BigRed Napisano 8 Października 2009 Autor Zgłoś Napisano 8 Października 2009 Do sly6 Hmm, ile osób tyle opinii. Jeśli ktoś ma tam całą rodzinę, to nie dziwno mu, że chce na wszelką cenę jechać tam. A co ma tu robić, zeschnąć..?? Jedyna bariera wiza, a z drugiej strony jeśli miałabym dostać z oporami wizę, i mieć jakikolwiek problem na granicy <lotnisku< USA to ja podziękuję w takim razie. Dużo się słyszy w środowisku jak to trzepią do ostatnich sił na lotnisku... Z drugiej strony za wszelką cenę lecieć do USA, nie mając osób, które w razie czego pomogą, to bardzo ryzykowna gra wg mnie. Do patrycja_d21 - słabe związki z krajem . Chyba w następnym podejściu trzeba będzie ubrać łańcuszek na szyję taki jak noszą "murzyni> hehe zazwyczaj walą paragraf za słabe zw. z krajem, Tylko sama się zastanawiam, jaki to jest silny związek... Do justynka1900 Moim zdaniem , jeśli została złożona, to dalej tam jest, tylko pytanie w której kategorii. Hmm.. możliwe, że jesteś w kategorii F2b... więc Twoja sprawa będzie rozpatrywana w innym terminie, gdy PD będzie aktywne w biuletynie. Jak dawno została złożona petycja?
justynka1900 Napisano 9 Października 2009 Zgłoś Napisano 9 Października 2009 petycja została złożona w 2004 roku i niewiem czy mam wpisywac ze ta petycja była składana czy lepiej to pominąć?? prosze o odpowiedz.
justynka1900 Napisano 9 Października 2009 Zgłoś Napisano 9 Października 2009 czy moze ktos odpowiedziec na moje pytanie??
sly6 Napisano 9 Października 2009 Zgłoś Napisano 9 Października 2009 justynka a dlaczego chcesz klamac/chcesz tam wogole leciec?jak tak to pisz jak sie maja sprawy w innym przypadku dlugo do USA nie polecisz... BigRed mowisz ze majac tam rodzine mozna leciec.,,a ja Ci powiem ze to zalezy jaka ma sie rodzine bo czasami ta rodzina jest na papierze a reszta to szkoda pisac bo sie czlowiek w ......ze tak moze byc ale widac ze tak moze byc jesli jest a co do znajomych to tez roznie bywa patrycja jak dobrze przeczytasz moj post oraz Red wtedy zobaczysz ze czasami Konsulowie nie wierza ze ktos sie rozwiodl na prawde,ze nie bedzie tam utrzymywac kontaktow itp...czasami ludzie biora po to rozwod aby tylko dostac wize a potem w USA znow sa razem i z wizy turystycznej skladaja papiery na GC i teraz jak zle wypadniesz to wychodzisz bez wizy...
justynka1900 Napisano 9 Października 2009 Zgłoś Napisano 9 Października 2009 chce leciec nawet bardzo bo nigdy tam nie bylam. a jak napisze ze ta petycja byla skladana to moje szanse maleja bo takie osoby nigdy nie dostaja wiec juz sama nie wiem!!!!
sly6 Napisano 9 Października 2009 Zgłoś Napisano 9 Października 2009 justynka co jest lepsze?napisac nie prawde i miec wpisane w papiery ze jestes osoba niewiarygodna czy tez odejsc od rozmowy ze masz tzw male zwiazki z Polska a byc wiarygodna i miec szanse na wize. i skad przeswiadczenie ze takim osobom jak Ty nie daja wiz?potem sie dziwia ludzie ze jest tyle odmow jak klamia i pisza nie prawde to nawet jakbys byla wiarygodna ze wrocisz to za klamstwo nikt Ci wizy nie da,rozumiesz teraz?
justynka1900 Napisano 9 Października 2009 Zgłoś Napisano 9 Października 2009 no napewno lepiej (jeśli wogóle można tak powiedzieć) odejść jako osoba mająca małe związki z Polską. A to przeświadczenie z tąd że wystarczy poczytać to forum statystyki mówia same za siebe osoby z taka sytuacją jak ja maja minimalne szanse;/ masz racje lepiej wpisać prawde i nie podnosic statystyki odmów za kłamstwo.
sly6 Napisano 9 Października 2009 Zgłoś Napisano 9 Października 2009 chodzi tez o to ze jak bedziesz isc po nastepna wize to bedziesz miec o tyle lepiej ze startujesz z malych wiezi a nie z klamstwa
justynka1900 Napisano 9 Października 2009 Zgłoś Napisano 9 Października 2009 o nie nie nie nastepnych razy nie będzie jak mi teraz nie dadza to bez łaski, aż tak mi nie zalezy zeby chodzic tam co rok.
BigRed Napisano 9 Października 2009 Autor Zgłoś Napisano 9 Października 2009 (...) a jak napisze ze ta petycja byla skladana to moje szanse maleja bo takie osoby nigdy nie dostaja wiec juz sama nie wiem!!!!(...) Nigdy nie mów nigdy, ja przy pierwszym podejściu po wizę turystyczną, miałam napisane we wniosku że petycja złożona i co.. ha dostałam wizę na rok, dodam, ze to było w klasie maturalnej i co niby tez mnie nic nie trzymało w Polsce, ale wtedy była Pani konsul od tamtej pory nigdy jej nie widziałam ani nikt z mojego otoczenia. Z tymi petycjami to loteria... mi nigdy nic nie powiedzieli, a mojej mamie, powiedział na wstępie że ma złożoną petycję i czy aby nie ubiega się o złą wizę, chodziło mu o emigracyjną a nie turystyczną. z biegiem lat, wyszło na to, że konsul się CHYBA pomylił . Konsul też człowiek i warto popatrzeć na swoją sytuację z boku...samemu
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.