Skocz do zawartości

Do Pani Kariny-skomplikowane Pytanie Proszę O Pomoc!


aga1410

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Sprawa wygląda następująco:

wybieram się latem z 8-letnia córką do USA na wizach turystycznych. Bede po rozwodzie. Czy potrzebuję zgody męża/b męża na wyjazd córki? Nie będzie on pozbawiony żadnych praw ani nic takiego, opieka prawdopodobnie zostanie przyznana mnie.

Po przyjeździe, powiedzmy po ok 3 miesiacach chciałabym zapisac sie do szkoły i zmienić status na studencki (uzyskanie wizy studenckiej w Polsce w mojej sytuacji wydaje się wlasciwie niemożliwe). Rozumiem, ze wtedy status córki również ulega zmianie?

Co w przypadku jeśli ojciec dziecka przyjedzie jako turysta ją odwiedzić i chciałby ją zabrać na wakacje poza USA? A ja tam zostanę. Czy córka będzie mogła wrócić czy będzie się trzeba dla niej ubiegać o jakąs nową wizę? Jak to wygląda?

Dziękuję z góry za pomoc

Napisano

Tak corka potrzebuje pozwolenie drugiego rodzica na podroze z jednym rodzicem.

USA i Kanada sa szczegolnie wyczulone na zezwolenia i przewozy nieletnich dzieci.

Nie dziecko nie dostanie zmiany stausu automatycznie. Ojciec bedzie mogl zabrac dziecko ale bedzie potrzebowal zezwolenie matki

A wogole tak na marginesie w USA dziecko nieletnie nie dostanie paszportu jesli oboje rodzice nie wyraza pozwolenia

Napisano

gal- ok dzięki za odpowiedź

moja córka ma już zarówno paszport jak i wizę turystyczna, chodzi o to ze chcę z nią jechać sama w lipcu tak jak napisałam i moje pytanie brzmi czy prócz paszportu i wizy, która juz posiada, muszę mieć coś jeszcze.

A co do paszportu, chodzi o kolejny paszport tak?

A jeśli ojciec dziecka nie bedzie przebywał w USA? To co - powinien dosłać taką zgodę w razie ubiegania sie o paszport dla niej na terenie USA jak jej sie skończy ważność?

Napisano

dzięki, tego posta czytałam juz wcześniej

mój mąż wie o moich planach, ale wole się zabezpieczyć, zeby na granicy nie znaleźć sie z tzw reką w nocniku

anabell: dzieki za stronkę

Napisano

HI

Jedziecie obydwie na wizie turystycznej , a nie jest latwo dostac status studenta - ktory tak wlasciwie nie wiele daje (nie mozna wjechac na nim ponownie do us ) . A co jesli wam sie skonczy wiza turystyczna i zostaniecie w us , jesli maz sie uczepi i bedzie chcial widziec dziecko bo ma do tego prawo ? Moze wiec maz poprzez kogos lub sam zaczac szukac dziecka az sprawa moze dojsc do imigration i moga sprawdzac status twoj i dziecka . Najlepiej sie dogadac z ojcem dziecka w koncu dziecko powinno miec kontakt z obojga rodzicami .

Napisano

Hi

wiem o tym wszystkim, on tez wie co i jak, będziemy utrzymywac kontakt, wiec na pewno nie bedzie musiał nas szukac ani nigdzie zgłaszać. Chodziło mi tylko o to czy potrzebuję podpisaną notarialnie jego zgode na wyjazd dziecka, bo doczytałam ze cos takiego moze być potrzebne, ale nie jest konieczne. No i teraz nie wiem..

Napisano

HI

Znajoma ostatnio leciala do Kanady z dzieckiem i na granicy wypytywali sie o ojca czy dziecko ma pozwolenie , gdzie ojciec itp , ale ja wpuscili pomimo ze niemiala zadnego pozwolenia notarialnego

Napisano
Hi

wiem o tym wszystkim, on tez wie co i jak, będziemy utrzymywac kontakt, wiec na pewno nie bedzie musiał nas szukac ani nigdzie zgłaszać. Chodziło mi tylko o to czy potrzebuję podpisaną notarialnie jego zgode na wyjazd dziecka, bo doczytałam ze cos takiego moze być potrzebne, ale nie jest konieczne. No i teraz nie wiem..

nie jest potrzebne, ludzie czasem biora, ale legalnie nikt takiej zgody nie wymaga do przekroczenia granicy (nie mowie tu o pozostaniu, tylko o przekroczeniu granicy).

Wiele osob robi taka zgode - z numerem telefonu, adresem rodzicow, danymi rodzicow i id rodzicow, podpisane przy notariuszu (do Kanady zwlaszcza, bo tam sa bardziej rygorystyczni) kiedy np. dziecko nie leci z zadnym z rodzicow a z kims z rodziny, znajomym. Ludzie nie chca miec problemow na granicy wiec na wszelki wypadek sie zabezpieczaja.

Aha, Kanada ma prawo zadac np. odpisu custody (the legal custody agreement). Ale to jesli chodzi o Kanade, bo w USA nikt nie pyta.

Ostatnio slyszalam o zdarzeniu z lotniska: matka wziela ze soba pisemna zgode ojca, akt urodzenia dziecka, swoj akt urodzenia, akt rozwodu - po czym urzednik sie pyta czy ona jedzie w celu zawarcia zwiazku malznskiego, bo niby po co jej to wszystko?

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...