Skocz do zawartości

ilya_

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 235
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Odpowiedzi dodane przez ilya_

  1. Prezydent USA Donald Trump podrzucił liderom partii republikańskiej pomysł, aby mur na granicy z Meksykiem był jedną wielką elektrownią słoneczną.

    Jest to prosty i genialny pomysł. Dwa w jednym – będzie obiecany mur graniczny i będzie zielona energia, która tak leży na sercu wszystkim lewicowym i ekologicznym aktywistom.

    "..... Wg inżynierów, którzy podrzucili prezydentowi ten pomysł, taka konstrukcja muru pozwoli osiągnąć roczne przychody z energii do 400 milionów dolarów. Koszt budowy muru był wcześniej szacowany nawet na kilkanaście miliardów dolarów....."

     

    zrodlo: http://wolnosc24.pl/2017/06/09/donald-trump-ostatecznie-zaoral-lewakow-i-ekologow-genialny-pomysl-na-mur-graniczny-video/

     

     

     

     

     

     

  2. Dnia 6/4/2017 o 13:05, Robert7 napisał:

     Dla mnie prywatnie ta cala ekobzdura to jest oglupianie ludzi w imie wlasnych interesow itd. 

    mnie np rozwala ta charakteryytczna logika niektorych fighterow / myslicielow czy nie wiem jak ich tam nazwac: " nie mozmey walczyc z granicami, ale mozemy walczyc z globalnym ociepleniem "

  3. 5 godzin temu, Roelka napisał:

    Właśnie przeczytałam że Trump ma odwiedzić Polskę i ludzie w komentarzach już się ekscytuja że będzie zniesienie wiz. :)

     

    ludzie kompletnie nie znaja tego pojecia, coz...dajmy sie im pocieszyc.,...

     

    A tu komunikat bialego domu odnosnie wizyty:

    https://www.whitehouse.gov/the-press-office/2017/06/09/statement-press-secretary-president-donald-j-trumps-upcoming-foreign

  4. 2 minuty temu, KaeR napisał:

    Nie to, że to wyścigi, ja robię od kilku miesięcy po 10 średnio. Ostatnio po 12. Przychodzę około 6-7 rano a wychodzę po 8 wieczorem. Jeszcze jakiś miesiąc.  :-\ 

    po 10 to u mnie normalnie...

    teraz mam wiekszy projoekt. 

    nie jest zle, pogoda brzydka, nadgodziny + bonusy placone :)

  5. 22 godziny temu, Patipitts napisał:

    A jesli chodzi o opłaty szpitalne to co sie tu odjaniepawla to cyrk, u znajomej w pracy dziewczyna zasłabła, cos tam chyba z sercem, pogotowie ja zabrało do większego miasta pol godziny w jedna strone. Po jakimś czasie dostała rachunek, juz tam pal licho opłatę za dzien w emergency room, ale policzyli jej 1200$ za... paliwo do karetki. Zastanawiam sie co to było za paliwo :D

    1200 usd to jest super tanio. Znajomemu za zobaczenie palca, zalozenie opatrunku policzono 3000 usd. On wciaz jest szczesliwy, ze to tanio.

    Btw dzis widzialem jak pod jakims chlopaczkiem zalamal sie lód w central parku [chcial sobie zrobic zdjecie czy ktos mu robil].. przyjechaly 4 zastepy strazy, 2 karetki, troche policji...Uratowano chlopaka...

    Ciekawe jak mu to policza... 

  6. Starbucks w odpowiedzi na dekret Trumpa o tymczasowym zakazie wjazdu do USA uchodźców oraz podróżnych z krajów będących źródłem terroryzmu ogłosił, że zamierza zatrudnić 10 000 "uchodźców". Ludzie oburzeni tym, że zamiast zatrudnić bezrobotnych Amerykanów sieć wchodzi w politykę. Warto również zauważyć, że za każdego uchodźcę otrzymają odliczenie od podatku.

    • Upvote 1
  7. 14 godzin temu, jannapa napisał:

     

    2. nie napisalam, ze jestem lewacka k... , to raczej juz ponownie twoja tendencja do wrzucania wszystkiego do pudeleczek, ktore potem upraszczaja widzenie swiata. skoro.o mamy mowic tak jak jest, to chyba w tym momencie moge juz zalozyc, ze ludzie twojego pokroju widza we mnie "lewacka k..." prawda?.................

