Kamildzianka Napisano 3 Września 2009 Zgłoś Napisano 3 Września 2009 Wlasnie znalazlam prace (w koncu!) jako niania, pomoc domowa, na pol etatu. Ludzie bardzo przyjazni, jedno dziecko. Apartament w wiezowcu w downtown Chicago. Ja sama mam 2 lata doswiadczenia jako au pair oraz 8 miesiecy jako nauczyciel jez. angielskiego kontraktowy w PL. W czasie rozmowy kwalifikacyjnej zapytali mnie, ile biore za godzine. Bylam zbita z pantalyku i chociaz orientuje sie mniej wiecej, bo wchodze na stronki dla nian, chyba zazyczylam sobie za malo. Zazwyczaj rodziny oferuja 11 na poczatek. W profilach nian w tej okolicy jest zakres 10-20$ za godzine. Oni oferowali 10-15$, a ja poprosilam 13$. Czy to malo? Do moich obowiazkow nalezy opieka nad synkiem, tylko 1,5h dziennie, ale mam byc w mieszkaniu juz na pare godzin przed, aby posprzatac, zrobic obiad dla rodziny, pranie dziecka, czasami zakupy, nic wielkiego, rzadko prasowanie. Za te godziny bez dziecka rowniez placi, mam placone godzinowo bez wzgledu na to, czy jestem z dzieckiem, czy jestem sama i sprzatam. W piatki placi 14 za godzine. No i drecze sie juz od paru dni, czy nie powinnam byla zazyczyc sobie wiecej. To tylko 4 godziny dziennie, z czego 1,5h z wesolym chlopaczkiem, wiec z nim problemu nie bedzie. Po jakim czasie mozna liczyc na podwyzke? I czy jesli rodzina zobaczy, ze jestem dobra, to czy chetnie dadza mi podwyzke? Czy oplaca sie pokazac im juz na poczatku, ze potrafie robic wszystko na blysk, swietnie gotuje? Nie chce, zeby pomysleli, ze skoro robie wszystko idealnie za 13$, to po co dawac podwyzke. Powiedzialam szczerze, ze chce znalezc inna prace na pol etatu, aby dorobic nieco; widze, ze jej to nie pasuje i zaoferowala, ze dalaby mi wiecej godzin. Zalezy jej, zebym byla na kazde zawolanie (co rozumiem, jesli dziecko musi zostac w domu, czy jest chore, to mnie bedzie potrzebowac), wiec chyba powinna placic wiecej. Jak ten problem rozwiazac? Czy moge zapytac ja o wiecej obowiazkow w domu, bo chce dorobic (i nie bede szukac dodatkowej pracy), albo czy zna sasiadow, ktorzy potrzebowaliby pomocnika?
adam2008 Napisano 4 Września 2009 Zgłoś Napisano 4 Września 2009 czy mozna wiedziec na jakiej wizie jestes skoro skonczylas program Au Pair
sly6 Napisano 4 Września 2009 Zgłoś Napisano 4 Września 2009 Ona poleciala na wizie k-1 i juz ma GC w reku a co do tej rodziny to jesli bedziesz w tym dobra a Oni beda Ok to nie beda Ci robic za duzych problemow z odpowiednia podwyzka ale najpierw daj sie poznac i niech zobacza jaki maja skarb
Kamildzianka Napisano 4 Września 2009 Autor Zgłoś Napisano 4 Września 2009 Oj, widze, ze jestem sprawdzana co do wizy. :] Dzieki, Sly. Tez tak mysle, tylko strasznie boje sie wykorzystania. Ludzie sa bogaci, skoro stac ich na apartament w donwtown (a jaki widok na miasto z okna, ja pierdziele) i dwie nianie (bylam w pracy probnej, czyli synek mial stara nianie i nowa nianie, z babka zaplacila nam obu). Ich stara niania malo co zrobila w mieszkaniu, lozko zascielila, czyli zarzucila tylko posciel, synkowi zrobila jajecznice w mikrofali (!), wyrzucila tylko smieci. Nie mam pojecia, ile ona zarabia, wstyd mi bylo zapytac. Nie chce robic wiecej, niz mam placone, a jestem perfekcjonista, dla mnie poscielone lozko to lozko bez fald, idealnie ulozone, to samo z czystoscia i obiadem. Nie potrafilabym nawet