Krecik Napisano 10 Września 2009 Zgłoś Napisano 10 Września 2009 Dodalbym jeszcze jedna opcje To co zrobil moj powiedzmy kolega za namowa pani z agencji od paczek Wjechal on (GC holder), ona na turystycznej pol roku po nim. Slub. Pani z agencji od paczek poradzila mu ($$) zeby wypelnil I-130 na zone ($$) i zeby czekali tutaj na jej kolejke. Jej turystyczna wygasla. A. I o ile mi wiadomo, jezeli zrobi obywatelstwo i zlozy o nia papiery zanim przyjdzie jej kolejka (na I-130 jako zona rezydenta) to bedzie wszystko OK. B. Jezeli natomiast noga mu sie powinie na obywatelstwie i z jakis przyczyn mu sie to przeciagnie, a w miedzyczasie przyjdzie jej kolej na I-130 jako zony rezydenta to beda mieli problem. Bo ona dostanie nakaz zalatwiania tego z Polski, a jezeli pojedzie do Polski do dostanie ban na 10 lat. Karino mam racje ? Dla mnie dwa wnioski: - jak chcesz zaoszczedzic kase na adwokacie to lepiej wydaj na lacze internetowe i dowiaduj sie samemu zachowujac pewien dystans to tego co ludzie pisza. - ostatnie miejsce gdzie powinienes zalatwiac sprawy imigracyjne to agencje. Najczesciej pracuja tam ludzie, ktorzy nie maja pojecia o prawie imigracyjnym, a wnioski wypelniaja zeby zgarnac $$, niewazne czy sa potrzebne (zalecane). Tlumaczenie przez nich dokumentow (szczegolnie tych ktore operuja specjalistycznym slownictwem-np. dyplomow uczelni) pozostawia tez wiele do zyczenia. Troszke inaczej sprawa wyglada na "przesiedzianej" wizie studenckiej bo jest ona wydawana na "duration of status" i ban nie jest naliczany (ogolnie mowiac). P.S. co sie dzieje z kolega nie wiem, nie pracujemy juz razem.
sly6 Napisano 11 Września 2009 Zgłoś Napisano 11 Września 2009 krecik ona moglaby takie cos zalatwic na terenie usa jako zona rezydenta ale musi miec legalny pobyt wiec czy to bedzie w usa czy tez przez polske takie cos robic to nic jej z tego nie wyjdzie chyba zet en kolega dostanie obywatelstwo usa
Krecik Napisano 11 Września 2009 Zgłoś Napisano 11 Września 2009 O to mi wlasnie chodzilo. Ze jezeli planowali z gory, ze ona przesiedzi wize i nie wyjedzie, to skladanie I-130 na nia jako zony stalego rezydenta mijalo sie z celem, a wrecz moze byc zrodlem problemow. Tak to bywa jezeli czlowiek sam niezbyt zorientowany idzie do agencji i liczy na to, ze oni z dobrego serca mu pomoga. A oni widzac mozliwosc skasowania goscia $$ za wypelnienie wniosku powiedza mu wszystko, zeby wyciagnac kase.
KW Napisano 11 Września 2009 Zgłoś Napisano 11 Września 2009 Tak z ciekawosci ile lat sie czeka na zatwierdzenie I-130 w kategorii zona rezydenta?
Krecik Napisano 11 Września 2009 Zgłoś Napisano 11 Września 2009 http://travel.state.gov/visa/frvi/bulletin...letin_4575.html Na dzien dzisiejszy sa realizowane wnioski z czerwca 2005
sly6 Napisano 12 Września 2009 Zgłoś Napisano 12 Września 2009 to ze Cie w tzw konia robi ktos obcy to nic,,gorzej jak ktos niby bliski-rodzina-znajomy wtedy dopiero zachodzis w glowe co jest grane?a no tak jest w tym zyciu,trzeba dobrze popasc inaczej moze byc roznie dalej w zyciu.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.