     

     

     

    Dnia 1/29/2017 o 19:26, jannapa napisał:

    wybacz, w takim raie nie zrozumialam spokoju, z jakim piszesz o wspolczeanych patriotach. dla twej wiadomosci, to ja jestem rzekomym dzieckiem koryciarzy i innych (z przyczyn mi nieznanych), jak rowniez lewacka k... i resortowym dzieckiem (moj biedny prosty ojciec musi sie przesypywac w urnie z kata w kat na takie dictum).........

     

    2 Twoje wypowiedzi...

  8. 23 godziny temu, jannapa napisał:

    kto to sa rurkowcy??? wywyzszaja lewice? ja ci odpowiem,  nie bede udawala, ze nie rozumiem twojego karygodnego kategoryzowania: piszesz o rurkach jako symbolu homoseksualizmu. slicznie, bardzo fajny kierunek myslenia. mam nadzieje, ze nie masz dzieci, a jesli masz, to tylko modlic sie, zeby nie czytaly tego, co napisales. matko jedyna, strach pomyslec, co by sie stalo, gdyby sobie to twoje dziecko kupilo rurki. a nie. nie kupi, bo inaczej chowasz niz ten kolega, co wspiera teczowych. no i ty zdecydowanie nie wygladasz jak pol dupy zza krzaka, bo rurek nie nosisz. wiesz jaki byl szal jak pierwsze kobiety zalozyly spodnie? pewnie tak samo reagowane na nie, jak ty reagujesz na rurki. az chce sie zakrzyknac, ze rurki to stan umyslu, niestety nie tych, co je nosza, ale tych, co w nich widza cos niestosownego.

    mam nadzieje, ze sie domyslilas, ze mowimy o facetach noszacych rureczki, a nie kobietach...

    chcialbym kiedys porownac mojego syna i Twojego - "w rurkach", obwiazanego teczowymi flagami, wyglaszajacymi te same wartosci co Mama. Pare postow wczesniej napisalas, ze jestes "lewacka k...", Twoj syn do kolegow tez bedzie mial sie czym pochwalic jak zapytaja kim jest Mama...

    Nie mam pretensji do Twoich dzialan, robisz pewnie to co lubisz. OK.  Piszemy po prostu tak jak jest. 

     

    pewnie i ja w twojej ocenie wygladalabym jak pol dupy zza krzaka. no trudno. to ciebie ode mnie rozni, ze zwisa mi szczerze, czy ktos nosi rurki, czy sie maluje, czy pokazuje sie au naturel, czy sobie farbuje wlosy, czy nosi zloty trzykilowy lancuch na szyji. no, moze do skarpet w sandalach przy trzydziestostopniowym upale mam inne podejscie, ale to ze wzgledu na brzydki zapach.

    rozmawiamy o facetach i Ty doskonale wiesz o jakich roadzajach panow...Twoja logika nakazuje Ci tego nie napisac i wyodrebniasz, ze niby ja teraz gadam takze o kobietach....

    nie moge sie opedzic od ciekawosci (zla cecha, ale skoro tak sobie uprawiamy gadu-gadu, to moze mi powiesz), co ze swoich dzieci zrobil twoj kolega? wyobrazni mi brakuje.

    jesli zas chcesz znac moje zdanie o kryzysie imigracyjnym, to uwazam, ze wszyscy skupiaja sie na symptomach, zamiast zajac sie przyczyna. to nie imigracja, ale radykalizacja mlodych jest problemem. wielu z zamachowcow bylo obywatelami kraju, w ktorym dokonali zamachu. rodzice wielu z nich odcieli sie od czynow wlasnych dzieci. wielu z nich bylo po prostu takimi wykluczencami, ktorzy nikogo nie obchodzili. podobnymi wykluczencami przed dlugi czas byli nasi rodzimi nacjonalisci. skupianie sie na odcinaniu calych grup i wyznan religijnych od reszty swiata przez zamykanie granic, zaognia niestety konflikt i powoduje jeszcz bardziej zacietrzewione reakcje ze strony radykalow. i tutaj nic nie jest i od poczatku nie bylo czarno-bialo. kiedy europa nie wpuszczala jeszcze uchdzcow, zanim merkel jednym gestem otworzyla granice

    normalnie jakbym czytal Gazete Wyborcza, ale jest to prawda...

    na obrzezach europy zbieraly sie tysiace glodnych, zmeczonych, odczlowieczonych przez wojne i dluga podroz ludzi.

