sly6 Napisano 16 Października 2009 Zgłoś Napisano 16 Października 2009 To Ty masz wykazac swoimi odpowiedziami ze mowisz prawde a nie ze On ma cos tam wykazac,,i jesli Twoje odpowiedzi sa ok lub tez nie widac niczego takiego to przechodzisz dalej,,jesli bedzie miec jakies ale i obojetnie jakie ale to wtedy moze zadawac wiecej pytan lub tez Nas wziasc do pokoju ..
paprak Napisano 16 Października 2009 Autor Zgłoś Napisano 16 Października 2009 Jak widac jedni cale zycie widza szklanke do polowy pelna a drudzy do polowy pusta Pozdrawiam i dziekuje za informacje odnosnie przepisu czy takowy istnieje
sly6 Napisano 16 Października 2009 Zgłoś Napisano 16 Października 2009 a no takie jest zycie ... tak wiec zycze mileg pobytu w USA i daj znac jak bylo
lobela Napisano 16 Października 2009 Zgłoś Napisano 16 Października 2009 Hej, ja z doswiadczeniem jestem w tej samej sytuacji co Ty, paprak. W trakcie procedury imigracyjnej bylam z wizyta u meza w Stanach 3 razy i nie mialam zadnych problemow przy przekraczaniu granicy. Dostalam standardowe pytania o cel pobytu i moja prace w Polsce, pieczatke w paszporcie i usmiech urzednika... Powodzenia
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.