Czym Dla Ciebie Jest Usa?

[bigguy]

rzad powinien dac kase obywatelom oszukiwanych i wykorzystywanych przez banki - dajac pieniadze bankom daje pieniadze kryminalistom

na kontynuacje dzialanosci przestepczej - to jedynie oslabi caly system - jesli panowie w waszyngtonie dalej bede myslec tymi kategoriami to dobrze nie bedzie - narazie zapowiada sie dluga

recesja i w zasadzie dwie mozliwe alternatywy - albo stany upadna albo sie z tego wygrzebia co jednak zajmie dlugo czasu - mnie to smyra ja tu mieszkac nie musze i jak bedzie mi zle to sie stad zabieram moge w zasadzie zyc wszedzie , wazne jak jest praca i dochody na co narazie nie narzekam ale jak wiadomo setki tysiecy ludzi traci prace kazdego miesiaca - w listopadzie prace stracilo ponad 500 tys ludzi - dojdzie do sytuacji jak w Polsce 4-5 lat temu kiedy to trza bylo miec niezle uklady i lizac tylki zeby byc cieciem i zamiatac ulice - jak nie daj Boze taka sytuacja mnie spotka to krotko i na temat - bye bye usa

[david7211]

rzad powinien dac kase obywatelom oszukiwanych i wykorzystywanych przez banki - dajac pieniadze bankom daje pieniadze kryminalistom

na kontynuacje dzialanosci przestepczej

Według mnie rząd nie powinien dawać kasy nikomu, ani bankom, ani obywatelom.

Wytłumacz mi też proszę, jak banki oszukują ludzi i ich wykorzystują, bo nie rozumiem tego.

[FUGAZI]

(...)rzad powinien dac kase obywatelom oszukiwanych i wykorzystywanych przez banki - dajac pieniadze bankom daje pieniadze kryminalistom

(...)5 lat temu kiedy to trza bylo miec niezle uklady i lizac tylki zeby byc cieciem i zamiatac ulice

Bzdury gadasz kolego, banki pod naciskiem politykow udzielaly pozyczek ludziom ktorzy nie powinni ich dostac, to raczej powazne instytucje finasowe byly wykorzystywane. A teraz placa za to wszyscy- rowniez pod naciskiem politykow, bo ci chcą teraz "naprawic" to co zepsuli wczesniej. Poczytaj troche co maja do powiedzenia na ten temat ekonomisci.

Jak ktos ma mentalnosc lizodupa i ciecia i skonczona podstawowke to bedzie zamiatal ulice zawsze i wszedzie.

[bigguy]

Według mnie rząd nie powinien dawać kasy nikomu, ani bankom, ani obywatelom.

Wytłumacz mi też proszę, jak banki oszukują ludzi i ich wykorzystują, bo nie rozumiem tego.

no nie wiesz jak banki wykorzystuja ludzi

najwieksze oszustwo jest na kartach kredytowych ktore stanowia ponad 40 % dochodu - znacznie wiecej niz pozyczki na dom

przyklad - jak kupujesz samochod - biezesz kredyt na dana kwote , na okreslona stope procentowa i na okreslony czas - miesiecznie masz minimalna splate ktora wynosi x , okreslona date w miesiacu kiedy masz zaplacic - i wszystkie te czynniki pozostaja stale przez caly okres splaty kredytu

karta kredytowa - masz okreslona splate ktora wynosi x i okreslona date w miesiacu kiedy masz zaplacic - mija miesiac czy dwa i dostajesz statement z banku i widzisz ze masz late fee 30 dolcow

bo bank sobie postanowil zmienic splate z x na nowa kwote y lub date splaty na wczesniejsza i ciebie o tym nie powiadomil bo przeciez nie musza - nie chca - bo wlasnie o to im chodzi ze dorzucic jakies fee - dodatkowo poniewaz sie spozniles bank postanawia ci podniesc oprocentowanie - miales 8% a teraz jest 28% - w ten sposob to twoje zadluzenie na karcie kredytowej to moze nawet rosnac a nie malec - ale to nie wszystko joe the plumber ma jeszcze jedna karte kredytowa w innym banku - wiec mysli nie bedzie zle tam tez ma niski procent ok 8% - ale analitycy kredytowi widza ze joe nie placi rachunkow na czas no bo przeciez sie spoznil z oplata na jednej z jego kart kredytowych co zostaje odzwierciedlone w raporcie kredytowym - wiec tacy analitycy finansowi se gadaja - "jozek ja mysle ze joe to nam w przyszlym miesiacu nie zaplaci" - co ty o tym myslisz? "no masz racje stasiu ja mysle ze on juz stanowi wieksze ryzyko, no to podniesmy mu odsetki na 28% " - boom teraz joe the plumber ma juz dwie karty kredytowe na holendarnie wysokie odsetki z czego jeszcze sobie sam nie zdaje sprawy - zda sobie sprawe dopiero w przyszlym miesiacu jak dostanie statement z tej karty na ktorej myslal ze bedzie mial 8% - hahha - myslal joe o niedzieli a w sobote mu bankierzy leb ucieli - tylko dlatego ze moga i nie ma na nich prawa - a to jest po prostu kryminal

