Parę Pytań

[Caman]

Witam serdecznie.

Przeglądałem co nieco ów forum, aczkolwiek na wszelki wypadek chciałem popytać. Zadam kilka nurtujących mnie pytań, na które chciałbym uzyskać odpowiedź w miarę waszych możliwości

Mam 16 lat (1-go maja 17). Chodzę do pierwszej klasy technikum informatycznego. Planuję lecieć do Stanów Zjednoczonych tuż po końcu roku szkolnego (końcówka czerwca) i wrócić w połowie sierpnia. Nie mam wizy i bardzo się denerwuję (opowiadania użytkowników są bardzo zróżnicowane) przed spotkaniem z konsulatem. Jak wspominałem - chcę lecieć w wakacje, a wizę wyrobić już do kilku tygodni. Tak więc moje pierwsze pytanie - na jaki okres czasu ważności najlepiej wziąć wizę? O jaką się ubiegać (na którą stwarzają najmniej problemów). Drugie pytanie - jakie wnioski muszę składać? Sytuacja wygląda tak, że osoba wyśle mi zaproszenie z USA (nikt z rodziny!) - wtedy też sytuacja ubiegania się o wizę wygląda znacznie inaczej, wypełnia się inne formularze? Podstawowe formularze są dwa, tak? No i o jakieś dodatkowe rady chciałbym was prosić co do samego widzenia się z konsulatem. Mój język angielski nie jest dobry. Wiem, że rozmowę można przeprowadzić z konsulatem w języku polskim. Jednakże jak to jest w przypadku urzędnika na lotnisku w USA (lecę do Los Angeles)? No i czy osoba, która ze mną leci (również niepełnoletni kolega) - mogę rozmawiać z urzędnikiem na lotnisku za jego pośrednictwem (kolega nie leci pierwszy raz do USA)?

Lecę do USA do ojca od mojego kolegi (dla mnie obcego faceta), który ma obywatelstwo amerykańskie, tak więc wysłanie zaproszenie nie będzie problemem (aby owe przedstawić konsulatowi - czy w ogóle oni na to patrzą). I chyba najważniejsze pytanie - jakie trzeba mieć podczas spotkania z konsulem dokumenty przy sobie?

Z góry dziękuję za odpowiedź.

[Anarion]

Musisz ubiegać się o wizę turystyczną. To, na ile ją dostaniesz nie zależy od Ciebie, tylko od konsula z którym będziesz rozmawiał. Zaproszenie na ogół w ogóle się nie przydaje, ale dobrze je mieć na wszelki wypadek. To, że facet do którego lecisz jest dla Ciebie obcą osobą nie ma znaczenia w odniesieniu do ilości i rodzaju wypełnianych przez Ciebie dokumentów. W ambasadzie możesz rozmawiać po polsku, ale już na lotnisku w USA musisz rozmawiać po angielsku (łamany angielski powinien wystarczyć). Wszystkie dokumenty, które musisz wypełnić, a także dokładne wskazówki są na stronie ambasady USA.

[Caman]

Dzięki wielkie. Czekam jeszcze (w miarę możliwości) na wypowiedzi innych

[sly6]

Caman co jest wazne abys cos wiedzial o tej osobie do ktorej lecisz,,bo moze sie okazac za malo powiedzienie to jest Ojciec mojego znajomego...

do tego musisz miec druk dhl itp

poczytaj dobrze forum bo jest temat przyczepiony o drukach ds 156-157 i dhl oraz strone Ambasady i bedziesz wiedzial jak jest dokumentami

mozesz wziasc ze soba legitymacje szkolna ze nadal sie uczysz

[danik]

jak byś czytał forum, to byś znał odpowiedź na wszystkie pytania, a kilku w ogóle byś nie zadał