mm Napisano 11 Grudnia 2007 Zgłoś Napisano 11 Grudnia 2007 Sprawa rozpatrzona pozytywnie :-) Rozmowa trawala ok 20 minut i polegala glownie na sprawdzeniu danych we wszystkich dokumentach. Nasza sprawa byla nieco zlozona (mialam dwoch sponsorow) Przylecialam na wizie turystycznej i slub wzielismy po tygodniu (maz jest obywatelem amerykanskim) W sumie glownie o to dopytywal sie urzednik, ale zgrabnie wybrnelismy z sytuacji. Pokazalismy umowe wynajmu mieszkania, wyciag z banku i zdjecia. Urzednik powiedzial ze w ciagu kilku tygodni przyjdzie welcome notice a potem GC. Niestety nie wbil mi zadnej pieczatki do paszportu, ktora by potwierdzala ze GC zostala mi przyznana. Na pytanie co z ewentualna podroza do Polski urzednik powiedzial ze nie moge wyjechac bez GC chyba ze mam dokument na podrozowanie. Pod koniec marca chcialam leciec do Polski. Jestem po jednej rozmowie z urzednikiem z USCIS - kobieta twierdzi ze na ten dok czeka sie teraz od 3 do 6 miesiacy. Jutro bede dzownic po raz kolejny i zobaczymy co inni mi powiedza. Caly czas zastanawiam sie dlaczego nie dostalam tej pieczatki? Czy zaryzykowac i kupic bilet na marzec i mocno trzymac kciuki? Dokumenty wyslalam 28.06 Numer sprawy nadany 13.07 Rozmowa 10.12 pzdr m.
gabrielangel Napisano 11 Grudnia 2007 Zgłoś Napisano 11 Grudnia 2007 Gratulacje ! Ja tez pieczatki zadnej nie dostalem ale skladalem podanie o AP ( dostalem po 2 miesiacach , ), wiec sie tym nie przejmowalem. Welcome letter przyszedl pare dni po rozmowie a list z GC dostalem rowno dwa tygodnie po interview. Kup jakis normalny bilet, gdzie bedziesz mogla przebookowac date wylotu i powrotu za jakas rozsadna cene ( do 100$ ) na wszelki wypadek i wioo jak to mowia.
Agula Napisano 11 Grudnia 2007 Zgłoś Napisano 11 Grudnia 2007 Pieczatek teraz nie wbijaja. Wczoraj dzownilismy z mezem do USCIS i czas oczekiwania do 6 tygodni. Natomiast na wielu forach widze, ze ludzie dostaja ja szybko. Niektorzy juz po 3 dniach! uzbroj sie w cierpliwosc. Na pewno przyjdzie No i oczywiscie gratulacje!
KW Napisano 11 Grudnia 2007 Zgłoś Napisano 11 Grudnia 2007 czy sprawdzalas case status na stronie USCIS. Jesli masz ciagle "case pending" albo"Pending Name Check" to znaczy ze nie podjeto ostateczej decyzji i sprawa ciagle czeka na ostateczna decyzje. Mozna czasami czekac pare miesiecy, glownie zalezy to od miejsca gdzie sie mialo interview, ale rozna bywa. Gdy sprawa zostanie zatwierdzona status na uscis zmieni sie na: On xxx, a welcome notice was mailed for this case...". Co oznacza iż wysłano list powitalny A potym status sie mieni na "On xxx after approving your application we ordered you a new card" i po kilku dniach przychodzi karta. poszukaj rowniez watku na forum visajourney.com w czesci AOS dotyczacego case status pending. jesli sprawa jest zatwierdzona od kilku tygodni a karty dalej nie ma, to mozesz starac sie o pieczatke. Skladanie wniosku o Advance parole nie ma juz sensu bo masz zatwierdzona GC, nie ma po co placic Cierpliwosci, ja czekalam 2 miesiace, a znam ludzi ktorzy czekali duzo dluzej. Sprawdz status i nam odpisz. Krysia
mm Napisano 11 Grudnia 2007 Autor Zgłoś Napisano 11 Grudnia 2007 Dziekuje za gratulacje Dzisiaj dostalam maila ze list powitalny zostal wyslany wczoraj czyli w dniu rozmowy! Pozostaje mi uzbroic sie w cierpliwosc i czekac. Dziekuje wszystkim za posty. pzdr m.