hahahah - przychodzi drugi miesiac joe the plumber dostaje statement i widzi ile mu naroslo wiecej dlugu a przeciez wcale specjalnie nie uzywal tej karty nawet w ostatnim miesiacu i mimo ze ma wysoki balance jednak nie przekroczyl limitu - lapie za telefon dzwoni na customer service slyszy napierw 10 tysiecy roznych opcji w koncu lapie jakiegos reprezentanta wiec zaczyna nazekac

ile to ma odsetek i w ogole - kilka razy kaza mu czekac w koncu dostaje odpowiedz - "ma pan wysoki na balance na karcie wiec jak go pan troche zmniejszy to bysmy byli w stanie zmniejszyc stope procentowa " - " no ale zaraz przeciez nie przekroczylem limitu - daliscie mi 3000 limit - pozwoliliscie uzywac a to ze mam troche ponad 2800 to nic nie znaczy caly czas jestem w limicie " - i w efekcie joe i tak zostaje osukany i zostaja z niego brutalnie wyludzone pieniadze - rzuca telefonem o podloge wraca wkur..... do domu i krzyczy " maryska obiadu dzisiaj nie bedzie " - hahahha

banki to kryminalisci i uchodza z tym na sucho bo rzad im na to pozwala - bo to wlasnie one najwiecej daja chlopcom z waszyngtonu do kieszeni

wyobrazmy sobie kupno telewizora za np 2000 dolcow - placimy 400 a 1600 biezemy na raty na stope procentowa x na okres dwoch lat - mijaja dwa miesiace ceny telewizorow ida lekko w gore (z jakichkolwiek powodow to nie ma znaczenia w tej chwili) wiec teraz nasz televizor kosztuje 2200 wiec kredytodawca nam mowi ze musimy w efekcie splacic 200 dolcow wiecej - tak wlasnie dzalaja karty kredytow

pozyczki na dom to w sumie kropla w morzu a tutaj to w wiekszosci ludzie sa sami sobie winni - jak ktos nie potrafi sobie przeanalizowac wlasnego budzetu w kwestii dochodow i wydatkow i tak naprawde nie wie na jakiej wielkosci pozyczke moze sobie pozwolic zeby pozostac na bezpiecznym gruncie jesli chodzi o miesieczna splate swojego domu - to dlatego wlasnie mamy tylu teraz co traca domy i narzekaja

karty kredytowe to jednak jeden z najwiekszych scamow w usa - i tak to teraz jest chca zebys byl w dlugach i zeby joe the plumber ciezko pracowal na zachlannych bankierow i rzad

a znajac niestety przyzwyczajenie amerykanow do plastykowych kart niestety nie moga sie ich wyzbyc i przestac uzywac - w Polsce chocby jak dotad nie bylo kart kredytowych i ludzie zyli na cash

generalnie od pierwszego do pierwszego (choc to nie tylko z powodu braku mozliwosci poslugiwania sie kartami) - w usa jednak mozna zyc na cash i niie musi to byc od pierwszego do pierwszego - niestety jestesmy jak jednoosobowa firma ktora dziala w pewnym otoczeniu zarowno wewnetrznym jak i zewnetrznym a poniewaz to oteczenie niesutannie sie zmienia wiec i nasza firma musi sie zmieniac i dostosowywac do otoczenia zeby przetrwac na rynku - wiec wlasnie teraz jest czas na dostosowanie sie - wyzbycie sie kart kredytowych

dla potwierdzenia moge powiedziec ze pracuje w banku i wiem jaki nacisk na nas nakladaja na wypychanie kart kredytowych - a ostatnio jak slyszalem ze bank ma podarowac okreslona sume pieniedzy (nie znam dokladnej kwoty) na rzad lokalny - county w ktorej mieszkam - w zamian za darmowe przepustki na stoki narciarskie dla pracownikow i troche dodatkowcyh na promocje dla klientow to po prostu myslalem ze wyskocze z butow - przeciez rzad lokalny jest taki biedny ze chyba bedze sie ubiegac o food stamps - hahhhahahahha - facet z lokal county tzw treasurer przychodzi co dziennie do banku , dosc czesto z nim gadam i widze jaka kase przynosi codziennie do depozytu to glowa mala - wiec widac - oszustwo jak cholera - po prostu scam - hahaha - tak czesto tego slowa uzywam ze mi sie sni po nocach - dobra lece spac troche sie rozpisalem nawet nie wiem czy ktos to bedzie czytal - hahhha - moze jakis analityk kredytowy albo inny chytry bankier - hahhahaha

