Skocz do zawartości

Sponsorowanie Pracownicze - Kilka Spraw.


karina

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 39
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

A tak na marginesie to biurokraci obamowej administracji obiecuja rozluznienie przepisow w sprawie imigracji pracowniczej/biznesowej.

Powiedzieli, ze jescze raz przyjrza sie przepisom, aby ulatwic zdolnym pracownikow/biznesmenom zalatwianie biurokratycznej procedury imigracyjnej dla odpowiedniej kategorii imigrantow.

wiecej w linku

http://blog.uscis.gov/

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Dla wszystkich ktorzy sa zainteresowani sponsorowaniem pracowniczym chcialam opisac moja historie. Moze komus sie przyda :-)

Do Stanow przyjechalam w 2003 na 18-miesieczne praktyki internship. Postanowilam zostac i szukac pracy "w zawodzie". W Polsce ukonczylam studia licencjackie i magisterskie z marketingu i zarzadzania. W 2005 znalazlam prace w firmie konsultingowej, ktora zajmuje sie market research. Firma wystapila o wize H1B dla mnie, ktora dostalam bez problemu. Kilka slow o firmie - jest to niewielka (okolo 10 pracownikow) firma dzialajaca od ponad 30 lat, nigdy wczesniej nie sponsorowali obcokrajowcow. W 2009 szef/wlasciciel firmy obiecal mi, ze firma rozpocznie moj proces na zielona karte. Dosyc dlugo nic sie nie dzialo (szef ma tendencje do zapominania ;-)). W koncu w lipcu 2010 zaczely sie "prawdziwe" przygotowania. Caly proces zaczyna sie od okreslenia tzw. prevailing wage, czyli zaplaty za prace na moim stanowisku (tak abym nie miala placone mniej niz tzw. przecietny Amerykanin). Po ustaleniu prevailing wage, moja firma zarejestrowala sprawe w Department of Labor i rozpoczal sie okres rekrutacji na moje stanowisko. Istnieje caly zbior szczegolowych przepisow dotyczacych rekrutacji. Ogloszenia musza byc umieszczone w niedzielnym wydaniu glownej gazety w miescie, w internecie, na kampusach itp itd. Nastepnie nalezy przeprowadzic interviews ze wszystkimi kandydatami, ktorzy sie zglosili i ich kwalifikacje odpowiadaja tym w ogloszeniu. Caly proces musi byc dokladnie udokumentowany na pismie i oczywscie do kazdego kandydata musi byc dolaczone uzasadnienie dlaczego ostatecznie nie mogl byc zatrudniony na moje stanowisko.

Nastepny krok to zlozenie dokumentow do Department of Labor w celu uzyskania tzw. PERM - Labor Certification. Moj PERM zostal zatwierdzony po 8 dniach, ale neistety te sprawy moga sie ciagnac i nawet latami. W tej chwili, przecietny czas oczekiwania wynosi okolo 2 miesiecy. Moja sprawa zostala tak opisana abym zaliczyla sie do kategorii EB2, w ktorej w chwili obecnej dla obywateli Polski nie ma kolejek, ta kategoria jest tzw. current. Moja prawniczka wykazala ze moj magister jest odpowiednikiem magistra z uczelni amerykanskiej oraz ze praca wymaga tytulu magistra.

Natepny krok to przygotowanie petycji I-140 (Immigration Petition for Alien Worker) przez firme oraz petycji I-485 (Adjustment of Status). Dla petycji I-140 firma musi ujawnic informacje dotyczace finansow, opis mojego stanowiska, zakres obowiazkow itp itd. Do petycji I-485 musialam zrobic badania lekarskie i szczepionki, dostarczyc akt urodzenia z tlumaczeniem, kopie paszportu itp. Obydwie petycje zostaly wyslane do USCIS tego samego dnia (tzw. conurrent filing). To bylo na poczatku marca 2011. Po trzech miesiacach firma dostala RFE - tzw. ability to pay. USCIS chcial zobaczyc dodatkowe raporty finansowe, audyt, oraz rozliczenia podatkow aby upewnic sie ze firma bedzie w stanie mi zaplacic tyle ile wynosi prevailing wage. Na odpowiedz mielismy 30 dni. Wszytskie dokumety zostaly odeslane z powrotem okolo 30 czerwca. 14 lipca moje I-140 zostalo zatwierdzone i decyzja oczywiscie pozytywna.

Poniewaz tak jak juz wczesniej wspomnialam, kategoria EB2 jest current dla Polakow, moje I-485 (czyli tzw. adjustment of status) zostalo zatwierdzone 27 lipca 2011 i kilka dni pozniej dostalam poczta zielona karte :-)

Caly proces wiec trwal okolo roku (liczac od momentu ustalenia prevailing wage). Od momentu wyslania petycji do USCIS do otrzymania zielonej karty minely niecale 4 miesiace.

To tak w skrocie, mam nadzieje, ze komus to pomoze.

Pozdrawiam!

Mam pytanko : czy dzisiaj równiez po zakonczeniu internship mozna podjąć pracę u pracodawcy( wiza H1B)) tak jak ty to zrobiłas w 2005 roku ?? po zakonczeniu internship nie jest wymagany powrót do Polski ?

Napisano

Mam pytanko : czy dzisiaj równiez po zakonczeniu internship mozna podjąć pracę u pracodawcy( wiza H1B)) tak jak ty to zrobiłas w 2005 roku ?? po zakonczeniu internship nie jest wymagany powrót do Polski ?

Tak, ja podjelam prace na H1B bez powrotu do Polski. Staralam sie i zostal mi przyznany "No objection" Waiver. Tak jak pisze sly6 w tej chwili juz nie wbijaja sekcji 212e wiec mialbyc jeden papierek do zalatwiania. :)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...