zrobic czegos byle jak, taka jestem. No i nie wiem, jak rozwiazac problem dot. dodatkowej pracy. Babka chce mnie na wlasnosc, ale ja tez chce dorobic. Czy zapytac sie jej o dodatkowe obowiazki, a moze o sasiadow, czy nie potrzebowali pomocnika? Czy to wypada? Moj maz czekal na mnie w lobby (maja dwoch odzwiernych, 4 windy, recepcjoniste) i opowiadal o staruszkach, ktore zeszly do lobby wysztafirowane, pelny makeup, wlosy od fryzjera, piesek. Tacy ludzie tam mieszkaja. Wiec nie wypada chodzic po ludziach i pytac "Ej, potrzebujecie pomocnika?"... :/ Aaa, jeszcze jedno. Babka zrobila criminal check na mnie - slyszalam, ze tak sie robi, chetnie podalam jej informacje dot. mojej osoby, nie mam niczego do ukrycia. Wczoraj zadzwonila i zapytala, czy moze zrobic criminal check na mezu... Zdziwilam sie, ale rowniez podalam jego informacje. Czy pracodawca moze sprawdzic rowniez malzonka pracownika? Pomyslalam, ze moze to dlatego, bo oni sa bogaci i boja sie, ze ktos moglby porwac synka dla okupu (zrozumiale). No ale przeciez nie wyszlabym za maz za kryminaliste...
sly6 Napisano 4 Września 2009 Zgłoś Napisano 4 Września 2009 Tak jak napisalem wczesniej,jesli bedzie ok rodzina a Ty sie sprawdzisz to wtedy sie dogadacie..to dobrze ze masz prace jest pare przypadkow ze zona wie ze maz byl karany a jednak za niego wychodzi i czasami to samo robia lub tez mu pomaga..za duzo wiedzialem takich spraw,,nie wszyscy tacy sa ale bywa i jest tez tak na odwrot ze zona siedziala a maz.. Masz racje ze jesli nie masz nic do ukrycia to podasz swoje dane,,Ty bedziesz spokojniejsza oraz tez Twoi pracodawcy bo kto wie czy czasami nie powierza cos Ci cennego chociaz co moze byc cejniejszego od dziecka
Jim Beam Napisano 4 Września 2009 Zgłoś Napisano 4 Września 2009 Nie mam pojecia, ile ona zarabia, wstyd mi bylo zapytac. Dobrze zrobilas, ze nie zapytalas, o takie rzeczy sie nie pyta. Jej placa to umowa pomiedzy nia i pracodawca i nikim wiecej. Jezeli sama chcesz podwyzke to to zaproponuj, zachca dac to dadza, nie zechca, to nie dadza - i tyle. Fakt, ze sa bogaci nie ma tutaj zadnego znaczenia, znaczenie ma ile twoja praca jest dla nich warta.
bigguy Napisano 6 Września 2009 Zgłoś Napisano 6 Września 2009 olej ta prace nie ponizaj sie dla jakis starych bogatych snobow a kim to oni niby sa ?????????? zwyklymi ludzmi jak kazdy inny i tak kiedys poumieraja koniec kropka nie mozesz znalezc sobie jakiejs normalnej pracy ?????? jakby mnie pracodawca poprosil o criminal check mojej zony to bym go lekko wysmial
Kamildzianka Napisano 6 Września 2009 Autor Zgłoś Napisano 6 Września 2009 Normalna prace, czyli jaka? Powiedz mi, bo szukam intensywnie od maja i nic. A co to szkodzi, czy bogaci, czy nie? W koncu pieniadze ida dla mnie. Od czegos trzeba zaczac przeciez. I dlaczego to ponizanie sie? Przeciez nie kradne!
Mozaika Napisano 24 Września 2014 Zgłoś Napisano 24 Września 2014 Moja znajoma pracowała w Chicago i powiem Ci jedno, trzeba ściśle określić, co należy do Twoich obowiązków. Jeśli zrobisz coś, czego nie było w umowie, staje się to już Twoim stałym obowiązkiem Zostawanie z dzieckiem ponad umówione 1,5 godziny powinno być dodatkowo płatne.
Joanna30 Napisano 24 Września 2014 Zgłoś Napisano 24 Września 2014 Nie odgrzebuj tematów sprzed 2 - 5 lat, ok?
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.