nikula Napisano 8 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2008 Witam mam 2 pytania i z góry dziękuje za odp.: - Planujemu slub na Hawajach. Organizacją zajmie się biuro podróży- załatwi wszystkie formalnosci, zarezerwuje hotel itp. Mamy od nich odpowiednie pismo. Czy podczas rozmowy z konsulem i starania sie o wize mamy o tym mówić czy poprostu mówić ,ze w celu turystycznym się wybieramy, by wypocząć? - Czy na ta rozmowę mamy zabrac jeszcze jakieś dokumenty dodatkowe? zaświadczenia z pracy, akt własności, czy nie ma takiej potrzeby? - Jak wygląda rozmowa z urzędnikiem imigracyjnym juz w USA? Oczywiście odbywa się ona w języku angielskim? Martwimy sie strasznie gdyż praktycznie go nie znamy:( Z góry dziękuję za odp. pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sly6 Napisano 8 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2008 A slub bedzie z obywatelem Polskim nie majacym obywatelstwa-stalego pobytu w USA ? Jesli to biuro wszystko zalatwia to masz chyba od nich jakies pismo oraz adres hotelu itd i to wrazie czego pokazesz po drugie mozesz wziasc zaswiadczenia z banku,pracy ale wtedy je pokazesz jak Cie o nie poprosza. Co do rozmowy z urzednikiem to jesli beda jakies problemy to zawolaja kogos do tlumaczenia . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nikula Napisano 8 Stycznia 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2008 Dziękuję za szybka odp.!Tak ślub z obywatelem polskim, oboje nigdy sie nie staraliśmy o wizę do USA, oboje pracujemy, mamy mieszkania i chcemy wyjechać na Hawaje na tydzień-dwa . Biuro organizuje ślub i oczywiście wystawiło nam na to papier w języku ang. gdzie bedziemy nocować.ROZUMIEM WIEC,ŻE PODCZAS ROZMOWY Z KONSULEM I STARNIA SIĘ O WIZĘ PRZYZNAĆ SIE,ŻE LECIMY TAM PO TO BY SIE POBRAĆ I W PODRÓŻ POŚLUBNĄ TAK? Czy taka rozmowa z urzednikim jest długa? Mam nadzieje,ze jakoś sama sobie dam rade bo to chyba wstyd gdy zawołaja kogos do tłumaczenia:) Jeszcze jedno pytanie jesli mozna:ile musimy mieć pieniędzy na max 2 tyg. pobytu? Nie mamy kart kredytowych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sly6 Napisano 8 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2008 a dlaczego macie sie wstydzic ze kogos zawolaja do tlumaczenia,gorzej by bylo jakbyscie zaczeli odpowiadac bez znania pytania oraz te odpowiedzi byly by nie jasne..a pytania sa takie jak w filmie Terminal ,tzn jaki cel podrozy,na jak dlugo.. Co do funduszy to czym wiecej tym lepiej,macie to dobrze ze macie oplacone wszystko tzn hotel,podroz,slub itd a jakim rejonie bedzecie,bedziecie chcieli wynajac samochod,planujecie jakies wycieczki,czesto gdzie wychodzicie tzn do jakis klubow,kawiarnii. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nikula Napisano 8 Stycznia 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2008 No nic dziękuję Ci bardzo, coraz mniej się obawiam:) Niby racja, nie ma się czego wstydzić, a jednak...jakoś mi dziwnie:) Jeszcze pytanko jesli pozwolisz: -Czy do tego urzędnika podchodzi się osobiście czy mozemy oboje?Ja jeszcze coś tam umiem po angielsku, ale mój narzeczony nic a nic, czy ja mogłabym mu pomóc?tzn. odpowiadać za niego?Czy każdy musi sam to przejść? - Najważniejsze byśmy tą wize dostali:)Skoro umówiłam nas na tą samą godzine i jedziemy razem to do okienka w ambasadzie mozemy podejść razem tak? -rozumiem,że konsulowi nalezy śmialo sie przyznać po co tam jedziemy i nic nie wymyslać,że tylko na wypoczynek,ślub + podróż poślubna tak? Jedziemy na wyspę Oahu Tak właściwie wszystko będziemy mieć opłacone+ ewentualne wycieczki na miejscu. W pytaniu chodziło mi o to czy jest jakies minimum kasy jaka musimy mieć, czy ten urzędnik imigracyjny moze sie tego dopytywac i stwierdzić,że to np. zbyt mało? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sly6 Napisano 8 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2008 Moze pasc pytanie o srodki jakie macie i wtedy mozecie pokazac karty kredytowe lub tez pieniadze jakie macie ze soba,nie wiem czy Wasze karty bankomatowe tam beda dzialac-upewnijcie sie w swoim banku .A ilosc to miej wiecej na Was 2 to niech wyjdzie po kolo 100 usd na dzien ale lepiej miec te pare dolarow wiecej . Mozecie razem podejsc bo jest nawet rubryka taka czy lecicie razem i mozesz mezowi tlumaczyc bedzie to nawet mile widziane I tak jak napisalem na poczatku pisac i mowic prawde jesli macie wszystko zalatwione,przygotujcie sie na pytanie dlaczego tam a nie np w Polsce,,Las Vegas Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Agula Napisano 9 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2008 Z kartami kredytowymi radze uwazac. To sa pieniadze, ktore do Was na razie nie naleza. Przynajmniej mi, w rozmowie w Ambasadzie Kanadyjskiej, konsul odrzucil je jako dowod na to, ze posiadam pieniadze na podroz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.