Skocz do zawartości

W&t Kanada


jacek2222

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 35
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Wszystko to ślicznie wygląda, ja też się rozglądałam za tym programem, ale jak zwykle są pewne kruczki...

a mianowicie dowiadywałam się o opcję Silver czyli tą dzięki której można sobie samemu poszukać pracodawcy, ale ponieważ to jest program pół na pół (połowę okresu nauka języka a druga połowa praktyki) to chyba trudno będzie się komuś utrzymać przy opcji 12 miesięcy - 6 miesięcy na kursie w np. Vancouver bez pracy i dopiero po 6 miesiącach praktyki ?! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja proponuje zapoznac sie z wytycznymi programu i zorganizowac go sobie samemu, to nie jest WAT USA, ze czlowiek jest od czegos uzalezniony i MUSI placic organizacja sponsorujacym jakies oplaty, nawet jesli biuro zapewni Wam pracodawce to jaka pewnosc, ze po przyjezdzie nie okaze sie: "nie potrzebujemy Cie juz do pracy" - i nic z tym nie zrobicie

(na WAT USA jest podobnie tez mozna przyjechac na miejsce i zostac bez pracy, bo pracodawca moze poprostu zrezygnowac w dowolnym momencie bez ponoszenia konsekwencji, ale mimo wszystko organizacje sponsorujace wyciagaja kase od studentow)

do czego zmierzam, rynek pracy jest teraz dosc specyficzny, pewne zawody, prace nie beda czekac na kogos kilka miesiecy, czasem jest zapotrzebowanie na ludzi i sa przyjecia, inaczej jest w branzach hotelarskich, reatauracjach i w podobnych dzialajacych w turystyce - tam mniej wiecej wiadomo w jakim okresie jest wiecej przyjec

a zatem, wszyscy chetni do wyjazdu do Kanady do pracy - postarac sie najpierw samemu cos zorganizowac a dopiero jak to nie wyjdzie dawac zarobic biurom podrozy

nie wierzcie we wszystko co biura pisza na stronach, tak samo jest z Work and Travel USA - wszyscy co byli wiedza jak czesto to co biura obiecuja ma sie nijak do rzeczywistosci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak najlepiej sobie samemu załatwić, ale w dobie kryzysu jest chyba jeszcze trudniej. :)

Mało który pracodawca chce zatrudnić pracownika nie mając szansy poznania go face 2 face... (jeśli w ogóle zatrudnia)

Ja już wysłałam parę Resume ale szczerze przyznam, że nie liczę na jakiś cud.....

kurcze wszystkiemu winien ten kryzys i towarzysząca jemu totalna psychoza - ciąć, zwalniać, redukować, oszczędzać itd..

choć z drugiej strony w końcu to kryzys więc nie ma co się dziwić !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do kwestii resume, to jesli wysylacie je z mysla o programie WAT w USA czy innym wakacyjnym programie w Kanadzie to w tresci e-maila lub jako oddzielny "cover letter" napiszcie, ze bedziecie mieli prawo do pracy itp. wielu pracodawcow zniecheca sie bo boja sie ze sami beda musieli zalatwic wszystkie formalnosci zwiazane z przyjazdem obcokrajowca

co do tego gdzie jechac, to na chwile obecna rynek pracy w USA wydaje sie byc mimo wszystko bardziej przyjazny dla studentow niz w Kanadzie, nie ma to jak stary sprawdzony WAT USA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...