Pytania Na Lotnisku W Usa

[brzoza]

Witam serdecznie mam takie pytanie odnosnie pytan zadawanych przez oficerow imigracyjnych na lotniskach w usa.otoz bylem kilka razy w usa na J1 teraz dostalem b1/b2 i czy moga mnie o cos zapytac specjalnego??chcialbym poznac wasze odczucia i jesli pamietacie pytania i czy jest tu na forum ktos taki kogo zawrocili z lotniska nie lecac tam pierwszy raz z gory dziekuje za odpowiedzi

[sly6]

a kiedy wrociles z USA,nie radze brac z soba numer SSN aby wczasie kontroli On Ci nie wypadl ani tez prawka zrobionego w USA no chyba ze to schowasz gleboko w bagazu.

Co do pytan to do kogo,jak dlugo,co robisz w Polsce ...

[zdenek]

a kiedy wrociles z USA,nie radze brac z soba numer SSN aby wczasie kontroli On Ci nie wypadl ani tez prawka zrobionego w USA no chyba ze to schowasz gleboko w bagazu.

Co do pytan to do kogo,jak dlugo,co robisz w Polsce ...

Dodac jeszcze "ile masz pieniedzy?"

Mnie tez pytali. Jakies 6 lat temu moja znajoma tez o to pytali, i ta odpowiedziala, ze ma 5$(piec dolarow!!!). Opowiadala, ze pani oficer tylko sie usmiechnela i podstemplowala na 6 miesiecy.

[fikimiki]

A co w sytuacji gdy wize turystyczna ma sie wystawiona na odwiedzenie konkretnej osoby w konkretnym miescie a przylatuje sie do zupelnie innego stanu i w bilecie (w obie strony) zupelnie nie mam uwzglednionego odwiedzenia tej osoby? Moga nie przepuscic na lotnisku? Czy argument ze chce pozwiedzac, jest dosc wiarygodny???

[sly6]

Zazwyczaj takie cos przechodzi ale najlepiej przygotuj sie na szczegolowe pytania dlaczego tak zrobilas .

[fikimiki]

Przeciez wize turystyczna ma sie na lata z prawem do wielokrotnego przekraczania granicy i nie powinni czepiac sie ze niekoniecznie jedzie sie tam gdzie sie wczesniej zdeklarowalo...

[sly6]

Jak leci sie 1 raz to moga byc problemy poniewaz zaraz jestes po rozmowie a tam podajesz gdzie lecisz,do kogo ..

Pamietaj tez o tym ze to co masz w paszporcie to jest promesa na wjazd na teren USA a urzednik na lotnisku decyduje czy Cie wpuscic,na ile ....

[anussia]

tuz przed swietami lecialam do usa pierwszy raz i sie mnie nic a nic nie spytali.. nawet slowem sie do mnie urzednik nie odezwal zreszta ze strachu obserwowalam stanowiska obok i prawde mowiac to nie widzialam zeby kogos maglowali.. wiec to zalezy od szczescia..

[fikimiki]

Bede juz 5 miesiecy po rozmowie w ambasadzie... :/

[sly6]

To wrazie jakis pytan powiesz dlaczego przylecialas tutaj a tych odpowiedzi jest masa ,cos wymyslisz .