Twoj Status Vs Wiza Dla Rodziny

[margot]

I dobrze Ci powiedzial prawnik ze Twoi rodzice moga ale nie musza dostac wizy wjazdowej,wazne jak wyjda na rozmowie i czy beda mowic prawde ..A nie powiedzial Ci prawnik co maja wpisac Twoi rodzice w ds 156 ze jaki masz status?bo to sie bedzie liczyc na rozmowie .

a co do osob 60-letnich to chyba widzialas i poznalas takie osoby ktore leca z Polski do pracy nielegalnej lub tez przebywaja te osoby ponad ten czas deklarowany ?

osobiscie nie znam osob w tym wieku tutaj, ktore przyjechaly do pracy ale rozumiem co masz na mysli tylko ze ta moja poprzednia wypowiedz to bardziej przejaw emocjonalnego podejscia... tym bardziej, ze wiem jak jest i to jest frustrujace. a dla ds 156 jestem nadal turysta.

[neith]

To ja opiszę moje doświadczenia. Wyszłam za mąż na wizie studenckiej i robiłam AoS. Pierwszą osobą z rodziny, któa mnie w USA odwiedziła, była moja kuzynka. Na rozmowie z konsulem, odpowiadając, że jedzie do kuzynki, konsul dopytywał się bardzo szczegółowo o mój status. Dowiedziawszy się, że mam GC, poprosił o numer mojej karty, wypytywał o moją i męża (obywatel amerykański) pracę, miejsce zamieszkania i generalnie bardziej zainteresowany był mną, niż sytuacją mojej kuzynki, która, tak na marginesie, dostała wizę na rok.

Ja również uważam, że dopóki nie masz w ręku GC i dowodu na to, że jesteś w USA legalnie (akt ślubu oraz NOA nie będą takim dowodem dla konsula w Polsce), twoi rodzice powinni wstrzymać się z aplikacją o wizy. Każda odmowa zmniejsza w jakiś tam sposób ich szansę na otrzymanie wizy przy kolejnej aplikacji. Lepiej odczekać te parę miesięcy do uzyskania GC, a następnie zaprosić rodziców, którzy do okienka konsula podejdą z czystym kontem i będą mieli kopie twojej GC. W tej chwili, dla konsula w Polsce, jesteś bowiem osobą, która przesiedziała wizę turystyczną. Moim zdaniem to pogarsza szanse rodziców na otrzymanie wiz.

[margot]

dzieki wszystkim, analizujac za i przeciw, poczekam jeszcze troche zanim przyjada, moze zminimalizuje ryzyko.