Skocz do zawartości

motorolnik

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    621
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Ostatnia wygrana motorolnik w dniu 19 Lipca 2021

Użytkownicy przyznają motorolnik punkty reputacji!

Informacje o profilu

  • Lokalizacja
    profil do usunięcia

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

motorolnik's Achievements

Rezydent FORUM

Rezydent FORUM (2/2)

96

Reputacja

  1. Ale to nie o to chodzi. USA wcale nie chciało się włączać do II WŚ. Zarówno Roosevelt był po stronie antyinterwencjonistów, jak i amerykańscy faszyści oraz amerykańscy naziści (reprezentowani np. przez Lindberga, tego znanego pilota) byli od samego początku w obozie antyinterwencjonistów. Oczywiście, było Pearl Harbor, ale to był koniec 1941 i Japończycy. Lądowanie w Normandii to 1944. USA nie pchałoby tam swoich wojsk na taką skalę gdyby chłodno nie wykalkulowali że im się to będzie opłacać, to nie była akcja charytatywna dobrego wujka z ameryki. Drenaż mózgów (w tym nazistowskich, takich jak von Braun), dzieła sztuki o których pisałem, technologie z fabryk które mieli na drodze przesuwając linię frontu. Przecież Niemcy, przed i w trakcie III Rzeszy byli liderem badań naukowych. Przodowali w syntezie chemicznej. Np. oficjalnym językiem publikacji naukowych dłuuugo przez II WŚ był niemiecki a nie angielski. Nie jest tajemnicą, że Hitler jeszcze przed II WŚ był wpatrzony w USA. Nazistowskie obozy koncentracyjne były wzorowane na amerykańskich rezerwatach. Nazistowskie komory gazowe były wzorowane na amerykańskich egzekucjach za pomocą cyjanowodoru (HCN = cyklon B). Sam Hitler był w bliskich kontaktach w amerykańskimi białymi supremacistami. "The Passing of the Great Race" Madisona Granta było jedną z ulubionych książek Hitlera. Kiedy ją przeczytał w tłumaczeniu napisał autorowi "fan letter", w którym tą książkę nazwał swoją biblią. Inny biały supremacista Lothrop Stoddard (ten od debaty z W.E.B. Du Boisem) w 1939 wyjechał do nazistowskiej Rzeszy gdzie pracował jako oficjalny zagraniczny korespondent prasowy i przesyłał do takich gazet jak Times i Boston Globe pro-nazistowskie artykuły, w których m. in. wychwalał Goebbelsa, Mussoliniego i Hitlera. Więc ciężko powiedzieć, że obie strony, USA i III Rzesza darzyły się jakąś nienawiścią przez wybuchem II WŚ. Wręcz przeciwnie, czego chociażby najbardziej widowiskową ilustracją był wielotysięczny wiec amerykańskich nazistów w Madison Square Garden w lutym 1939. Nota bene, jednym z haseł Lindberga i amerykańskich nazistów było "America First", entuzjastycznie re-użyte przez trumpa. Zaangażowanie USA we froncie w Europie musiało mieć więc dodatkowy bonus, inaczej nastroje anty-interwencjonistyczne w społeczeństwie odbiłyby się czkawką Rooseveltowi.
  2. A ile się przy okazji nakradli.... zarówno dzieł sztuki jak i technologii.
  3. Rojava. Też nie można zapomnieć, że oficjalnie wysyłał wojska amerykańskie żeby odpłatnie walczyły jako najemnicy dla Arabii Saudyjskiej. Usługę wycenił na miliard baksów. Jest też wątek sprzedaży uzbrojenia dla Arabii Saudyjskiej na czas konfliktu z Jemenem i Katarem.
  4. Lol, pro-trumpowska do bólu, skrajnie prawicowa "gun-nut" republikańska deputowana postanowiła wypowiedzieć się na temat talibanu: Gdyby postanowiła skasować: https://archive.is/3Pc7b
  5. No ale to jest. Jeśli już trzeba się czegoś bać to przykręcenia śruby przez polski kato-taliban. Z dwóch powodów: 1. żeby odstraszyć potencjalnie niebezpieczne jednostki z konkurencyjego talibanu, 2. żeby nikt z lokalnych radykałów nie przeszedł na stronę konkurencji gdyby doszedł do wniosku, że polski taliban za słabo rozprawia się z LGBTQIA, feministkami, "peło", itd. Co więcej, jeśli chodzi o potencjalne zagrożenie terrorystyczne (konkurencyjne względem ataków terrorystycznych skrajnej prawicy, wydarzenia które są masowo pomijane w polskich mediach), to polskiemu talibanowi nie będzie zależało na tym żeby go wyeliminować w 100%. Gdyby się one nie zdarzały, społeczeństwo się uśpi i może dojść do wniosku, że środki siły używane przez polski taliban są nieadekwatnie duże. Dlatego w interesie polskiego talibanu będzie żeby raz na jakiś czas aresztować jakiegoś delikwenta (nie przeszkadza żeby to było false flag op i crisis actors - w końcu tvpis może mieć niedługo monopol, więc nie będzie konkurencyjnego przekazu) tudzież, żeby jakiegoś delikwenta podpuścić i potem złapać zanim