[Rademedes]

przebrnalem... ufff:-)

czy banki okradaja ludzi ? pewnie i tak, biznes to biznes, to sa instytucje majace zarabiac pieniadze a nie pomagac swoim klientom :-) w USA ciezko sie obejsc bez kart kredytowych, (ja nigdy nie potrafilem), ale mam znajomego ktory ma moze jedna, nigdy nie uzyl, a w banku to ma tylko konto czekowo i oszczednosciowe i zyje mu sie niezle, co prawda nie ma wlasnego domu, ale jak widac zyc mozna ;-) ... przynajmniej narazie mu sie to udaje ;-)

[gal]

dla potwierdzenia moge powiedziec ze pracuje w banku i wiem jaki nacisk na nas nakladaja na wypychanie kart kredytowych - a ostatnio jak slyszalem ze bank ma podarowac okreslona sume pieniedzy

To brzmi raczej jak jedna baba drugiej babie a nie konkretna informacja pracownika banku

Kto naciska oczywiscie ze rzad, ktory im wiecej bedzie sie mieszal ze swoimi "madrosciami politycznymi" w ekonomie tym pewne ze ztoczymy sie do dna

Zaden rzad niczego madrego nie zrobil. Najlepiej aby przestal sie mieszac w dzialalnosc wolnego rynku, rynek sobie poradzi.

[bigguy]

no tak gal jedna baba drugiej babie - to jedna baba jest rzad a ta druga jest joe the plumber - hahahhaha

teraz rzad drukuje pieniadze na maksa 24 na dobe ktore nie maja zadnego wsparcia w zlocie ani srebrze - hahahhahahah - katastrofa maksymalna

niedlugo dolar bedzie wart tyle co papier toaletowy

[gal]

jako pracownik bankowy powinienes wiedziec ze pieniadze o ktorych mowi i ktore dzieli rzad sa to cyfry na papierze a nie realne banknoty w reku

[radzio]

no nie wiesz jak banki wykorzystuja ludzi

dla potwierdzenia moge powiedziec ze pracuje w banku i wiem jaki nacisk na nas nakladaja na wypychanie kart kredytowych - a ostatnio jak slyszalem ze bank ma podarowac okreslona sume pieniedzy (nie znam dokladnej kwoty) na rzad lokalny - county w ktorej mieszkam - w zamian za darmowe przepustki na stoki narciarskie dla pracownikow i troche dodatkowcyh na promocje dla klientow to po prostu myslalem ze wyskocze z butow - przeciez rzad lokalny jest taki biedny albo inny chytry bankier - hahhahahay ze chyba bedze sie ubiegac o food stamps - hahhhahahahha - facet z lokal county tzw treasurer przychodzi co dziennie do banku , dosc czesto z nim gadam i widze jaka kase przynosi codziennie do depozytu to glowa mala - wiec widac - oszustwo jak cholera - po prostu scam - hahaha - tak czesto tego slowa uzywam ze mi sie sni po nocach - dobra lece spac troche sie rozpisalem nawet nie wiem czy ktos to bedzie czytal - hahhha - moze jakis analityk kredytow

bigguy, a Ty myślisz że w Polsce jest lepiej, potpytaj znajomych o bank PKO BP jeśli masz taką możliwość, to się dowiesz co się u nas dzieje. w stanach to podejscie do klienta jest znacznie lepsze, wpycha się komuś kartę kredytową ale robi się to w zupełnie inny sposób niż u nas.

kiedy starałem się kartę kredytową będąc na WaT, to miła pani w bank of america, murzynka (tu nawiązuje do postu o rzekomej śmierci USA), powiedziała mi na ucho, żebym płacił nią tylko za drobne sprawy typu benzyna, bo oprocentowanie nie jest korzystne. jeśli to jest wciskanie ludziom kart kredytowych, to powiem Ci że nic przeciwko temu nie mam.

pozdrawiam

[gal]

karta kredytowa - masz okreslona splate ktora wynosi x i okreslona date w miesiacu kiedy masz zaplacic - mija miesiac czy dwa i dostajesz statement z banku i widzisz ze masz late fee 30 dolcow

A na co ty czekasz miesiac albo dwa ze splata

Na co liczysz ze ktos za ciebie splaci?

Czy wiesz co to jest karta kredytowa?