    Z ktorych niesamowicie duzy procent to mezczyzni [ich kobiety zostaly w domach], czekajacy na socjal, czekajacy na miejsce aby naladowac swojego rozladowanego Iphona.

    Spojrz sobie na statystyki ile osob podjelo sie pracy. Ale przeciez Merkel trabila: ze beda to lekarze, inzynierowie...

    od czasu do czasu usiluje sobie wyobrazic, co moglo bylo sie stac, gdyby nikogo nie wpuszczono. nie byloby takiej armii, ktora bylaby w stanie powstrzymac tych ludzi.

    wystarczy dobrze sformulowane prawo

    niejaki wglad w to mamy teraz, przygladajac sie wydarzaniom w okolicach portu calais. wracajac jednak do sedna, choc rozumiem strach przed islamem i zamykanie granic, najbardziej niezrozumialym dla mnie jest, ze w pewnych sprawach zaslaniamy sie religia (sumienie kaze nam walczyc o calkowity zakaz aborcji), ale nasza religijnosc juz nie dziala, kiedy chodzi o wypelnianie najbardziej fundamentalnego przykazania naszej religii. moze mialabym ciut wiecej szacunku dla polskiej prawicy, gdyby przynajmniej sobie tego boga ze sztandarow zdjeli, bo poki co, to mistrzostwo hipokryzji. 

    nie bede tlumaczyc zamachowcow - choc od zawsze uwazalam, ze tak naprawde jakikolwiek fundamentalizm religijny powinien byc jednostka chorobowa w psychiatrii. to zli ludzie, ktorym na leb padlo. tylko jak to sie ma do calego narodu? juz pisalam gdzies wczesniej, ze jako czlowiek nie chce podpisywac sie pod takimi radykalnymi pomyslami jak imigracyjne pomysly trumpa. pomijajc juz fakt, ze jego dobor panstw jest podyktowany wlasnymi interesami (pole golfowe w arrabii saudyjskiej, hotele w turcji, a przeciez to kraje muzulmanskie). 

    A jakie jest Twoje zdanie o ludziach mieszkajacych w Europie co przybyli tam jako uchodzcy i wspolpracujacy z ISIS na terenie EU ? 

    Jakie masz zdanie o uchodzcach np z Niemiec czy Szwecji, ktorzy z pobieranego socjalu regularnie odwiedzaja opetana wojna Syrie i swoja rodzine na wakacje ? 

     

     

  9. 2 minuty temu, jannapa napisał:

    to moze napisz, czego nie moga soba reprezentowac, bedzie mi latwiej sie odniesc.

    Powszechnie wiadomo jest, ze srodowiska lewicowe w PL sa wywyzszane przez tak zwanych rurkowcow. Doskonale wiesz i kazdy kto troszeczke interesuje sie sprawami politycznymi w PL o tym wie. 

    Co reprezentuja ? Ja zadam pytanie... czy tacy ludzie maja byc przyszlymi ojcami ? Ta ich otwartosc i tolerancja....

    Mojemu dobremu znajomemu ze studiow cos stalo sie w mozg i czlowiek wyksztalcony, czlowiek z ronymi nagrodami naukowymi nagle zaczal byc jakims teczowym bojownikiem / sam tak siebie okreslil. Robi dokladnie to samo co Ty napisalas pare postow wyzej. Dziala w srodowiskach lewicowych. Ubiera sie jak pol du...zza krzaka. Ma 2 dzieci. JAk sie spojrzalem na te jego dzieci....lepiej nie komentowac co on z nich zrobil.

    Ma myslenie: otwartosc i tolerancja. Koles chce przyjmowac imigrantow pod swoj dach. Kazdy, doslownie kazdy zamach czy wystepek w ktorym ktos ginie w europie czy usa tlumaczy w taki sposob ze to np osoba z problemami psychicznym zaatakowala. 

    Coz, jest to moja kolega. Lubie go sluchac.

    Opisalem Jego powyzej / nie Ciebie. / Ty tez dzialasz w srodowiskach lewicowych. 

