ella Napisano 18 Września 2008 Zgłoś Napisano 18 Września 2008 Witam. Rozmawialam wczoraj ze znajoma, ktorej mowilam o tym forum i poprosila mnie ona o zadanie pytania w jej imieniu. Oto sytuacja: ona – urodzona w USA obywatelka, jej maz od 3 lat – imigrant z Ekwadoru, ktory przesiedzial wize o chyba okolo 10 lat. Maja razem 2 dzieci. Nie zlozyli nigdy petycji o zielona karte dla niego, poniewaz on przez wiele lat pracowal na falszywa zielona karte. Boja sie, zeby to nie wyszlo w procesie i zeby nie zostal deportowany, dlatego wola narazie zyc w takiej sytuacji niz ryzykowac, przynajmniej dopoki nie odloza pieniedzy na dobrego prawnika. Ona wie, ze ja teraz przechodze przez AOS, dlatego rozmawialysmy na ten temat. Znalazlyslmy na internecie przepis mowiacy o tym, ze jesli nie toczy sie sprawa o uzywanie przez niego falszywej zielonej karty, to powinno byc ok, poniewaz jest to prywatna umowa o prace, a nie prezentowanie przez niego falszywych dokumentow rzadowi USA. Dodam jeszcze, ze on sie rozliczal z podatku, ale przyznam ze nie wiem czy mial ITIN, czy moze tez falszywy SSN. Co sadzicie o tej sytuacji i czy maja oni jakas szanse na zielona karte dla niego? Moja opinia jest taka, ze z tego co ja sie dowiadywalam, USCIS raczej nie kontaktuje sie z pracodawcami i nie musza dotrzec do jego I-9, wiec niekoniecznie sie dowiedza ze on pracowal na tych falszywych papierach, ale ja jej nic nie radze, bo sie niestety nie znam tak do konca na tym i wole zapytac bardziej oswieconych w tym temacie Z gory dziekuje za Wasze opinie!
Jackie Napisano 19 Września 2008 Zgłoś Napisano 19 Września 2008 Poszłabym do dobrego prawnika i zabrała ze sobą wszystkie papiery, jakie facet przez ten okres wypełniał, plus dokładny w miarę możliwości spis okoliczności, gdzie posługiwał się fałszywym dokumentem. Niech prawnik oceni szanse wypłynięcia faktu, że posługiwano się fałszywą GC. IMO, jeśli tylko podał kiedykolwiek i gdziekolwiek A-number z karty, szanse na to że nie wyjdzie to podczas FBI check są nikłe.
ella Napisano 19 Września 2008 Autor Zgłoś Napisano 19 Września 2008 Ponoc poslugiwal sie nia podczas zatrudniania przy wypelnianiu dokumentow z tym zwiazanych, nic nie mowili zeby poslugiwal sie nia gdziekolwiek indziej. Rada z prawnikiem oczywiscie bardzo sluszna, wiem ze oni zbieraja teraz na to pieniadze. Dzieki Jackie! PS. Tak mi teraz przyszlo do glowy, co do tych dokumentow, ktore wypelnial u pracodawcy, to chyba nie bedzie mial ich kopii? Czy sie jakies kopie dostaje?
sly6 Napisano 19 Września 2008 Zgłoś Napisano 19 Września 2008 Falszywe dokumenty,,tzn mial tam falszywe imie i nazwisko czy tez prawdziwe imie i nazwisko ? I tez wazne jest co do tych numerow bo czasami po tych numerach moga dojsc co i jak...
ella Napisano 19 Września 2008 Autor Zgłoś Napisano 19 Września 2008 Szczerze powiedziawszy to nie wiem odnosnie imienia, czy to bylo jego czy jakies inne, musze sie dopytac i dam znac. A numer pewnie musial wpisac w formach, jednak USCIS chyba nie sprawdza I-9? Fakt jak oni sprawdzaja zatrudnienie tez mnie osobiscie interesuje w mojej sprawie, myslalam ze moze sprawdzaja z Social Security, wolalabym zeby nie dzwonili do pracodawcy, ale co ja mam do powiedzenia?...
Jackie Napisano 19 Września 2008 Zgłoś Napisano 19 Września 2008 Jak rozliczał się z podatków, to przecież dołączał W2, gdzie są dane pracodawcy. Wystarczy że sprawdzą rozliczenia podatkowe. BTW, nie robi tego USCIS, tylko FBI. Poza tym wyrabiał chyba prawo jazdy? Nie ma zresztą co gdybać, nie wiedząc czy GC była cudza, czy sfałszowana.
