martaaa_ Napisano 14 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Napisano 14 Maja 2009 hej jutro mam wizyte w konsulacie nie wiem w ogole czego sie spodziewac ubiegac sie bede o wize turystyczna dodam ze na rozmowa umowiona jestem razem z moja ciotka ktora bedzie za moja kuzynke ( bo ma tylko 12 lat) wiec potzrebny jest rodzic... Czego moge sie spodziewac? O co przewaznie pytaja. Napiszcie o co was pytali jesli mieliscie juz spotkanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
asiek_16 Napisano 14 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Napisano 14 Maja 2009 martaaa przeczytaj sobie forum, są wypowiedzi o co pyta konsul ogółem mówiąc to zależy od tego na jakiego konsula trafisz, jedni zadają mało pytań, drudzy z kolei pytają o to tylko mogą. nie denerwuj się, podczas rozmowy odpowiadaj zdecydowanie aczkolwiek uczniowie/studenci nie mają problemów z otrzymywaniem wiz, także trzymam kciuki pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sly6 Napisano 14 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Napisano 14 Maja 2009 Ty mozesz dobrze wypasc a ta Twoja Ciotka juz nie i tutaj nalezy sie przygotowac.Bo nie wiadomo kogo i o co zaczna pytac,,juz Ci to pisalem wczesniej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mimi0100 Napisano 15 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Napisano 15 Maja 2009 Ja do okienka podchodziłam razem z mężem oraz kumpelą i jedynym pytaniem, które padło to "czy byli Państwo już gdzieś za granicą?". Nie ma co się denerwować. Trzymamy kciuki, powodzenia ;-))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bromus Napisano 1 Czerwca 2009 Zgłoś Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2009 Byłem w tym roku na rozmowie w Krakowie. Przygotowaliśmy się z żoną jak do matury - co, gdzie, kiedy będziemy robić, gdzie pracujemy, wyciągi z konta itp. itd, żeby tylko uwiarygodnić turystyczny charakter naszego wyjazdu. Podchodzimy do okienka i rozmowa wyglądała tak: Konsul: Dzień dobry, jaki samochód Państwo kupują? Ja: Yyyyy (proces przetwarzania danych lub chwilowy zwis procesora), my nie kupujemy tylko wypożyczymy. Konsul: Aha, no to życzę Państwu udanego pobytu. Do widzenia. My: Do widzenia. Wszystko trwało 30 sekund. Pozdrawiam Bromus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Anarion Napisano 1 Czerwca 2009 Zgłoś Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2009 A to akurat fakt, że konsul lubi zadawać podchwytliwe pytania:) Ja również starałam się o wizę turystyczną, a konsul m.in. zadał mi pytanie "Gdzie zamierzasz pracować??". Na to ja, zgodnie z prawdą z resztą, odpowiedziałam, że nie zamiarzam pracować, tylko jadę na wakacje, żeby odpocząć, pozwiedzać i zobaczyć się z rodziną. No i wize dostałam:). Ale z pewnością było to pytanie chytrzejsze, niż zwykłe "Czy zamierzasz pracować w USA??"... Z resztą, jak nie ma się nic do ukrycia, to żadne pytanie nie powinno sprawić problemu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paulina26 Napisano 1 Czerwca 2009 Zgłoś Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2009 aaaa ja tez jutro mam rozmowę z konsulem w Krakowie, niestety w ubiegłym roku nie dostałam wizy może w tym będzie lepiej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.