  10. 12 godzin temu, jannapa napisał:

    rownie uatanawianie grupy "kolesi w rurkach" daje mi tylko do myslenia. bo mi zarucasz wrzucanie do wora jakich gosvi w koszulkavh, a sam wyciagasz jakas mityczna grupe kolesi w rurkach. ze niby reprezentuja co konkretnie? 

    a co moga tacy ludzie / mezczyzni reprezentowac soba ? 

    napisalas, ze dzialasz w srodowiskach lewicowych to zapewne doskonale wiesz o czym pisze...

  11. 57 minut temu, jannapa napisał:

    co ty piszesz? sierpem i mlotem (kazdego kto mysli inaczej, bo z czerwona holota mam tyle wspolnego, co z bogactwem trumpa, a jednak najwyrazniej sie kwalifikuje) wynika z polskiej historii? mozesz dokladniej wyjasnic, bo mysle i mysle i nic mi do glowy nie przychodzi. 

    "raz sierpem, raz mlotem"...sierp i mot jet to symbol komunistyczny, ktory pojawial sie miedzy innymi na flagach panstw z komunistycznym ustrojem. Narodzila sie pewnego rodzaju niechec do takiej idei dlatego tez mlodziaki maja taka przyspiewke i spiewaja o czerwonych... spiewaja to dlatego, ze w PL byl taki ustroj. Duzo ludzi z elit rzadzacych, elit ktorzy zasiadaja w sejmie, senacie, ich dzieci itp miala maly czy wiekszy zwiazek z takim ustrojem. 

    obmierzla banda oszalikowanych, ktorych przecietna znajomosc historii polski ogranicza sie do miernego pojecia o tym kim byli zolnierze wykleci (kiedy i dlaczego juz raczej trudniej, a zeby jakies daty to juz w ogole wez zapomnij) i bezmyslnego szafowania kotwica polski walczacej (doprowadza mnie to bialej goraczki z przyczyn patriotycznych, ale tez czysto osobistych), a ktorych definicja patriotyzmu to koszulki z rynku z metka "odziez patriotyczna" to dla ciebie jakis nowy patriotyzm?

    ja nie napisalem "dla mnie"....napisalem tylko jak jest...

     dla mnie patriotyzm to postrzeganie kraju jako wspolnego dobra, o ktore trzeba dbac zawsze, niezaleznie od okolicznosci, dbac tak, zeby kazdy, kto tutaj zyje czul sie potrzebny i bezpieczny. tymczasem do rangi bohaterow wynosi sie gosci, powszechnie zatrudnionych w szlachta nie pracuje

    co to znaczy "szlachta nie pracuje"

    , ktorzy do budzetu tego biednego kraju wnosza zero, o ile nie wartosci ujemne, bo za ich odsiadki za burdy i drobne przestepstwa placi sekretarka z lokalnej podstawowki, wlasciciel kebabu karnie odprowadzajacy podatki, drobny przedsiebiorca, ktory znowu walczy o przetrwanie, bo ktos mu przyniosl lewe zwolnienie na dwadziescia osiem dni, laska z kasy w biedrze, ktora robi za grosze. 

    To co napisalas jest piekne. Jest OK. 

    Dlaczego wrzucasz wszystkich tych lepkow do 1 wora ? Rozumiem, ze np jak ktos ubierze koszulke z orzelkiem to wnosi do budzetu kraju zero? Czy jak ktos ubierze jakas odziez tego typu to mam rozumiec, ze na 100 procent karany za burdy ? 

    piszesz, ze mlodzi maja sie tym zajac... tak dlugo jak mlodym bedzie sie wbijac w leb, ze wszystko, co inne niz obecna wladza to komunisci i zlodzieje, a  w kontekscie glebokich i karygodnych zaniedban edukacyjnych to wyjatkowo latwe zadanie, tak dlugo bedziemy mieli bande wkurwionych roszczeniowcow ze szlachta nie pracuje, ktorym wydaje sie, ze zapewnienie im powodzenia jest obowiazkiem kraju. do lez rozsmiesza mnie nazywanie PO lewakami, bo z lewica maja tyle wspolnego, co nic. 

    a kto ma sie tym zajac ? napisalem tylko co sie dzieje  ? 

    .........No wlasnie ! Tak na marginesie kto ma sie tym zajac ? Kolesie w rurkach  ? Czy moze koryciarze, ktorzy chca wszsytko wysprzedac, albo ich dzieci co pokonczyli studia za kase i maja 2 lewe rece do roboty ?    

