aga1410 Napisano 30 Marca 2009 Zgłoś Napisano 30 Marca 2009 Sprawa wygląda następująco: wybieram się latem z 8-letnia córką do USA na wizach turystycznych. Bede po rozwodzie. Czy potrzebuję zgody męża/b męża na wyjazd córki? Nie będzie on pozbawiony żadnych praw ani nic takiego, opieka prawdopodobnie zostanie przyznana mnie. Po przyjeździe, powiedzmy po ok 3 miesiacach chciałabym zapisac sie do szkoły i zmienić status na studencki (uzyskanie wizy studenckiej w Polsce w mojej sytuacji wydaje się wlasciwie niemożliwe). Rozumiem, ze wtedy status córki również ulega zmianie? Co w przypadku jeśli ojciec dziecka przyjedzie jako turysta ją odwiedzić i chciałby ją zabrać na wakacje poza USA? A ja tam zostanę. Czy córka będzie mogła wrócić czy będzie się trzeba dla niej ubiegać o jakąs nową wizę? Jak to wygląda? Dziękuję z góry za pomoc
gal Napisano 30 Marca 2009 Zgłoś Napisano 30 Marca 2009 Tak corka potrzebuje pozwolenie drugiego rodzica na podroze z jednym rodzicem. USA i Kanada sa szczegolnie wyczulone na zezwolenia i przewozy nieletnich dzieci. Nie dziecko nie dostanie zmiany stausu automatycznie. Ojciec bedzie mogl zabrac dziecko ale bedzie potrzebowal zezwolenie matki A wogole tak na marginesie w USA dziecko nieletnie nie dostanie paszportu jesli oboje rodzice nie wyraza pozwolenia
aga1410 Napisano 30 Marca 2009 Autor Zgłoś Napisano 30 Marca 2009 gal- ok dzięki za odpowiedź moja córka ma już zarówno paszport jak i wizę turystyczna, chodzi o to ze chcę z nią jechać sama w lipcu tak jak napisałam i moje pytanie brzmi czy prócz paszportu i wizy, która juz posiada, muszę mieć coś jeszcze. A co do paszportu, chodzi o kolejny paszport tak? A jeśli ojciec dziecka nie bedzie przebywał w USA? To co - powinien dosłać taką zgodę w razie ubiegania sie o paszport dla niej na terenie USA jak jej sie skończy ważność?
anabell Napisano 30 Marca 2009 Zgłoś Napisano 30 Marca 2009 zgody rodzica na wyjazd dziecka potrzebujesz tylko do wyrobienia paszportu i starania sie o wize.Ja podrozowalam z moim synem wielokrotnie i nikt nigdy na granicy nie pytal o pozwolenie od drugiego rodzica. http://www.polishconsulateny.org/index.php?p=15 to masz zgode rodzicow na wydanie dziecku paszportu, zadzwon do konsulatu w sprawie szczegolow.
KW Napisano 30 Marca 2009 Zgłoś Napisano 30 Marca 2009 poczytaj tego posta http://www.usa.info.pl/board/Historia-pewn...acji-t9864.html extremalny ale ksztalcacy
aga1410 Napisano 31 Marca 2009 Autor Zgłoś Napisano 31 Marca 2009 dzięki, tego posta czytałam juz wcześniej mój mąż wie o moich planach, ale wole się zabezpieczyć, zeby na granicy nie znaleźć sie z tzw reką w nocniku anabell: dzieki za stronkę
marcinct Napisano 2 Kwietnia 2009 Zgłoś Napisano 2 Kwietnia 2009 HI Jedziecie obydwie na wizie turystycznej , a nie jest latwo dostac status studenta - ktory tak wlasciwie nie wiele daje (nie mozna wjechac na nim ponownie do us ) . A co jesli wam sie skonczy wiza turystyczna i zostaniecie w us , jesli maz sie uczepi i bedzie chcial widziec dziecko bo ma do tego prawo ? Moze wiec maz poprzez kogos lub sam zaczac szukac dziecka az sprawa moze dojsc do imigration i moga sprawdzac status twoj i dziecka . Najlepiej sie dogadac z ojcem dziecka w koncu dziecko powinno miec kontakt z obojga rodzicami .
aga1410 Napisano 2 Kwietnia 2009 Autor Zgłoś Napisano 2 Kwietnia 2009 Hi wiem o tym wszystkim, on tez wie co i jak, będziemy utrzymywac kontakt, wiec na pewno nie bedzie musiał nas szukac ani nigdzie zgłaszać. Chodziło mi tylko o to czy potrzebuję podpisaną notarialnie jego zgode na wyjazd dziecka, bo doczytałam ze cos takiego moze być potrzebne, ale nie jest konieczne. No i teraz nie wiem..
marcinct Napisano 2 Kwietnia 2009 Zgłoś Napisano 2 Kwietnia 2009 HI Znajoma ostatnio leciala do Kanady z dzieckiem i na granicy wypytywali sie o ojca czy dziecko ma pozwolenie , gdzie ojciec itp , ale ja wpuscili pomimo ze niemiala zadnego pozwolenia notarialnego
karina Napisano 4 Kwietnia 2009 Zgłoś Napisano 4 Kwietnia 2009 Hi wiem o tym wszystkim, on tez wie co i jak, będziemy utrzymywac kontakt, wiec na pewno nie bedzie musiał nas szukac ani nigdzie zgłaszać. Chodziło mi tylko o to czy potrzebuję podpisaną notarialnie jego zgode na wyjazd dziecka, bo doczytałam ze cos takiego moze być potrzebne, ale nie jest konieczne. No i teraz nie wiem.. nie jest potrzebne, ludzie czasem biora, ale legalnie nikt takiej zgody nie wymaga do przekroczenia granicy (nie mowie tu o pozostaniu, tylko o przekroczeniu granicy). Wiele osob robi taka zgode - z numerem telefonu, adresem rodzicow, danymi rodzicow i id rodzicow, podpisane przy notariuszu (do Kanady zwlaszcza, bo tam sa bardziej rygorystyczni) kiedy np. dziecko nie leci z zadnym z rodzicow a z kims z rodziny, znajomym. Ludzie nie chca miec problemow na granicy wiec na wszelki wypadek sie zabezpieczaja. Aha, Kanada ma prawo zadac np. odpisu custody (the legal custody agreement). Ale to jesli chodzi o Kanade, bo w USA nikt nie pyta. Ostatnio slyszalam o zdarzeniu z lotniska: matka wziela ze soba pisemna zgode ojca, akt urodzenia dziecka, swoj akt urodzenia, akt rozwodu - po czym urzednik sie pyta czy ona jedzie w celu zawarcia zwiazku malznskiego, bo niby po co jej to wszystko?
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.