Agula Napisano 12 Grudnia 2007 Zgłoś Napisano 12 Grudnia 2007 czy sprawdzalas case status na stronie USCIS.Jesli masz ciagle "case pending" albo"Pending Name Check" to znaczy ze nie podjeto ostateczej decyzji i sprawa ciagle czeka na ostateczna decyzje. Mozna czasami czekac pare miesiecy, glownie zalezy to od miejsca gdzie sie mialo interview, ale rozna bywa. Gdy sprawa zostanie zatwierdzona status na uscis zmieni sie na: On xxx, a welcome notice was mailed for this case...". Co oznacza iż wysłano list powitalny A potym status sie mieni na "On xxx after approving your application we ordered you a new card" i po kilku dniach przychodzi karta. poszukaj rowniez watku na forum visajourney.com w czesci AOS dotyczacego case status pending. jesli sprawa jest zatwierdzona od kilku tygodni a karty dalej nie ma, to mozesz starac sie o pieczatke. Skladanie wniosku o Advance parole nie ma juz sensu bo masz zatwierdzona GC, nie ma po co placic Cierpliwosci, ja czekalam 2 miesiace, a znam ludzi ktorzy czekali duzo dluzej. Sprawdz status i nam odpisz. Krysia widzisz...nie do konca tak jest. Nagle u mnie sie okazalo, ze karta przyznana - urzednik pogratulowal, od razu byl podpis od jego przelozonego i powiedzial, ze karta w ciagu dwoch tygodni poinna dojsc. Zadnego oczekiwania na FBI name check nic. Uaktulanione na USCIS jest tylko z wrzesnia, ze maja dokumenty i mam czekac na dalsze instrukcje. Zadnej wzmianki o rozmowie, o zatwierdzeniu, nic. W poniedzialek dzownilismy, zeby dopytac sie o karte, bo zostalo mi pare dni na doniesienie tego dokumenty do szkoly...i co sie okazalo? Wedlug nich jestem ciagle "pending" i w ogole byle zdziwieni, ze mialam interview!!! Maz nawet rozmawial tam z jakims przelozonym. I w ten oto sposob jedziemy w przyszlym tygodniu do USCIS wyjasnic sprawe. Bo ewidentnie ktos cos poknocil. A na pewno nie my. Wiec do konca tak wierzyc temu co jest pisane on-line, co sie pokazuje a co nie, nie mozna wierzyc. Ciekawa jestem czy ktos mial taka sytuacje? Papiery podpisane przez odpowiednich urzednikow a mimo wszystko w zawieszeniu jakby jestem
gabrielangel Napisano 13 Grudnia 2007 Zgłoś Napisano 13 Grudnia 2007 Hm dziwne. Tak z ciekawoscie - w Seattle mialas rozmowe ?
Agula Napisano 13 Grudnia 2007 Zgłoś Napisano 13 Grudnia 2007 Tak, w Seattle. W przyszly piatek jedziemy, wyjasnic sytuacje. Mysle, ze ostatnio coraz wiecej osob znajduje sie w dziwnych sytuacjach po rozmowie. Na Visa Journey ktos napisal, ze sa po rozmowie, ze juz maja status drukowanej karty. Karta im nie przychodzila, wiec zadzownili i okazalo sie, ze nie moga jej wydrukowac, bo zagubili BIOMETRICS
gabrielangel Napisano 13 Grudnia 2007 Zgłoś Napisano 13 Grudnia 2007 Wspolczuje jechania poltorej godziny w jedna strone i to jeszcze w piatek przed swietami ;/ Powodzenia z I-5. Tez czytalem na forach ze gubili ludziom np. koperty z i-693 i inne rzeczy. Mi np. list z wyznaczona data interview przyszedl jeszcze przed biometrics wiec zupelnie zglupialem Burdel straszny. PS. Tez mialem w Seattle rozmowe.
Agula Napisano 13 Grudnia 2007 Zgłoś Napisano 13 Grudnia 2007 Na szczescie wizyte mamy wyzanczona na 7.40 wiec moze nie bedzie jeszcze tak zle. A po rozmowie...siu...do Colorado na swiateczne wakacje Mam nadzieje, ze rozmowa przyniesie jakies wyjasnienie calej sytuacji!
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.