Pytanie

[święta]

Witam, od dłuższego czasu przyglądam się forum, i muszę przyznać, iż wiele się dowiedziałam. Mam nadzieję, że się nie powtarzam, przejrzałam już naprawdę sporą część tematów, mam pytanie odnośnie pracy na które nie odnalazłam tutaj odpowiedzi. Przeczytałam, że po kierunku humanistycznym nie ma za bardzo czego szukać w Stanach, nastawiają się raczej na wykształcenie techniczne. W takim razie co z zawodem psychologa/psychoterapeuty? Pytanie to nie jest zawężone tylko do USA, ale także Kanady, Australii czy krajów Europy Zachodniej. Czy jest zapotrzebowanie na psychologów? Studia psychologiczne zamierzam zacząć i skończyć w Polsce, teraz jednak skupiam się na nauce angielskiego i szukam do tego odpowiednich kursów zagranicznych aby w przyszłości móc pracować za granicą.

Czy jest w ogóle możliwość znalezienia pracy jako psycholog/psychoterapeuta za granicą, a posiadać studia ukończone w Polsce?

Zaobserwowałam w gronie na tym forum obecność ludzi mocno stąpających po ziemi, a także posiadające wiedzę prawną i praktyczną, także nie ukrywam iż liczę na waszą pomoc.

[sly6]

jesli bedziesz znac dobrze jezyka angielski ale ten medyczny to masz szanse na prace jako psycholog ale potrzebujesz lokalnych pozwolen na takie cos,,kazdy kraj ma swoje prawne uwarunkowania a do tego Kanada ma w swoich Prowincjach..do tego w Kanadzie jesli bedziesz chciala cos robic w Quebecu powinnas znac jezyk francuski-bez tego nic nie zrobisz tam za duzo

co do Kanady to zapoznaj sie z ta strona:

http://www.credentials.gc.ca/individuals/credential.asp

sa :Polacy ze pracuja jako lekarze,inzynierowie a maja studia skonczone w Polsce ...ale musza pewne sprawy regulowac juz na miejscu aby pracowac w zawodzie,bez tego nic nie zrobisz i nikt Cie nie przyjmie do pracy

co do pracy w Unii to poszukaj informacji na www ...

[święta]

Dziękuje za odpowiedz. Mam jeszcze malutkie pytanie ale istotne: czy gra jest warta świeczki? W sensie czy jest popyt na ludzi z takim wykształceniem? Tutaj mam konkretnie na myśli USA. Gdy już załatwię wszystkie papiery/kursy potrzebne abym stała się pełnoprawna do wykonywania zawodu(co oczywiście na pewno będzie wiązać się z dużymi kosztami) to czy znajdę pracę? Podejrzewam, że Amerykanin po psychologii będzie milej widziany niż ktoś z Polski.

Pozdrawiam:)

[sly6]

pytanie powinno byc inne?czy bedziesz na tyle zdolna,bedziesz chciala tego aby to zdobyc?pracowac w tym zawodzie

jesli tak to masz juz odpowiedz,,wszystko da sie zrobic i da sie znalesc prace ale trzeba to lubiec,byc dobrym oraz szukac informacji na ten temat i to na stronach w USA

dobrze by bylo jakbys skonczyla studia tam ale jak napisalem ludzie po studiach z Polski tam pracuja w swoich zawodach tylko musza spelnic pare warunkow co moze nie jest latwe ale mozliwe

a sadzisz ze psychologia w USA jest inna niz w Polsce,ze sa inni ludzie?sa tacy sami a ze musisz miec Ich cetryfikaty to juz inna sprawa,,teraz np w Polsce musisz miec cos podobnego aby byc dobrym psychologiem...wiele ksiazek wydanych w USA jest na rynku w Polsce i z tego sie ucza studenci,,sa tacy psychiatrzy ze maja wykaz chorob -taka ksiazke jaka sie stosuje w USA...ludzie jezdza na sympozja ,odczyty

depresja,nerwica bedzie taka sama ,,czy to w Polsce czy tez gdzies indziej...

[święta]

Na zawód jestem zdecydowana w 100%, co do tego nie mam wątpliwości. Zastanawiam się tylko gdzie?

Nie uważam aby psychologia w USA była inna, ale jest trudniej niż w Polsce mieć ten zawód w ręku (dla mnie).

Zastanawiałam się, czy przypadkiem w USA nie ma ma za dużo ludzi wykształconych pod kątem psych. W Polsce jest bardzo oblegany (we Wrocławiu 43 osoby na jedno miejsce).

Ok, mogę być dobra w tym co robię, ale może być jeszcze kilka tysięcy tak samo dobrych.

Nie oczekuję, że przyjmą mnie z otwartymi ramionami, i w ogóle super że przyjechałaś tu pracować, wiadomo trzeba udowodnić, że jest się zdolnym.

Interesuje mnie raczej czy jest zapotrzebowanie, czy są wolne miejsce.

Chcę pomagać ludziom, niezależnie w jakim kraju, to równie dobrze może być Polska, czy inne kraje europejskie, nie jestem nastawiona konkretnie na USA - kraj wielu możliwości ale czy na pewno warto brać udział w wyścigu szczurów, poświęcać tyle czasu na papiery i wydać pieniądze które można byłoby spożytkować inaczej.

[sly6]

widzisz ,,jest wiele organizacji w USA ktore zatrudniaja psychologow i albo to robisz za wieksza kase lub tez mniejsza lub jestes jako wolonatriuszka a pracujesz gdzies indziej

TY sama musisz sobie odpowiedziec na pytanie co chcesz robic,czy chcesz duzo zarabiac czy tylko chcesz tyle zarobic aby przezyc i cos miec troche na plus a reszta Cie nie interesuje,,jest jeszcze cos takiego jak prywatna praktyka ....

czy stac Cie bedzie finansowo oraz czasowo na to aby zdobyc certyfikaty bo bez tego praca jako wolonatriuszka moze nie wyjsc.

sa osoby ze jakis czas spedzaja na nauke jeszcze,na zdobycie certyfikatow a potem majac juz to tzw spijaja smietanke z tego ale swoje musieli zrobic...

[święta]

Dziękuje sly za poświęcony czas:)

[katlia]

Jest malo dobrych prac w tej dziedzinie dla ludzi ktorzy nie maja doktoratu lub masters. A dla cudzoziemki - dla osoby ktora tu nie wyrosla, nie zna tego spoleczenstwa z autopsji, nie zna osobiscie tutejszych realiow dziecinstwa, szkolnictwa, wymagan od nastolatkow itp - bedzie jeszcze trudniej.

[święta]

Ostatnio znalazłam uczelnię międzynarodową w Polsce (Wyższa Szkoła Biznesu National Louis University) która oferuje dyplomy: polski, amerykański oraz brytyjski. Jest kierunek psychologii.

"Partnerem - współzałożycielem Uczelni jest amerykański uniwersytet National-Louis University z Chicago. Jest to, utworzony w 1886 roku, prywatny uniwersytet akredytowany przez North Central Association"

Czy ukończenie takiej uczelni może zaprocentować w USA?

[sly6]

zle sie pytasz>a dlaczego?

bo ta szkola powinna Ci wszystko wyjasnic,pokazac co i jak oraz napisz w google nazwe tej Amerykanskiej uczelni i zobaczysz co to jest i jak,,mozesz tez do nich napisac