Skocz do zawartości

Kuponowe Szaleństwo W Usa


pacio177

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 39
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

ja tez zaczalem sie bawic w couponing .... podstawa to dostac cos za darmo .... aczkolwiek nie jestem az tak ekstremalny jeszcze jak ci na tv show .... no ale moge zaoszczedzic miesiecznie okolo 200 dolarow na zarciu wiec jestem zadowolony ..... najlepsze jest jak cos sie kupi zupelnie za darmo i jeszcze sie okazuje ze kasa wyplaca nam chocby kilka centow ..... heheheh ..... ja nawet drukuje kupony z internetu albo robie kopie a potem uzywam tego samego kuponu kilka razy .... i to przechodzi w wielu sklepach ...... hehehhehe ....... no i uzywam wlasnie takiego segregatora w ktorym kupony sa podzielone kategoriami to znacznie ulatwia operowanie nimi i zaoszczedza czas w sklepie bo wiele pracy mozna sobie zrobic w domu i pojsc do sklepu juz przygotowanym ..... mnie sie to podoba .... podstawa to wykorzystac hipermarkety i duze korporacje tak jak oni wykorzystuja ludzi ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tez zaczalem sie bawic w couponing .... podstawa to dostac cos za darmo .... aczkolwiek nie jestem az tak ekstremalny jeszcze jak ci na tv show .... no ale moge zaoszczedzic miesiecznie okolo 200 dolarow na zarciu wiec jestem zadowolony ..... najlepsze jest jak cos sie kupi zupelnie za darmo i jeszcze sie okazuje ze kasa wyplaca nam chocby kilka centow ..... heheheh ..... ja nawet drukuje kupony z internetu albo robie kopie a potem uzywam tego samego kuponu kilka razy .... i to przechodzi w wielu sklepach ...... hehehhehe ....... no i uzywam wlasnie takiego segregatora w ktorym kupony sa podzielone kategoriami to znacznie ulatwia operowanie nimi i zaoszczedza czas w sklepie bo wiele pracy mozna sobie zrobic w domu i pojsc do sklepu juz przygotowanym ..... mnie sie to podoba .... podstawa to wykorzystac hipermarkety i duze korporacje tak jak oni wykorzystuja ludzi ...

dzisiaj zanioslem 40 kuponow na jogurciki yoplait do naszego hipermarketu kupony byly oczywiscie na inne jogurciki niz te na przecenie ale kasjerka po prostu skanuje a ja wiedzialem, ze system je przyjmie - wyszlo co prawda nie za darmo ale po 8 centow za 4-pack yo-plus ( "normalna" cena $2.29) nie musze robic kopii jednego kuponu bo ja kupuje hurtowo a tak musialbym latac z kazda kopia po zakupy :) po prostu co niedziele dziesiatki nierozprowadzonych gazet sa wyrzucane rano do recycle bin kolo szkoly niedaleko- wyjmuje tylko ksiazeczki z kuponami reszte zostawiam plus dokladam swoj papier do recyklingu zeby nikt nie mial pretensji ze wykradam makulature nie ma to jak wzorowa uczciwosc...hehehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...