kara_kc Napisano 19 Stycznia 2009 Zgłoś Napisano 19 Stycznia 2009 Cześć, Mam taki problem z wizami: jestem teraz na wizie B1/B2 ważnej do kwietnia. złożyłam papiery na studia i czekam na wyniki (koniec lutego) nawet jak się dostanę to rok akademicki zaczyna się w sierpniu - zatem od kwietnia do sierpnia byłabym tu nielegalnie czego chcę uniknąć podobnie jak powrotu do Pl (podobno ciężko dostać wizę studencką w Pl kiedy się było na turystycznej w USA i załatwiło sobie studia ) - nie chcę ryzykować. Czy jeśli np. pod koniec lutego pójdę gdzieś na ESL do szkoły językowej i oni mi dadzą I-20 żeby na te kilka miesięcy dostać wizę F1 to co z moimi studiami? Czy potem muszę jakoś przetransformować w lipcu np tą wizę? Ile czasu jest potrzebne na takie przetransformowanie? Pogubiłam się w tym trochę. Może ktoś zna jakiegoś prawnika w Chicago, który się naprawdę na tym zna (mam jak dotąd kiepskie doświadczenia). I jeszcze pytanie o sponsora - czy to może być jakaś obca osoba? Dzięki z góry z odpowiedzi Pozdrawiam
maxur Napisano 16 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 16 Stycznia 2010 Nie prawda, ciezej jest dostac wize F-1 w USA poniewaz twoj sponsor musi miec odpowiednia sume przez odpowiedni czas na koncie w przypadku ubiegania sie o wize F-1 w polsce wystarczy wydrkuk z banku i sprawa sie na tym konczy, tymbardziej jezeli teraz zostaniesz do tego nie legalnie to ponownie nie wlecisz juz do USA i kolejna sprawa bedac na wizie B1/B2 przetransferowana na F-1 w przypadku wizyty z rodzina w polsce wiza ta juz jest nie wazna i musisz ubiegac sie o nowa w konsulacie w polsce i w tym przypadku konsul moze sie wypytywac Ciebie dlaczego zmienialas status wizy bo przeciez w koncu lecialas z wizyta turystyczna i oszukalas konsula w takim przypadku mozesz juz wizy nie dostac, osobiscie bylem tez na B1/B2 i o wize studencka ubiegam sie w polsce.
kara_kc Napisano 16 Stycznia 2010 Autor Zgłoś Napisano 16 Stycznia 2010 Dzięki za odpowiedź, i to bardzo dobrą, ale niestety za późno niestety, za namową durnej pseudo-prawniczki zdecydowałam się na transfer wizy i miałam z tym w cholere problemów. teraz mam f1 ważna do konca nauki (czyli jeszcze jakies 4 lata) ale jestem praktycznie udupiona w USA. Boję się jechac do Polski po wize, bo przez te cale zupelnie niepotrzebne kombinacje mogliby mi nie dac wizy. A studiow nie zaryzkuje za zadne skarby! Mysle jednak, ze moja mama moglaby mnie odwiedzic. chyba nie powinni jej sie czepiac skoro jestem legalnie na dobrych studiach ze stypendium i tylko chce mnie odwiedzic? myslisz ze te moje kombinacje z wiza moga miec wplyw na decyzje konsula w sprawie Mamy?
maxur Napisano 16 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 16 Stycznia 2010 Mama nie powinna miec problemow, ale Ty nie jestety jestes uziemiona w USA na troche... osobiscie bym nie ryzykowal wyleciec ; )
sly6 Napisano 17 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 17 Stycznia 2010 moze byc problem z wiza dla Mamy jak nie przekona Konsula ze na czas wroci,,czasami tak jest szkoda tez ze ta prawniczka nie powiedziala Ci jakie sa plusy i minusy takich spraw jak zmiana wizy itp a czy miala bys szanse na wize to roznie bywa,,,sa osoby ze dostaja wize a sa takie ze nie...
maxur Napisano 17 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 17 Stycznia 2010 Pewnie prawniczka zrobila to zeby zarobic ... wkoncu porada kosztuje a tak naprwade Cie tylko uziemila , ale nie martw sie na zapas czas pokaze czy twojej mamie sie uda.
kara_kc Napisano 19 Stycznia 2010 Autor Zgłoś Napisano 19 Stycznia 2010 hehe to nawet nie była prawniczka. nastraszyła mnie, że w Pl nie dostane wizy, bo wyjechałam na turystycznej i w tym czasie dostałam się na studia. potem jak już wszystko się konkretnie poplątało poszłam do prawdziwej prawniczki i ona pomogła mi w miarę sprawy wyprostować. moja mama będzie się pewnie starać o wizę w czerwcu. jest emerytką (od pazdziernika) ale cały czas jeszcze pracuje. mam nadzieje ze sie uda..
sly6 Napisano 19 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 19 Stycznia 2010 to bedzie musiala Twoja mama pokazac ze nie bedzie robic w USA,,bo sa takie emerytki-rencistki ze robia w USA i Konsulowie o tym dobrze wiedza i czasami takie osoby odchodza z tzw kwitkiem..
Bloosik Napisano 19 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 19 Stycznia 2010 hehe to nawet nie była prawniczka. nastraszyła mnie, że w Pl nie dostane wizy, bo wyjechałam na turystycznej i w tym czasie dostałam się na studia Tak się teraz zastanawiam i jeśli można, proszę mi to wytłumaczyć.. przyda mi się na przyszłość... To jak inaczej ambasada US chciała by to załatwić? Tzn. jakie oni zalecają rozwiązanie, aby przyjmować się na studia w USA?? Trochę dziwna jest taka wersja, że jeśli wyjadę na turystycznej aby się ubiegać o rekrutację na college/univ. to mógłbym nie dostać wizy, tylko dlatego, bo ubiegałem się o przyjęcie na B-1/B-2.. Bo rozumiem, że jeśli ktoś dopiero się ubiega o wizę turystyczną to musi w ambasadzie powiedzieć, że leci z zamiarem ubiegania się o przyjęcie na univ. i wtedy otrzymuje adnotację na wizie, ALE co ma zrobić osoba, która wizę już posiada np. jak ja - 10 letnią?? W jaki sposób w takim razie najlepiej by było, abym mógł ubiegać się o przyjęcie tam, wrócić z I-20 do PL i być spokojnym, że dostanę wizę lub że przynajmniej nie przyczepią się do podobnej kwestii jak ta, którą powyżej zacytowałem?? Bo trochę to dziwne... Proszę o wytłumaczenie mi. Dziękuję
kara_kc Napisano 20 Stycznia 2010 Autor Zgłoś Napisano 20 Stycznia 2010 z tego co ja wiem to adnotacje na wizie odnośnie studiow to sie dostaje wjezdzajac do usa a nie w ambasadzie. a ja jak wjezdzalam powiedzialam ze tylko w celach turystycznych przyjechalam. ja posiadalam swoja wize juz z 1.5 roku jak lecialam do usa i na granicy powinnam powiedziec ze szukam uniwerku. ot tyle
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.