ella Napisano 19 Września 2008 Autor Zgłoś Napisano 19 Września 2008 Mam troche wiecej szczegolow od mojej znajomej. Otoz ta karta byla z jego imieniem, nazwiskiem i zdjeciem, tylko po prostu falszywa i ponoc nawet nie wygladala bardzo prawdziwie, rozowa, laminowana, numery pewnie wymyslone, ale nie wiedza tego napewno. Oni juz tej karty nie maja, zniszczyli ja jakis czas temu. Z racji ze ona wygladala jak wygladala, on ja uzywal tylko do pokazania pracowdawcy przy zatrudnieniu i wypelniania I-9, ponoc niektorzy pracodawcy robili sobie kopie. Co do podatkow, to ma ITIN, a prawa jazdy amerykanskiego nie posiada. Oni sa bardzo wdzieczni za wasze odpowiedzi, wiedza ze musza wziac prawnika do tej sprawy, ale chcieliby poprostu wiedziec cos wiecej na ten temat, zeby orientowac sie na czym stoja. Narazie pewnie nie beda tej sprawy wcale ruszac, choc troche mieli nadzieje po naszej rozmowie pare dni temu, ze moze sytuacja nie jest taka zla, bo myslalam ze FBI raczej nie bedzie sprawdzac u pracodawcow, a poza tym przeciez pracodawcy tez nie przechowuja I-9 swoich pracownikow wiecznie, tylko po jakims czasie wyrzucaja, rozchodziloby sie wiec u niego o praktycznie 1 prace, w ktorej jest od 3 lat. Wszekie wasze uwagi beda bardzo pomocne, dziekuje! Aha, no i nie maja zadnych kopi tych I-9, ktore on wypelnial u pracodawcy…
ella Napisano 19 Września 2008 Autor Zgłoś Napisano 19 Września 2008 Oto co znalazlysmy z nia przedwczoraj na internecie, jest to odpowiedz prawnika na czyjes pytanie: http://72.14.205.104/search?q=cache:WbTQpg...cd=86&gl=us According to INA §212(a)(6)©(i), an alien who, by fraud or willfully misrepresenting a material fact, seeks to procure (or has sought to procure or has procured) a visa, other documentation, or entry into the United States or other benefit provided under the INA is inadmissible. However, according to an April 1991 INS General Counsel opinion, misrepresentations made to an employer in completing a Form I-9 are not statements made to a United States government official authorized to grant visas or other benefits under the Act and therefore cannot form the basis for the inadmissibility. The same holds true for presentation of counterfeit documents. These actions, however, do render an alien subject to criminal prosecution. Also, INA §274C provides for the assessment of civil administrative penalties against persons or entities who fraudulently complete Form I-9 or who present or accept fraudulent documents in conjunction with Form I-9. Also, according to INA §212(a)(6)(F)(i), an alien subject to a final order assessing such a penalty is ineligible for adjustment of status and subject to inadmissibility. However, assuming that your boyfriend is not subjected to criminal prosecution or a civil penalty under INA §274C, he is probably not inadmissible under INA §212(a)(6)©(i) because of the false statement on the Form I-9. Co o tym myslicie?
Agula Napisano 19 Września 2008 Zgłoś Napisano 19 Września 2008 ze jesli nie toczy sie sprawa o uzywanie przez niego falszywej zielonej karty, to powinno byc ok, poniewaz jest to prywatna umowa o prace, a nie prezentowanie przez niego falszywych dokumentow rzadowi USA. A co to za roznica czy prywatnie czy rzadowo? Zadna. Jakiekolwiek poslugiwanie sie falszywymi dokumentami jest przestepstwem federalnym. Jak napiasala Jackie, najlepiej isc do prawnika. Oczywiscie nie pierwszego lepszego czy tez jakies agencji "prawniczej"
ella Napisano 20 Września 2008 Autor Zgłoś Napisano 20 Września 2008 However, according to an April 1991 INS General Counsel opinion, misrepresentations made to an employer in completing a Form I-9 are not statements made to a United States government official authorized to grant visas or other benefits under the Act and therefore cannot form the basis for the inadmissibility. The same holds true for presentation of counterfeit documents. Chodzilo tu o ten fragment powyzej, czy moglibysie jakos na tym oprzec. Oczywiscie, znajomi sa swiadomi tego, ze musza isc do prawnika i to dobrego, o ktorego jak kazdy z nas wie nie jest latwo, ja sama sie troche "przejechalam" na prawniczce ktora pomagala mi z moimi dokumentami. Dlatego narazie probuja uskladac pieniadze, bo jak wiadomo dobry prawnik tez sobie niezle policzy. Pewnie tak dla uspokojenia chcialiby sie cos wiecej dowiedziec na ten temat, takze zeby sie orientowac i zobaczyc czy prawnik wie o czym mowi (to juz ja im podpowiedzialam, ze czasem prawnicy moga niezle pokrecic i nalezy sie samemu dobrze w swojej sprawie orientowac). Bardzo Wam dziekuje za wypowiedzi, jakby jeszcze ktos cos chcial dopisac co bardzo prosze, zwl jesli ktos wie o tym jak oni sprawdzaja historie zatrudnienia imigranta, bo to mnie interesuje osobiscie, jako ze rozstalam sie z moim pracodawca w zlej atmosferze i boje sie, zeby po cos do niego w mojej sprawie nie wydzwaniali.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.