qbacki

11x HAS NOT BEEN SELECTED Moja teoria spiskowa jest taka, że jak ktoś na początku nie dostał to już później lipa. W 2021 pisałem, że nie chciałbym zmieniać swojego życia - teraz piszę, że oddałbym wszystko żeby się od obecnego uwolnić :] Do zobaczenia za rok - gratulacje dla wygranych !

Moja rada jest taka żebyś został w PL. Ja 6 lat temu byłem w jeszcze lepszej sytuacji finansowej z ogromnym zapleczem i dobrymi widokami na przyszłość. Od tego wygodnictwa w głowie mi się poprzewracało i stwierdziłem, że wyjadę. Po roku w Grecji i tułaczce po innych krajach wróciłem do PL przez ten czas biznes mi się posypał - dzisiaj jestem na dnie, zadłużony po uszy bez perspektyw na życie - absolutnie nie żebym się żalił. Ja po prostu ostrzegam innych ludzi - te wszystkie piękne frazesy, że liczy się "motywacja" "jesteś zwycięzcą" mogą pójść za daleko i skończy się tragedią. Najlepszą opcją jest urlop. Weź córę/żonę/kobietę/rodzinę i jedź na 2 tygodniowy urlop chociażby Chorwacja, złap dystans i zobaczysz, że będzie lepiej. Na Twoim miejscu rozwijałbym to co masz już tutaj. (przepraszam za dublowanie postów- nie wiedziałem jak edytować z cytatem)

@grazek za takie posty szacunek. Na palcach jednej ręki idzie policzyć ile osób odnosi "porażki" i się do tego przyznaje. Cieżko nawet stwierdzić czy to porażka - bardziej nazwałbym to doświadczeniem życiowym a jeżeli dochód z Polski umożliwia wam takie manewry to tylko POGRATULOWAĆ sytuacji i możliwości wyboru oraz chęci podjęcia rękawic. Ja po doświadczeniach w Grecji i Holandii mogę również przyznać rację, że w PL można dobrze żyć i emigracja powinna być kierunkiem dla osób które faktycznie nie mogą się tu odnaleźć. Pytanie które mi się nasuwa: czy to nie jest tak, że między Polską a USA jest po prostu różnica poziomów ? Mam na myśli coś takiego, że ten nasz dobry poziom życia w Polsce nijak się ma do poziomu życia w USA ? Możesz zdradzić w jakiej branży działacie ?

Bo Panie kolego, nie wiesz Pan, że "trawa po drugiej stronie jest zawsze bardziej zielona" ? To jest brak umiejętności docenienia tego co się ma i brak doświadczenia życiowego. ...bo ja słyszałem, że gdzieś tam jest lepiej. ... widziałem w telewizji. ... znajomi mi mówili, że... Wszystkim którzy twierdzą, że w Polsce jest ta źle a za granicą jest miód malina proponuje wyłączyć telewizor i to forum, zabrać manatki i wyjechać. Wylewanie żalów na forum jeszcze nikomu nic nie dało. Mówię to z własnego doświadczenia - przesiedziałem trochę w Grecji. A jeszcze jedno, najciekawsze jest to, że najczęściej buntują się tutaj osoby które za granicą nie były "ALE ONE SŁYSZAŁY". Katlia na prawdę, jeżeli sądzisz, że życie na emigracji jest tak fajne i łatwe to zamiast pisać tutaj wypłać gotówkę bierz auto, samolot i hajziu do przodu (zwłaszcza teraz gdy covid)

8x Nie Tym razem bez żalu. Polska fajny kraj. Na prawdę dobrze mi się tutaj żyje. Do zobaczenia za rok!

Mi strona kompletnie nie wchodzi ??

Jeszcze raz Cie kolego wywołam do tablicy i sprowokuje do myślenia. Jeżeli sądzisz, że trzeźwa analiza sytuacji podchodzi pod teorie spiskowe to spróbuj połączyć kropki tutaj: https://www.o2.pl/informacje/usa-wycofuja-wojsko-z-niemiec-reuters-czesc-zostanie-skierowana-do-polski-6518300185486977a ... i przejdź sobie tutaj https://forsal.pl/artykuly/1477114,krol-jordanii-aneksja-przez-izrael-czesci-zachodniego-brzegu-grozi-wielkim-konfliktem.html Nadal uważasz, że zabicie jakiegoś murzyna jest tutaj przypadkiem losowym ? Nadal uważasz, że kryzys w USA, zamieszki i dodatkowo pandemia to następstwa losowe? Dodatkowo poruszę tutaj jeszcze dwie kwestie: dlaczego skupiamy się na PRZEŚLADOWANIU gdy np. Litwa kupuje ponad 4mln tabletek z jodem a w Rosji już dziś mamy katastrofę na miarę CZARNOBYLA. O tym jakoś się nie mówi. Oczywiście to takie chłodne rozważanie dzięki któremu można trochę grosza zarobić na giełdach. A może jestem jakiś je*nięty i mi się tylko coś wydaje.

Albo wódz sprzedawał ich za paczkę fajek. A kto tu mówi o teoriach spiskowych? Przecież napisałem "czysto hipotetycznie". Idąc dalej, jeżeli coś jest trywialne i publiczne to czy jest prawdziwe ?

Chyba, że miesza w tej sytuacji ktoś inny, kto wie jakie konsekwencje będzie miała ta sytuacja np. dla rządzącego np. w nadchodzących wyborach i np. wie jak kreować rzeczywistość aby zmienić np. bieg historii. Co jeżeli tym kimś jest np. Pan Soros który np. wspiera przeciwników Trumpa i któremu np. cała polityka Donalda bardzo nie odpowiada ? Wtedy Pan Chauvin jest tylko "guzikiem" i warto obserwować co się z tym Panem będzie działo za rok czy dwa. Czy faktycznie będzie on odbywał karę? Jeżeli tak to KTO i JAK miałby to sprawdzić ? Jeżeli media - to jaką mamy pewność, że to co mówią jest prawdą ? Idąc dalej kto sprawdził czy poszkodowany faktycznie zmarł - przecież na miejscu nikt nie sprawdzał pulsu. Jeżeli ktoś potwierdza to skąd mamy pewność, że potwierdzenia są prawdziwe ? To tak czysto hipotetycznie.

"Myślisz, że to taka prosta sprawa wysiąść na plaży w Afryce, złapać w siatkę silnego i zwinnego murzyna i wywieść go za ocean ?" :D

No coż, sytuacja coraz bardziej napięta a do normalności dalej niż bliżej. Obecna sytuacja za pewne ostudziła chęć wyjazdu nawet najbardziej zdeterminowanym... Tym razem 6 czerwiec: GOOD LUCK!