     

  12. 19 godzin temu, jannapa napisał:

     

    moja byla uczennica jest na MIT. dzwonila do mnie dzis popoludniu zaplakana, bo jej bliska znajoma z iranu, na legalnej wizie studenckiej od dwoch lat, nie zostala wpuszczona do samolotu w doha. 

    to sie dzieje naprawde. 

    1 znajomy [ kolega z bangladeszu ] u mnie w robocie troche boi teraz wyjechac do kraju na pare tygodni bo wzial slub bedac turystycznie...

  13. 8 minut temu, rzecze1 napisał:

     

    A wiesz kto się przeciwko nim zbuntuje? Ich dzieci. Nastepne pokolenie. Tak to juz działa. A wtedy nie tylko dziadowski odłam patriotyzmu wyleci na śmietnik historii, ale i ten prawdziwy, "normalny", i wszystko dobre co z nim związane... A jeśli jeszcze do tego czasu zdązą przelac czyjąś krew to zniszczą jedyną rzecz, którą Polska zawsze miała - historię z której mozemy byc dumni.

    Nic nie trwa wiecznie. Hiszpania drogę od bycia klero-faszystowską dyktaturą do bycia jednym z najbardziej lewicowych i progresywnych krajów Europy przeszła bardzo szybko.

    Niesadze aby dzieci sie buntowaly. Polska nie tak szybko stanie sie otwarta za sprawa rzeczy, ktore dzieja sie teraz w UE. 

    9 minut temu, kzielu napisał:

    To najlepszy zart jaki dzisiaj slyszalem.

     

    6 minut temu, KaeR napisał:

    Pamietam jak trzeba bylo przechodzic na druga strone ulicy jak szli tacy patrioci. 

    Drodzy Panowie tak to jest smieszne, ale tak jest. Wlasnie taki patriotyzm sie rodzi w Naszym kraju i bedzie takiego "dziadostwa i nie-dziadostwa" coraz wiecej. Tacy wlasnie ludzie tak to rozumieja i beda dalej to przelewac na dzieci.

    Ci ludzie w ten sposob sie solidaryzuja. 

     

    Powtarzam, ze to wszystko powstalo na tle panujacej polityki UE na zachodzie od PL. Takich rzeczy wczesniej [tj np lata 90] w PL nie widzielismy.

  14. Dnia 1/26/2017 o 08:51, Joanna30 napisał:

    Hmmm... Ja tam nigdy nie słyszałam, żeby Amerykanin coś śpiewał, że "sierpem i młotem" tych, którzy mu się podobają. Natomiast Polaków słyszałam. I to takich Polaków, którzy uważają się za prawdziwych Polaków i za patriotów.

    Miałam "przyjemność" podróżować z takimi Polakami ostatnio do Krakowa pociągiem. Wagon bezprzedziałowy, czyli jakieś 80-100 osób. Wsiadła ekipa 20-osobowa. Mężczyźni, kobiety, dzieci. Mężczyźni w czapeczkach z symbolem Polski walczącej, z orzełkach na bluzach i innych atrybutach świadczących o miłości do ojczyzny. Co nie przeszkadzało im uprzykszać podróż innym pasażerom, wydzierać się wulgarnie jeden do drugiego, śpiewać głośno, pić alkohol, czy co kwadrans chodzić do toalety na fajkę, choć przecież jest zakaz palenia w pociągach. Może upraszczam, ale tak właśnie widzę osoby, które same siebie nazywają prawdziwymi polskimi patriotami. I jeśli tak ma wyglądać prawdziwy polski patriotyzm, to ja nie chcę mieć z nim nic do czynienia.

     

    spiew "sierpem i mlotem" wynika z polskiej historii. Mielismy taka historie powojenna, a nie inna. U amerykanow takiego czegos nie zobczysz.

     

    Co do polskiej mlodziezy patriotycznej to tak juz musi byc. Mlodzi powoli biora sprawy w swoje rece. Wynika to w duzej mierze z polityki zachodu i przyjmowania calej masy "imigranckiego balaganu". Czy miasta w PL ma byc za pare lat jak np teraz Sztokholm, Berlin, Paryz... Kto ma sie tym zajac jak nie mlodzi...starzy politycy przy korycie ? A, ze ten ruch jest taki jaki jest...no coz...nic nie poradzisz...Polski patriotyzm bedzie sie byc moze wlasnie w taki sposob rozrastal. Ty akurat w pociagu trafilas na jakies dziadostwo, ale jednak patrioci. 

    • Upvote 2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...