Gero28 Napisano 23 Czerwca 2009 Zgłoś Napisano 23 Czerwca 2009 Witam serdecznie. Jestem po raz pierwszy na tym forum. Próbowałem znaleźć odpowiedź na pytanie, które pojawiło się w powyższym tytule tematu, ale niestety nie znalazłem. Ze względu na fakt, że mój ojciec jest obywatelem - złożył na mnie kilka lat temu petycję na zielona kartę. Rok temu otrzymałem informację, że moja sprawa może się już rozpocząć i przyznano mi numer karty. Niestety przez parę lat pewne rzeczy się zmieniają i tak oto za rok planuję się ożenić. Moje pytanie brzmi - czy mając jedynie immigration card (nie obywatel USA) i starając się o kartę również dla żony (już po otrzymaniu swojej karty) czas oczekiwania na papiery dla niej będzie taki sam jak w przypadku, gdy jest ona żoną obywatela USA, tzn. do 1.5 roku?? Jest to dla mnie bardzo ważne, ponieważ nie chcę popełnić tej samej głupoty jaką zrobili moi rodzice - ojciec w USA od 12 lat, a moja matka tutaj. Efekt - nic ich już nie łączy. Jeśli miałbym wyjechać to chciałbym, aby moja żona miała możliwość wyjechać ze mną, a nie na zasadzie, że ja muszę być w USA ( inaczej karta mi przepadnie), a żona - w Polsce czekając parę lat na papiery. Jeśli tak by miało być to podaruję sobie wyjazd do USA. Pozdrawiam.
Gucio Napisano 23 Czerwca 2009 Zgłoś Napisano 23 Czerwca 2009 No niestety nie. Ten czas bedzie o wiele dluzszy (5-6 a moze wiecej lat). Tak wiec to kupa czasu. Chyba bedzie lepiej jak po zawarciu slubu, twoj ojciec dopisze twoja zone do sponsorowania. To oczywiscie spowoduje iz zostaniesz przeniesiony do innej grupy oczekujacych. Ja zrobilem ten sam blad co Twoi rodzice, ale w pore sie opamietalem i wyjechalem z USA po ponad 5 latach. Moge sie tez myslic, ale ktos mnie poprawi
Gero28 Napisano 23 Czerwca 2009 Autor Zgłoś Napisano 23 Czerwca 2009 Tak myślałem, ale wolałem się upewnić. No cóż - do ameryki polecę najwyżej odwiedzić ojca dobrze, że w Polsce (mimo kryzysu) jest wreszcie jakaś szansa znaleźć pracę i zacząć normalnie żyć. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.
mesio007 Napisano 23 Czerwca 2009 Zgłoś Napisano 23 Czerwca 2009 Ze względu na fakt, że mój ojciec jest obywatelem - złożył na mnie kilka lat temu petycję na zielona kartę. Rok temu otrzymałem informację, że moja sprawa może się już rozpocząć i przyznano mi numer karty. Niestety przez parę lat pewne rzeczy się zmieniają i tak oto za rok planuję się ożenić. Moje pytanie brzmi - czy mając jedynie immigration card (nie obywatel USA) i starając się o kartę również dla żony (już po otrzymaniu swojej karty) czas oczekiwania na papiery dla niej będzie taki sam jak w przypadku, gdy jest ona żoną obywatela USA, tzn. do 1.5 roku?? Napisz jeszcze raz, bo nie wiem czy sie dobrze rozumiemy. Mowisz ze sprawa moze sie rozpoczac i ze masz numer karty. W takim razie na co jeszcze w tym momencie czekasz, zeby sprawa sie skonczyla? No i o jakim numerze karty mowisz, o numerze sprawy, o alien number? Masz zielona karte w rece czy oczekujesz na decyzje? Jezeli Twoja sprawa jest w toku, znaczy masz zatwierdzone I-130 i czekasz w kolejce na zlozenie reszty dokumentow to jest spora szansa, zeby przyszla malzonka dostala status rezydenta razem z Toba. Jezeli Ty sam masz juz zielona karte, to niestety potrwa do kilka lat. Pytanie tylko, Ty nadal jestes w Polsce? Wiesz pewno, ze zeby zielona karte utrzymac to musisz spelnic szereg warunkow i jedym z nich jest nie przebywanie zbyt dlugo poza obszarem USA, chyba ze masz bialy paszport, to wtedy dziala to troche inaczej.
sly6 Napisano 23 Czerwca 2009 Zgłoś Napisano 23 Czerwca 2009 mesio007 jak wezmie slub to jego papiery przejda do innej kategorii i troche dluzej poczeka na wize na pobyt staly z zona ...
