Skocz do zawartości

Interview W Polsce A W Usa


lukaszekkk

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Mam takie pytanie a mianowicie czytając forum widzę ze jest straszna różnica pomiędzy tym, jak ktoś ma interview w Polsce a w USA.

W Polsce często nie chcą nawet żadnego papierka o prawdziwość związku, jest to czysta formalność.

A w USA pytania są z życia codziennego .

Czy jest tak w rzeczywistości ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w duzej wiekszosci tak jest bo nie zachodzi duze podejrzenie ze cos sie robi za tzw plecami oraz ze zwiazek jest ok a nie na papiery

chociaz i tutaj mozna dostac paszport bez wizy i np z zakazem wjazdu ...ale jak narazie o takich przypadkach jest malo ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widac ze malzenstwo jest na niby,,,za karalnosc mozna nie dostac-chociaz nie ktore osoby dostaja,,ze cos sie jednak w papierach nie zgadza

ze ktos ma zakaz wjazdu na teren USA a jednak idzie na rozmowe bo mysli ze go w systemie nie ma..lub tez ktos byl nielegalnie i tak samo mysli ze go wpuszcza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

hejka, czy orientujecie sie (moze jest taka informacja na forum) jak sie przygotowac do rozmowy w ambasadzie (interview w sprawie green card)? moze gdzies jest jakis 'przewodnik' po najczesciej zadawanych pytaniach, itp.?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wow to tak jak z wiza turystyczna jest

przygotujesz sie na pewne pytania a padna takie ze sie nie spodziewasz i co wtedy?

jesli papiery sa ok,nie masz nic do ukrycia to czego soe obawiac?

fakt padaja pytania takie ktore sie powtarzaja(ale nie ich tak duzo jakby sie wydawalo) alc inne pytania beda dla kogos kto leci do rodzicow,inne do malzonkow wiec jesli chcesz znac cos to podaj z jakiej kategorii lecisz,do kogo

czy bylas kiedys w USA i cos nie tak zrobilas tam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sly, moj case wyglada nastepujaco: wszystkie dokumenty mam ok. W USA bylam kilkanascie razy przez ostatnie kilkanascie lat (zawsze ten sam powod - odwiedzialam rodzicow) - nigdy nie zostalam dluzej niz 2 miesiace (w zaleznosci od tego jak dlugi mialam urlop/wakacje). Zawsze mialam wklepywana pieczatke z mozliwoscia pobytu na 6 m-c ale nigdy nie skorzystalam z tak dlugiego pobytu w USA. Zawsze bylam na wizie turstycznej (B1/B2). Wszystko zawsze zgodnie z przepisami. Kiedy jeszcze mozna bylo to rodzice wyrobili mi SSN i zrobilam prawo jazdy w USA.

W 2003 mama zlozyla podanie W NVC (ja jako dorosle/niezamezne dziecko) i wlasnie pod koniec 2009 otrzymalam list z informacja, ze mamy skladac dokumenty, itp. Wszystko przeslalismy do NVC (dokumenty, oplaty) i teraz wlasnie dostalam zaproszenie na interview (Warszawa). Z listy dokumentow wynika, ze nic nie musze donosic i ze mam przyniesc jeszcze paszport ze soba (to oczywiste) oraz zrobic badania lekarskie.

..uff to wszystko :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...