pacio177 Napisano 23 Sierpnia 2011 Zgłoś Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2011 Polecam ogladnąc filmik http://wyborcza.pl/1,75477,10152676,Kuponowe_szalenstwo_w_USA__Gazety_sa_zachwycone.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AniaL Napisano 23 Sierpnia 2011 Zgłoś Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2011 Oj idzie spotkać takich codziennie. Mają specjalne segregatory z kuponami i w trakcie robienia zakupów szukają w nich odpowiednich kuponów. No ale....Kto by nie chciał zamiast 200$ zapłacić 10$? W tv jest sporo programów o takich ludziach i ich peeełnyyych szafach jedzenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sly6 Napisano 23 Sierpnia 2011 Zgłoś Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2011 nie tylko w USA Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
makdonald Napisano 23 Sierpnia 2011 Zgłoś Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2011 Polecam ogladnąc filmik http://wyborcza.pl/1...zachwycone.html Jaki jest problem z tymi kuponami ? Ja z zona uzywalem je "od zawsze" mieszkajac w Stanach. Kiedys na gazetce sciennej w pracy wywiesilem nawet kopie paragonu kasowego z zakupow mojej zony: wartosc towarow $ 80 a zaplacila 43 centy ( podatek od towarow "przemyslowych"). Bezmozgowie bylo zbulwersowane, nie potrafili udowodnic, ze to ja wywiesilem ale i tak szybko zdjeli Oczywiscie byly poszlaki, ze to ja bowiem bylem jedynym obcokrajowcem pracujacym w drukarni zatrudniajacej 500 osob... Ale to bylo w czasach zlotej "era of leverage". Teraz podejrzenie o wywieszenie paragonu mogloby spasc na kazdego - depresja ekonomiczna dala im tak po dupie, ze kazdy teraz "klipuje"...hehe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
makdonald Napisano 23 Sierpnia 2011 Zgłoś Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2011 nie tylko w USA W Lublinie tez wycinacie kuponiki ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sly6 Napisano 23 Sierpnia 2011 Zgłoś Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2011 jesli jest taka mozliwosc to tak Teraz taki sklep duzy daje kupony za zakup danych produktow i mozesz potem to realizowac po paru dniach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
makdonald Napisano 23 Sierpnia 2011 Zgłoś Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2011 Oj idzie spotkać takich codziennie. Mają specjalne segregatory z kuponami i w trakcie robienia zakupów szukają w nich odpowiednich kuponów. No ale....Kto by nie chciał zamiast 200$ zapłacić 10$? W tv jest sporo programów o takich ludziach i ich peeełnyyych szafach jedzenia. Nigdy nie mamy "peeeelnych szaf jedzenia". Kupony uzywamy w 80% na towary trwale, choc ostatnio zdarzyl sie tez serek tarkowany po 50 centow za funt ( po przecenie i kuponie), a ze zrodlem moich kuponow jest "recycle container" nieopodal gdzie kazdego niedzielnego poranka "paper route guy" zrzuca z 50 calych nierozprowadzonych gazet, akurat serki porozdawalismy rodzinie i sasiadom Zazwyczaj nie kupujemy niczego co kosztuje wiecej niz zero (placimy tylko "sales tax"). Zreszta wiekszosc towarow dostajemy i tak za darmo od znajomej Niemki - kierowniczki Aldiego "po sasiedzku".....hehehe p.s. Po hamerykansku nazywa sie to "dumpster diving - w skrocie dd" ale ja nawet nie musze wlazic do tego "dumpstera". W naszym gospodarstwie rodzinnym panuje nastepujaca zasada ekonomiki : Im wyzsze ceny zywnosci tym mniej "zbednych" ( "non-staples") produktow kupuja Amerykanie. Im mniej kupuja tym wiecej sklep wyrzuca bo maja "bliska date". Sklepowi marketingowcy zawsze licza na koniec depresji ekonomicznej(media i rzad obiecuja to juz od czasu zanim nawet ta depresja sie zaczela) i zazwyczaj nie redukuja zamowien dostaw do sklepow. Czyli im drozej tym mamy wiecej za darmo i do tego w wiekszym wyborze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pacio177 Napisano 23 Sierpnia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2011 A czy sklepom sie takie cos w ogole oplaca? Rozumiem znizke o 30 % ale sprzedaz za kilka dolcow towaru wartego kilka set to jest szok dla mnie:D sklepy doplacaja do interesu czy producenci? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
makdonald Napisano 23 Sierpnia 2011 Zgłoś Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2011 A czy sklepom sie takie cos w ogole oplaca? Rozumiem znizke o 30 % ale sprzedaz za kilka dolcow towaru wartego kilka set to jest szok dla mnie:D sklepy doplacaja do interesu czy producenci? kupisz puszke sardynek ze znizka 30 centow ale tez zrobisz "przy okazji" zakupy za $400 - pamietaj, ze marketerzy rzadza ameryka, tak bylo jest i bedzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pacio177 Napisano 23 Sierpnia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2011 No ale patrzac ze mozna zrobic wielkie zakupy za 6 dolcow wychodzi ze ta pUszka sardynek kosztuje kilka centow a patrzac na desperacje ludzi robiacych te zakupy za kupony to raczej im nie w glowie robienie "przy okazji" zakupow za 400 dolcow Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.