nie narobi za dużej szkody. Inna sprawa to respectability politics, które jest rozkręcone pełną parą i którego ofiarą jest większość społeczeństwa. Nikt nie marudzi jeśli chodzi o wycieczki do Egiptu, Turcji, Dubaju. Nikt nie marudzi gdy do Polski przyjeżdżają turyści z Arabii Saudyjskiej (16 z terrorystów 9/11 było Saudyjczykami). A przecież wiemy, że to Saudowie zamordowali Kaszogiego, że w Arabii Saudyjskiej kamieniuje się gejów, biczuje oponentów politycznych, więzi kobiety, itd. To turecki Erdogan i jego armia współpracuje z ISIS. Dlaczego nie ma outrage takiego jak w sprawie potencjalnych gości z Afganistanu? Otóż to respectability politics. Wybrany segment jest aktywnie i regularnie przedstawiany w złym świetle żeby uzasadnić ksenofobię, rasizm, przemoc. Wybrany, bo inne segmenty są z niego wyłączone. To Afganowie są i będą pokazywani jako brudasy i analfabeci, "kozoj**cy", żonobijcy, terroryści. Za to Egipt, Turcja, Dubaj, Arabia Saudyjska są ok.
  6. eee tam, s***nie w banie. W Polsce legalnie kato-taliban (z poglądami zbieżnymi z afgańskim talibanem: tradycyjny model rodziny, integracja religii z władzą państwową, ataki na mniejszości religijne, seksualne i inteligencję, militaryzacja społeczeństwa, indoktrynacja dzieci w szkołach, likwidacja wolnych mediów - oops, wypisałem prawie wszystkie znaki rozpoznawcze faszyzmu ) przejął władzę, i nie tylko nie było żadnej paniki, nie ma masowej emigracji, a i ataki terrorystyczne jak były przez skrajną prawicę (wrocławski autobus i Bruno Kwiecień) jak były tak i będą w przyszłości. Co więcej, obecna władza tak blisko brata się ze wszystkimi faszystowskimi przyjaciółmi putina (salvini, orban, le pen, ...) i kiedy w końcu kaczyński da zielone światło, żeby ogłosić taktyczny sojusz z rosją to będzie tu tak samo bezpiecznie jak w federacji rosyjskiej.
  7. A propos Bidena, ten prawicowy konserwatysta puścił bąka na tt w związku z rocznicą terrorystycznego ataku w Charlottesville i trzeba wietrzyć:
  8. Super że o tym wspominasz, bo porównywanie cen w USA i w PL bardzo często nie uwzględnia faktu dodatkowych narzutów w cenach amerykańskich produktów.
  9. Powiedzmy sobie szczerze ile w tym czymś jest lodów i jakiej jakości to są lody. Mi to wygląda na max dwie gałki, pewnie czegoś ukręconego z proszku z etylowaniliną. Z mojego doświadczenia słodycze w USA są strasznie drogie. Żeby rzeczywiście kupić coś dobrego za rozsądną cenę czasami trzeba sie dobrze naszukać żeby nie płacić jak za zboże za kawałek upieczonego ciasta.
  10. feniks nie musi się martwić tym że ze mną nie pogada, bo od dawna mam go na liście zablokowanych, a jego treści widzę tylko jak ktoś je zacytuje. Zaimki dopisałem specjalnie, bo wiem że są delikwenci, których to triggeruje. A i też załamuję ręce nad symetrystami. Jedna strona powie, że 2+2=4, druga że 2+2=5, a symetrysta że 2+2=4,5.
  11. Tak swoją drogą, ja pamiętam te czasy kiedy w Polsce kamieniami rzucano w budynki, w których dach nad głową znalazły osoby będące nosicielami innego wirusa. Rzucający kamieniami reprezentowali tą część społeczeństwa, która manifestowała w ten sposób swoją nienawiść wobec nosicieli, mimo że ten wirus jest dużo mniej zakaźny od Covid-2019. Wsród okrzyków były żądania żeby te osoby się wynosiły z Polski. Teraz pewnie wielu z nich jest antyvaxxerami, banalizuje covid-2019 i uważa że nosicielstwo to ich prywatna sprawa.
  12. Antyvaxxer pisze o booster shots, które są reakcją na warianty wirusa inkubowane przez antyvaxxerów.... no coż, taki mamy klimat.
  13. Pewnie przepchnęli coś w pakiecie. Zawsze tak jest.
  14. I tak jeszcze daleko to tego co za darmo dostali najbogatsi, zgodnie z regułą "socialism for the rich, capitalism for the poor". A już nie wspomnę ile amerykańscy kapitaliści kradną pod postacią "wage theft".
  15. Są też tacy, którzy wyrok skazujący odbywają w luksusowym prywatnym oddziale więzienia, z możliwością 12-godzinnych przepustek 6 dni w tygodniu, tak jak Jeffrey Epstein po wyroku skazującym z 2008 roku, po tym jak taki deal pomogli mu załatwić Alexander Acosta (dostał stanowisko w administracji trumpa) oraz Alan Dershowitz (jeden z długoletnich znajomych i osobistych prawników trumpa). Niektórzy z tych, którzy powinni z tych samych zarzutów trafić do paki nie tylko nie spędzili nawet jednego dnia w więzieniu, ale nawet zostali prezydentami (docket 1:16-cv-04642).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...