coast Napisano 12 Października 2010 Autor Zgłoś Napisano 12 Października 2010 No wiec jakis czas temu bylam u prawnika: family law. Dziwnym wydalo mi sie, ze nie chciala zbyt wiele info, moze dlatego, ze zalalam ja potokiem slow i faktow z mojej strony.. Dla niej to takie proste, ze moge juz aplikowac bo jestem przeciez 6 miesiecy a ten wyjazd w maju poza USA to dla niej zaden problem (???). Jej zalezy na jednej osobie, ktora zlozy wniosek, ze mieszkam u niej przez czas X (a tu bedzie ponad 6msc). Potem zalezy wszsytko od sedziego a wg niej nie bedzie sie doszukiwal w moim statusie ecc. (zapytalam o inne jej rozprawy z sedzia - wszystkie niby pozytywne) No i na zapytanie o magiczne 30dni na odpowiedz od meza z podpisem to jakby sie zdziwila... Wyszlam z gabinetu z mieszanymi uczuciami, nie umiem jej zaufac, nie chce tracic czasu ani pieniedzy, z drugiej strony ona mowi ze "powinno sie udac", ze "powinnismy sprobowac". Moze takie gdybanie to adwokacka zagrywka ale zupelnie mnie nie przekonala, z drugiej strony chcialabym wierzyc, ze sprawa moglaby przejsc.. Z gory zada $1000 + bodajze $438 za sedziego. PS. Rekiny chca $1200 za jedna wizyte na co nie moge sobie raczej pozwolic PS2. Organizacja do ktorej dzwonilam nalezy do Florida Bar - jednakze jej jako persony tam nie znajduje.. zreszta nie wiem czy to ma jakies wielkie znaczenie.. ma doswiadczenie, dobre rzeczy ludzie o niej pisza ecc Moja watpliwosc teraz to czy isc z nia czy szukac kogos innego.. :-/ Dziekuje za jakiekolwiek sugestie.. Pozdrawiam
sly6 Napisano 12 Października 2010 Zgłoś Napisano 12 Października 2010 ale ludzie co pisza?>na jakiej stronie pisza...wiesz chyba ze mozna zamowic sobie ludzi aby pisali z roznych stron i bedzie fajno... lub tez ta sama osoba bedzie pisac ale z roznych ip ...nie chce Cie zniechecac ale miej to na uwadze
coast Napisano 12 Października 2010 Autor Zgłoś Napisano 12 Października 2010 Wiem, zdaje sobie z tego sprawe.. i wydaje mi sie to zbyt kolorowe.. Chociaz z drugiej strony.. podrzedny adwokat, podrzedny sedzia a dla niego kolejna nieskomplikowana sprawa rozwodowa... Cos mnie kusi by jednak z nia sprobowac, ale szukam dalej Co do sedziego to uwazasz, ze moglby sie przyczepic i ni stad ni zowad zapytac o rezydencje, co, jak, turystka, wiza ecc. Ona da (?) mu juz zaprzysiezony dokument tejze osoby, u ktorej rzeczywiscie obecnie rezyduje.. Juz nie tyle sie jej boje co reakcji sedziego. No i podpis meza - prawdopodobnie ma byc podpisany i pewnie przetlumaczony u notariusza w europie.. a tu juz sedzia moze otworzyc oczy. Czy wtedy sprawdza sie kompetencja adwokata? Ale co w tym czasie ona moze wskorac by mi pomoc? Kiedy naprawde widzimy, ze adwokat jest dobry? PS. Mam opcje poczekac na meza az bedzie tutaj w listopadzie i podpisalby tu na miejscu, bez cyrkow z notariuszami i tlumaczeniami.. ale czas goni i jakby tak sprawe juz popedzic to nawet do grudnia wg adwokat moglabym sie wyrobic wysylajac papiery teraz.. //Poprawka: Kobieta znajduje sie w tym nieszczesnym FloridaBar pozdrawiam
sly6 Napisano 13 Października 2010 Zgłoś Napisano 13 Października 2010 nie znajac sie zabradzo na prawie to takiej osoby nie wylapiesz czy mowi prawde czy tez nie lub tez ktos Cie bedzie ladnie czarowac,mowic fajne sprawy ktore chciala bys uslyszec ,,no i teraz czy nie ma kolo Ciebie zadnego uniwerku gdzie ucza prawa,gdzie sa jakies kobiece organizacje,gdzie dziala jakas grupa -stowarzyszenie ktore moze cos pomoc,.po roznych wiarach tez szukaj i religiach-czasami takie cos duzo daje moze napisz do Kariny na pw,,jak Ci nie odpowie szybko to moze znow sprobuj
coast Napisano 13 Października 2010 Autor Zgłoś Napisano 13 Października 2010 No problem z ta adwokat to nie taki, ze mi slodko obiecuje, tylko ze wydaje mi sie, ze ona mniej wie ode mnie Gdybym miala jeszcze duzo czasu to nawet bylabym w stanie z nia "pojsc" i zaryzykowac te $. Ale mam 46dni i wiem, ze jest szansa na dostanie rozwodu zanim moje i94 sie skonczy (w innym poscie user mala22 zrobila to w poltora miesiaca). Zdaje sobie sprawe, ze moja sprawa jest niecodzienna i pewnie dla 90% prawnikow tutaj bedzie to nowosc, wiec moze dlatego stad zachowanie tejze adwokat. PS. Do Kariny pisalam juz 2 razy, sprawa napewno by sie jej spodobala bo ciekawa ale pewnie moj post zaginal pomiedzy setkami.. Pozdrawiam
sly6 Napisano 14 Października 2010 Zgłoś Napisano 14 Października 2010 lub tez jest tak zajeta ze brakuje jej czasu aby zobaczyc posty,tak wiec moze Karina sie odezwie
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.