Szczepionki A Interview

[papski]

Witam.

31 września mamy spotkanie w ambasadzie, wszystko ok, papiery od lekarza są, ale wszystkie szczepienia mojego Taty się "zapodziały" i żadna przychodnia w której był zapisany nic nie ma nt. szczepień i teraz moje pytanie, czy szczepienia są wymagane i bez nich nie dadzą Mu GC czy będzie miał jakiś termin i wykona je w USA? Jeżeli musi przed to jakie są, że tak powiem "must have" ?

[warrior]

Gdzie robiliscie badania ? Zwyczajowo szczepi sie kazdego przy badaniach lekarskich w wyznaczonych osrodkach .

[makdonald]

Panie Papski,

Po pierwsze Amerykancy z Ambasady wpuscili Was w maliny bo oni sa zamknieci 31 wrzesnia

Po drugie, nie wszystkie szczepienia mozna sobie "zrobic" w starszym wieku. MMR i "chicken pox" to bym Tacie nie radzil. Podobnie TB bo w Ameryce zamkna go w "izolacji" i przez 9 miesiecy beda mu truc watrobe jakimis specyfikami. Najlepiej chyba jednak odnalezc te teczke z osrodka zdrowia. Miejmy nadzieje, ze jej nie spalili w 1990 razem z archiwami MSW

[sly6]

papski jesli lekarz w wyznaczonej przychodni powie ze potrzebne sa pewne szczepionki to je zrobi tam lub tez wskaze do kiedy nalezy to zrobic

bo na rozmowe musisz miec komplet badan ,bez tego Konsul nie wyda wizy na pobyt staly..

mozna tez zasiegnac informacji na informacji imigracyjnej pod numerem warszawskim..numer znajdziesz na stronie ambasady

[papski]

Gdzie robiliscie badania ? Zwyczajowo szczepi sie kazdego przy badaniach lekarskich w wyznaczonych osrodkach .

Badania były robione w Krakowie w CenterMed'zie.

Panie Papski,

Po pierwsze Amerykancy z Ambasady wpuscili Was w maliny bo oni sa zamknieci 31 wrzesnia

Po drugie, nie wszystkie szczepienia mozna sobie "zrobic" w starszym wieku. MMR i "chicken pox" to bym Tacie nie radzil. Podobnie TB bo w Ameryce zamkna go w "izolacji" i przez 9 miesiecy beda mu truc watrobe jakimis specyfikami. Najlepiej chyba jednak odnalezc te teczke z osrodka zdrowia. Miejmy nadzieje, ze jej nie spalili w 1990 razem z archiwami MSW

Faktycznie mój błąd, źle usłyszałem od początku i myślałem, żę 31 września, jednak 30 września. Na ospę jak i te świnki nie świnki chyba chorował i Lekarka powiedziała, że można badania przeciw ciał zrobić, żeby w ambasadzie udowodnić, że się było szczepionym na świnkę itd.

Niestety tak jak pisałem w żadnej przychodni nic nie ma, kompletnie nic co jest dla mnie śmieszne.

papski jesli lekarz w wyznaocznej przychodni powie ze potrzebne sa pewne szczepionki to je zrobi tam lub tez wskaze do kiedy nalezy to zrobic

bo na rozmowe musisz miec komplet badan ,bez tego Konsul nie wyda wizy na pobyt staly..

mozna tez zasiegnac informacji na informacji imigracyjnej pod numerem warszawskim..numer znajdziesz na stronie ambasady

Bo zgłębieniu tematu okazało się, że jednak listę szczepień dostaliśmy, właśnie patrzę na kartkę i widzę, że potrzeba WZW B, POLIO, MMRII w przypadku Taty, z tego co wyczytałem to te szczepionki robi się seriami więc nie da rady się uwinąć w 3tyg. Jednak Lekarka wspomniała, że będzie można kontynuować szczepienia w Stanach czy to prawda?

Acha jeszcze jedna sprawa, Mama ma oprócz WZW i MMRII także TB, czy po to przypadkiem nie są zdjęcia rentgenowskie?

[paprak]

Acha jeszcze jedna sprawa, Mama ma oprócz WZW i MMRII także TB, czy po to przypadkiem nie są zdjęcia rentgenowskie?

TB to szczepionka przeciw gruźlicy. RTG to jest zdjecie klatki piersiowej.

[papski]

TB to szczepionka przeciw gruźlicy. RTG to jest zdjecie klatki piersiowej.

Hehe, ja wiem co to jest TB jak i RTG, tylko myślałem, że to zdjęcie jest po to żeby wykluczyć gruźlicę.

[warrior]

Powinni wam zrobic te szczepionki w Krakowie. Kiedy ja tam robiłam badania, nie wiedziałam że to banda idiotów. Inni chyba też to potwierdzą, Czy tam nadal jest nabzyczona piguła, która udziela złych odpowiedzi ?

Pytałam się babska kilka razy. Nie odpowiadała na pytania wogóle. W końcu jakimś cudem na poprzednim historycznym forum dowiedziałam sie o tych szczepionkach.

Kilka telefonów i w ostatniej chwili wizyta w szpitalu na serię szczepień. To bylo ponad pięć lat temu ale do tej pory pamiętam że to najgorsze miejsce.

Dobrze że miałam kasę bo jeżdzenie tam i z powrotem taksówką i skomlenie o szczepionkę to był szczyt.

Jeszcze te szczepionki są w dwóch miejscach.

O wszystkim próbowałam się dowiedzieć dużo wcześniej. Dojedź na miejsce i pytaj o wszystko i notuj. Przez telefon nic Ci nie powiedzą. Masz jeszcze czas.

PS. Tak, zdjęcia są konieczne. Weżmiecie je ze soba do USA.

[makdonald]

Hehe, ja wiem co to jest TB jak i RTG, tylko myślałem, że to zdjęcie jest po to żeby wykluczyć gruźlicę.

Zdjecie jest "po to by wykluczyc gruzlice" ale szczepionka TB jest po to zeby w Ameryce podawali Tacie piguly przez dziewiec miesiecy czyli uznali go za niewyleczonego gruzlika. Mam tu takich klientow z Polski prawie codzien. Kilka dni temu nawet jeden chcial wyskoczyc z okna na jedenastym pietrze Bellview Hospital tak go wkurwilo ze amerykanska pielegniarka nie rozumiala, ze w Polsce wszystkim noworodkom podaje sie zywe kultury TB. Efekt byl niestety taki, ze zamiast wrocic do bajzmentu na Grinpojncie z recepta na te piguly, goscio zostal przeniesiony na osme pietro czyli na tzw oddzial zamkniety ( po ichniemu "psych ward") i chyba troche tu zostanie. No ale przynajmniej nizej bedzie mial do ziemi moze sie nie zabije. Oh, well welcome to Hameryka...

[warrior]

"Zdjecie jest "po to by wykluczyc gruzlice" ale szczepionka TB jest po to zeby w Ameryce podawali Tacie piguly przez dziewiec miesiecy czyli uznali go za niewyleczonego gruzlika. Mam tu takich klientow z Polski prawie codzien..."

Jakie piguly ? Napisz jasniej bo ja nie rozumiem. Ten ktos raczej nie moze byc chory, bo to wogole dyskwalifikuje wize.