Skocz do zawartości

Moj Drugi Wyjazd, Dziewczyny Pierwszy


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam wszystkich.

Rok temu w sierpniu bylem w Chicago, 4 tyg, u kuzyna. Wize dostalem tydzien wczesniej, mam ją do maja 2010.

W tym roku chce poleciec znowu na 3 miesiace(wylacznie turystycznie) i chce wziac dziewczyne, ktora wizy jeszcze nie ma.

Ona studiuje, 2 letnie studia magisterskie zaocznie, dopiero teraz na wiosne zaczela i pracuje od 5 miesiecy w sklepie.

Mam takie pytania. Czy przyznawac sie ze leci ze mna jak bedzie skladala wniosek o wize, czy nie, bo np pomysla ze jak wyjezdzam drugi raz, to np nagralem jakas prace czy cos takiego albo chcemy tam zostac, a ona dopiero zaczela studia, dopiero zaczela prace itp? (moze to glupie, ale staram sie wczuc w ich myslenie). Czy wlasnie przyznac sie, bo podejrzane ze leci sama, do kogos nie z rodziny (mojego kuzyna, bo przeciez we wniosku pisze sie do kogo sie leci). Jak to rozegrac zeby na bank dostala wize?

Pozdrawiam

Napisano

Duzo osob kombinuje jak Ty i tak ,,,jesli mieli by puszczac same osoby to kazdy by wpisywal ze leci sam a tak prosto nie ma poniewaz Twoja dziewczyna musi pokazac na rozmowie ze wroci na czas,nie bedzie tam pracowac i na to nalezy zwrocic uwage...

I nie ma znaczenia czy leci do obcej osoby czy tez do kogos z rodziny..

Napisano

Dobrze, ale pisac, mowic, ze leci ze mna, osoba ktora byla juz rok temu 4 tyg w USA, i leci do kuzyna chlopaka?

O ile pamietam to we wniosku chyba jest jakas rubryka czy z kims sie podrozuje? A nawet jak nie, to pewno zapytaja.

Głowny moj dylemat polega na tym, czy ma sie przed konsulem do mnie przyznac i ze leciMY do mojego kuzyna, czy raczej tego unikac?

Czy sa jakies konsekwencje jak sie we wniosku wpisze ze sie leci na 4 tyg, a bedzie 10 tygodni?

Dzieki za pomoc. Pozdrawiam

Napisano

Moga byc takie konsenkwencje ze nastepnym razem Twoja dziewczyna moze nie dostac wizy w Ambasadzie za takie rozbierznosci co do pobytu bo nie wiadomo na jak dlugo dostanie ta wize..

A co do mowienia to jest taka rubryka,,nie znam Twojej dziewczyny i nie wiem jak Ona sie zachuwje w pewnych sytuacjach i jak Konsul zobaczy ze kreci to bedzie po wizie..

Napisano

ok dzieki.

Ale nadal nie wiem, lepiej sie przyznawac i szczerze wszystko opisac, ze leci ze mna na wakacje do ojego kuzyna, czy to przemilczec?

btw, czy jak wyjezdzaja pary, nie jest to dla nich bardziej "podejrzane"?

Napisano

Z tego co się orientuję to ten okres, który podaje się we wniosku jest tylko orientacyjny, przecież różnie się może zdarzyć, tym bardziej jak o wizę stara się długo wcześniej niż jest wyjazd i cięzko jest przewidzieć jak się sprawy przez ten czas potoczą. Poza tym- jak długo się będzie na terytorium USA i tak w gruncie rzeczy decyduje urzędnik na lotnisku...

Napisano

Jeszcze raz napisze,jesli samotna osoba miala by dostac wize w kazdym przypadku to kazdy by pisal we wniosku ze leci sam a tak do konca nie jest ..

Sa przypadki rozne i dlatego tez sami musicie podjac decyzje,jak dla mnie pisac i mowic nalezy prawde jesli nawet dostanie sie odmowe bo wtedy mozna podejsc 2 razem bez tzw obciazenia..

Anarion co innego czas wyjazdu a co innego sam pobyt,,to ze na lotnisku komus dadza pobyt na 6 miesiecy nie oznacza ze ma byc tyle ,,moze poczytaj posty osoby ktore wpisaly w ds 156 ze mialy byc 2-3 tygdonie a byly dluzej i przy nastepnej wizycie dostaly odmowe za nie jasnosci z pobytem.Tak wiec tutaj nalezy z tym uwazac...

Napisano

ok, konkretnej odpowiedzi na pytanie nie dostalem, ale dzieki.

Mamy wielki dylemat, czy wpisac ze leci ze mna, w sumie podejrzany nie jestem, bylem tylko 4 tygodnie. Ale z drugiej strony, rozne rzeczy moga pomyslec, ze np przygotowalem tam grunt i teraz jedziemy na stale. Cholera ich wie. Co inni mysla na ten temat? Cala sytuacja opisana w pierwszym poscie.

Moze jak spojrza na to ze ja bylem tylko 4 tygodnie, lecimy do mojego kuzyna, ona dopiero co zaczela studia, no ale studiuje, pracuje, orientacyjny czas pobytu 4 tygodnie, to nie bedzie problemow. A moze wrecz odwrotnie, bo praca slaba, studia dopiero zaczete(magisterskie, licencjat juz ma) i leci z chlopakiem ktory rok temu byl.

btw, czy zdarza sie zeby w usa wbili mniejszy czas pobytu niz 3 m-ce?

Pozdrawiam

Napisano

Bo nie ma na to konkretnej odpowidzi i nie spodziewaj sie takiej ..

Co do wbicia tych 3 miesiecy to zdarza sie ,nie jest to czeste ale nalezy to miec na uwadze..Mozesz nawet dostac pobyt na pare dni ...

Napisano

Chłopie przestań kombinować jak koń pod górę i 'wczuwać się w ich myślenie' , bo nie ma sposobu żeby dostać wizę 'na bank'. Napisz prawdę, kobieta niech weźmie zaświadczanie z dziekanatu i pracy i normalnie przedstawi sytuację i nie będzie problemów.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...