gdyby to byly moje wakacje, przylecialabym do LA, dwa dni . Potem 10 dni , Las Vegas, Grand Canyon, Lake Tahoe, spowrotem do wybrzeza, srodkowa California, Morro Bay, San Simion, w dol, Santa Barbara, LA. Straszne tempo, trzeba dodac jeden tydzien albo wyeliminowac Las Vegas, Grand Canyon ( i moze dobrze bo bardzo goraco w lecie) czesc i postarac sie "zlapac" Yosemite, albo z Tahoe odwiedzic Reno. Czyli jednak lepiej z SF, trudne decyzje. Wiem jednak na pewno, ze nie podrozowalabym przez Arizone w lecie, gdybym miala 14 , czy nawet 21 dni na Zachod Stanow. e powodzenia
aga_wrr Napisano 3 Marca 2007 Zgłoś Napisano 3 Marca 2007 Szczerze mowiac, to nie odpuscilabym Arizony na 100%, nawet gdyby tempo wyprawy mialo byc naprawde zawrotne. Pustynne krajobrazy czerwone skaly tez maja swoj urok. Sa to pejzarze, widoki, ktore ciezko spotkac w innym miejscu na swiecie. Z kolei wedlug mnie 2 dni w LA to absolutna strata czasu. Ale oczywiscie wszystko zalezy od tego, co sie lubi. To tylko moje zdanie.
agatenka Napisano 4 Marca 2007 Zgłoś Napisano 4 Marca 2007 Zgadzam się z Agą w 100%. Ja wolałabym więcej zobaczyć w szalonym tempie. Dla mnie stratą czasu i pieniędzy byłoby przeznaczenie 14 dni tylko i wyłącznie na Kalifornie gdy tak blisko są np. Utah czy Arizona Wiem jednak na pewno, ze nie podrozowalabym przez Arizone w lecie, gdybym miala 14 , czy nawet 21 dni na Zachod Stanow.e powodzenia Chyba troszeczkę przesadzasz. Ja „zwiedzałam” zachodnie stany tylko przez 11 dni i udało mi się zobaczyć naprawdę wiele rzeczy. Woleliśmy mniej czasu poświęcić na dane miasto, park itd. niż z czegoś rezygnować Plan mieliśmy naprawdę napięty ale było warto: Las Vegas, Hover Dam, Death Valley, Yosemite Park, San Francisco, Los Angeles, Grand Canyon, Gosseneck S.P, Bryce Canyon, Monument Valley, Antylope Canyon, Las Vegas
xercess Napisano 8 Marca 2007 Zgłoś Napisano 8 Marca 2007 To ja może dorzucę, że warto zobaczyć Blythe Intaglios (geoglify spotykane np. w Ameryce Południowej) w pobliżu I-10. Również ciekawym miejscem jest tak zwane The Mystery Spot w Santa Cruz.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.