Saka Napisano 23 Czerwca 2009 Zgłoś Napisano 23 Czerwca 2009 (...)Jeśli miałbym wyjechać to chciałbym, aby moja żona miała możliwość wyjechać ze mną, a nie na zasadzie, że ja muszę być w USA ( inaczej karta mi przepadnie), a żona - w Polsce czekając parę lat na papiery. Jeśli tak by miało być to podaruję sobie wyjazd do USA. Pozdrawiam.(...) A ja chcialem tylko pogratulowac zdrowego rozsadku. Czesciej sie czyta o rozpadzie malzenstw, aby tylko zostac/dostac sie do USA, wiec milo jest widziec wpis jak twoj, stawiajacy milosc ponad pieniadze
Gero28 Napisano 23 Czerwca 2009 Autor Zgłoś Napisano 23 Czerwca 2009 Napisz jeszcze raz, bo nie wiem czy sie dobrze rozumiemy. Mowisz ze sprawa moze sie rozpoczac i ze masz numer karty. W takim razie na co jeszcze w tym momencie czekasz, zeby sprawa sie skonczyla? No i o jakim numerze karty mowisz, o numerze sprawy, o alien number? Masz zielona karte w rece czy oczekujesz na decyzje? Jezeli Twoja sprawa jest w toku, znaczy masz zatwierdzone I-130 i czekasz w kolejce na zlozenie reszty dokumentow to jest spora szansa, zeby przyszla malzonka dostala status rezydenta razem z Toba. Jezeli Ty sam masz juz zielona karte, to niestety potrwa do kilka lat. Pytanie tylko, Ty nadal jestes w Polsce? Wiesz pewno, ze zeby zielona karte utrzymac to musisz spelnic szereg warunkow i jedym z nich jest nie przebywanie zbyt dlugo poza obszarem USA, chyba ze masz bialy paszport, to wtedy dziala to troche inaczej. nie mam zielonej karty w ręku. Jako dziecko obywatela będące pełnoletnim czekałem około 5 lat gdyż, z tego co oni mi napisali, moja sprawa była pozytywnie rozpatrzona, ale ze względu na ograniczoną ilość wiz przyznawanych rocznie musiałem poczekać na swoja kolej. Niecały rok temu otrzymałem informację, że moja sprawa już może być rozpatrywana i mogę załatwiać wszystkie formalności do interview. Nie chcę jednak popełniać błędu rodziców. Innymi słowy na cholerę mam jechać tam skoro moja narzeczona (obecnie), a za rok żona, miałaby czekać ileś lat, aż ona też będzie miała szansę wyjechać i dołączyć do mnie. Jeśli jest taka możliwość, że ja dostaję kartę do ręki, po czym żenię się i składam na nią papiery i ona do roku jako moja żona dostaje również kartę - to bym się zastanowił nad tym. Jeśli takiej opcji nie ma - nie będę nigdzie jechał (jak będzie trzeba wybiorę wtedy opcję pracy w Europie i razem pojedziemy). Równie dobrze mógłbym jej powiedzieć - rozstańmy się.
sly6 Napisano 23 Czerwca 2009 Zgłoś Napisano 23 Czerwca 2009 zobacz w biuletyn ile sie czeka na wize na pobyt staly po slubie z rezydentem a jakbys sie jednak zdecydowal leciec to pamietaj ze masz zlozone papiery na osobe samotna i tak musisz wleciec na teren USA,na drugi dzien mozesz juz wziasc slub ,,no chyba ze wezmiesz teraz slub a papiery uaktualnisz wtedy przejdziesz do innej grupy i potem oboje dostaniecie wizy na pobyt staly
Gero28 Napisano 23 Czerwca 2009 Autor Zgłoś Napisano 23 Czerwca 2009 Dziękuję za wszelkie informacje Przynajmniej wiem na czym stoję. Jeszcze raz pozdrawiam.
mesio007 Napisano 23 Czerwca 2009 Zgłoś Napisano 23 Czerwca 2009 mesio007 jak wezmie slub to jego papiery przejda do innej kategorii i troche dluzej poczeka na wize na pobyt staly z zona ... Zgadza sie, w trzeciej kategorii bedzie czekal dluzej jak w pierwszej, ale na pewno krocej niz skladajac dokumenty na zone sam bedac juz rezydentem. Tak na szybko zerknelam na visa bulletin i trzecia kategoria ma jakies dwa lata opoznienia do pierwszej. Zalozyciel tematu mowil tez, ze juz rok temu mial priority date i mogl zaczac wszystko zalatwiac, tylko ze wolal sie upewnic (o ile dobrze zrozumialam) i do dzisiaj nic wiecej nie zlozyl. Teraz trzeba zobaczyc ile jest roznicy miedzy jego priority date i ta z trzeciej kategorii. Nie wiem jak bardzo zalozyciel tematu chce wyjechac do USA (ale skoro ma tam rodzicow to zakladam ze jednak chcialby), ale moze warto zmienic kategorie, poczekac ile to tam wyjdzie i przyjechac juz razem z malzonka?
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.