Skocz do zawartości

Mam Wielki Problem


przemoPG

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...
Napisano
... kolejne pytanie to czym zajmują się rodzice - prowadzą gospodarstwo rolne, ....

Uznali cie za zbyt biednego = jadacego do USA dorobic.

Musisz ich przekonac ze jestes bogaty i nie zalezy ci na robocie w USA.

a te kuzynostwo staralo sie o wize turystyczna czy tez o inna?

jesli o turystyczna a cos wyszlo w USA ze pracuja to moze to byc powod dlaczego wizy nie otrzymales,tak czasami bywa .

Konsule nie ogarniaja nawet czy twoi rodzice/rodzenstwo maja wize, a co dopiero kuzynostwo, a co dopiero czy mieli zatargi z prawem...

Napisano

"Konsule nie ogarniaja nawet czy twoi rodzice/rodzenstwo maja wize, a co dopiero kuzynostwo, a co dopiero czy mieli zatargi z prawem..."

I tu sie mylisz, konsul doskonale wie, czy rodzice/rodzeństwo mają wizę, widzą też dokładnie rekord imigracyjny najbliższej rodziny.

Napisano

Co do zatargow z prawem to dodam ze dobrze wiedza o tym co sie dzialo z taka osoba na terenie USA ..Teraz odciski palcow sa przesylane do USA i tam sprawdzane pod katem wielu spraw..

madzia77 moze 100krotka ma na mysli ze klamstwa wpisywane w ds 156 o tym czy ktos ma wize i jest nielegalnie,,bywa tak ze nie ma takich osob w sytemie ale nie radze nikomu zostac zlapanym na klamstwie,wtedy i przepraszam nie pomoze i jak Polska bedzie w ruchu bez wizowym takie osoby moga miec problemy na granicy w USA.

Napisano
I tu sie mylisz, konsul doskonale wie, czy rodzice/rodzeństwo mają wizę, widzą też dokładnie rekord imigracyjny najbliższej rodziny.

A-a ;) To ci opowiem jak u nas bylo: w 2002 (bedac na studiach) dostalam wize turystyczna na zaproszenie, ok 2004 moi rodzice (maja po 50 kilka lat) dostali wizy turystyczne bez zaproszen, rok pozniej mojej siorze (wtedy jeszcze w liceum) odmowili wize (bo ciapowato odpowiadala u konsula), zrobilismy jej wiec maly coaching i wyslalismy znowu do konsula i wize dostala ;)

I teraz madzia powiedz mi, czy konsul przy zmyslach dalby wizy CALEJ rodzinie? Przeciez takie posuniecie zeruje zwiazki z krajem. Po tym wnioskuje, ze oni nie wiedza kto w rodzinie ma wize ;]

Okeeej, moze nam dobrze z oczu patrzylo albo konsule maja ten 6 zmysl, ktory pozwolil im widziec, ze nie bedzie tam pracowac ;]

Napisano
I teraz madzia powiedz mi, czy konsul przy zmyslach dalby wizy CALEJ rodzinie? Przeciez takie posuniecie zeruje zwiazki z krajem. Po tym wnioskuje, ze oni nie wiedza kto w rodzinie ma wize ;]

teraz madzia powiedz mi, czy konsul przy zmyslach dalby wizy CALEJ rodzinie? Przeciez takie posuniecie zeruje zwiazki z krajem. Po tym wnioskuje, ze oni nie wiedza kto w rodzinie ma wize ;]

Wiedzą a jeśli mają wątpliwości to dopytują. Ja widziałam jak facet mówił, że ktoś z jego rodziny ma wizę, on zapytał o nazwisko, on powiedział. Konsul coś wpisał, ale nie mógł znaleźć, więc poprosił, aby na karteczce napisał dokładnie to nazwisko.. Wpisał ponownie no i wydało się, że też ktoś siedzi już nielegalnie (wywnioskowałam po minie konsula i po tym jak facet kręcił z tym nazwiskiem)... Oczywiście wizy nie dostał rzecz jasna...

Na własne oczy widziałam jak 1 rodzina z 3 dzieci (7-17lat na oko) dostała wizy dla wszystkich i 2 rodziny z nastoletnimi dziećmi... ;)

Swoją drogą na prawdę można się wiele nauczyć siedząc i czekając na rozmowę ;)...

Napisano

100krotka a powiedz mi dlaczego to calej rodzinie nie maja dac wizy?jak dobrze wypadliscie a do tego widac bylo ze na czas bedzie powrot to macie wizy i nie w tym nic zlego ani tez nie odpowiedniego,,sa przypadki ze rodziny cale a do tego nawet paru osobowe dostaja wizy za 1 razem ;)

Dostaja tez tak ze najpierw idzie 1 osoba a za jakis czas inne osoby i tez w tym nic nie ma odpowiedniego .

albo konsule maja ten 6 zmysl --czasami maja ten zmysl,czasami nie ...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...