Nagly Powrot Do Pl A Brak Gc

[pat]

przeraszam jesli powtarzam ale nie mam glowy na szukanie

moj tata zmarl wczoraj i musze wracac do polski.

wyszlam za maz w lipcu za obywatela ale nie zlozylismy jeszcze papierow na mnie.

wiem ze jak pojade to nie bede mogla szybko wrocic.

prosze poradzcie od czego zaczac

dziekuje

pat

[sly6]

Szkoda ze nie zlozylasz dokumetow zaraz po slubie i nie zlozylas wtedy takiego formularza o dokument uprawniajacy Cie do powrotu do USA w czasie czekana na GC .Teraz z tym bedzie ciezko bo nie dostaniesz tego dokumenty szybko.

ten druk na powrot to :

aplikację o Advance Parole I-131

A Ty jestes legalnie w USA nadal?

ps dobra z Ciebie Corka ze chcesz przyjechac na pogrzeb .moje kondolencje.

[pat]

nie ma w ogole mowy ze nie wroce...rodzicie maja tylko jedno dziecko a w takim momencie nawet mi przez glowe nie przeszlo aby zostac.

nie mielismy glowy do papierow z reszta kto mysli ze lepiej w razie czego!

u mnie noc...czekam do jutra aby zadzwonic do prawnika i zapytac ale niecierpliwie sie

moja wiza wygasla w maju...przedluzylam ale odmowili i dostalam termin na koniec wrzesnia..wiec nie legalnie jestem w tym momencie

sly6 dziekuje za odpowiedz

[sly6]

Poczytaj dobrze o tym advance parole i znajdziesz odpowiedz czy mozesz wyjechac z USA bedac nielegalnie.

[pat]

sly dziekuje!

[neith]

Po pierwsze: moje najszczersze kondolencje z powodu śmierci Taty

Po drugie: na Advance Parole czeka się obecnie około trzech miesięcy od złożenia papierów do USCIS.

Po trzecie: nawet mając AP, jeśli przesiedziałaś pobyt, jest WYSOCE NIEWSKAZANE opuszczanie USA przed otrzymaniem Zielonej Karty. Sam dokument bowiem nie oznacza automatycznego wpuszczenia cię z powrotem do USA po wizycie w Polsce.

Krótko: jeśli teraz wyjedziesz z USA, przynajmniej część procesu oczekiwania na GC odbędzie się w Polsce. Będziesz potrzebować wizy dla małżonka obywatela amerykańskiego, na której to wizie wjedziesz do USA i tam będziesz oczekiwać na otrzymanie GC. Na wizę małżeńską trochę się czeka, nie znam dokładnych terminów, ale przynajmniej kilka miesięcy. O wizie małżeńskiej poczytaj tu:

http://travel.state.gov/visa/immigrants/ty...s_2993.html#How

[sly6]

neith na tym Forum jest juz temat o wizach malzenskich i ile sie oczekuje z Polski..

[karina]

Po drugie: na Advance Parole czeka się obecnie około trzech miesięcy od złożenia papierów do USCIS.

Advance Parole mozesz dostac nawet w ciagu 2 godzin. W wyjatkowych przypadkach - a taki mamy tutaj - mozna umowic sie w lokalnym USCIS i dostaniesz dokument od reki. Potrzebujesz tylko dokument o tym, ze jest to emergency, ten dokument musi byc przetlumaczony na jezyk angielski.

Jakkolwiek aby dostac advance parole, musisz miec zlozone I-485. Jesli masz juz potwierdzenie, ze zlozylas alikacje o advance parole - tym lepiej dla ciebie. Jesli nie masz - powinni Ci pomoc w urzedzie.

[sly6]

Karina a jak ktos tutaj nie ma juz waznej wizy to tak samo dostanie i bedzie wpuszczony do USA?

[karina]

nie ma w ogole mowy ze nie wroce...rodzicie maja tylko jedno dziecko a w takim momencie nawet mi przez glowe nie przeszlo aby zostac.

nie mielismy glowy do papierow z reszta kto mysli ze lepiej w razie czego!

u mnie noc...czekam do jutra aby zadzwonic do prawnika i zapytac ale niecierpliwie sie

moja wiza wygasla w maju...przedluzylam ale odmowili i dostalam termin na koniec wrzesnia..wiec nie legalnie jestem w tym momencie

sly6 dziekuje za odpowiedz

Najprawdopodobniej - choc nie znam sprawy do konca - bedziesz starala sie o wize K-3 z Polski. Trwa to troche, a nawet dluzej niz troche. Albo od razu czekac na wize imigracyjna w Polsce. W Twoim przypadku mialoby to duze plusy, bo jestes nielegalnie, immigration dalo Ci odmowe przedluzenia wizy, nie wyjechalac do czasu kiedy Ci kazali, maz nie zlozyl na Ciebie zadnych dokumentow itd. Wiza K-3 nie gwarantuje, ze Cie wpuszcza na granicy i to jest problem.

A odpowiadajac na Twoje pytanie "z reszta kto mysli ze lepiej w razie czego": ja tak mysle. Mysle, ze zawsze lepiej zlozyc dokumenty wczesniej niz pozniej. I moi klienci czesto mowia, ze jestem upierdliwa, bo musi byc wszystko zrobione "juz i teraz" - ale za to wiem, ze jesli cokolwiek sie wydarzy, cos co od nas nie zalezy (tak jak u Ciebie) - wtedy wiem, ze zrobilam wszystko co w mojej mocy zeby dana osoba mogla spokojnie leciec i wrocic. Ty teraz musisz sie zastanowic co zrobic i jak zeby bylo jak najlepiej.