Skocz do zawartości

Co Jesli....


kiniaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ponownie wszystkich i prosze o rade. Miesiac temu przylecialam do USA i na lotnisku celnik podbil mi wize wazna do 11 pazdziernika 2011 a w Polsce dostalam na 10 lat czy to jest jakis problem bo slyszalam ze najdluzej wybijaja na 6 miesiecy . Powinnam udac sie z tym do jakiegos adwokata lub cos czy poprostu teraz podbijaja na ile chca?? Prosze o rady .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 22
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Czy korzystala Pani z "wheelchair" zjezdzajac z rekawa samolotu ? Nasza Mama robi tak od wielu lat i zawsze wbijaja jej na rok, poltora. Na granicy nikt nawet nie dopuszcza do glowy mysli, ze Mama jest w stanie kosic trawniki wszystkim sasiadom z naszej dzielnicy.....

Pozdrawiam i zycze zarobienia "mucho dolares" :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A powiedziałaś, że na ile przyleciałaś?

Bo mogą też dać wizę na taki czas, na jaki się określiło przy przyjeździe.

To, co dostałaś w Polsce to promesa wizowa. Oznacza, że przez 10 lat możesz latać do USA.

Czy korzystala Pani z "wheelchair" zjezdzajac z rekawa samolotu ? Nasza Mama robi tak od wielu lat i zawsze wbijaja jej na rok, poltora.

Rok, półtora? Zwykle maksymalnie dają na pół roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A powiedziałaś, że na ile przyleciałaś?

Bo mogą też dać wizę na taki czas, na jaki się określiło przy przyjeździe.

To, co dostałaś w Polsce to promesa wizowa. Oznacza, że przez 10 lat możesz latać do USA.

Rok, półtora? Zwykle maksymalnie dają na pół roku.

Joanno30,

Ja tak tylko zartowalem. Nie wytrzymalibysmy tu z Mama dluzej niz jeden miesiac. Mimo, ze na granicy wbijaja jej wize wielomiesieczna, kupujemy jej zawsze bilet 30-dniowy :rolleyes: . Oczywiscie nie kosi tez tu zadnych trawnikow. Prawda natomiast jest, ze Mama - choc przylatuje do nas prawie co rok od ponad 20 lat nie nauczyla sie ani slowa po angielsku. Moze powinienem Ja podac do ksiegi rekordow Guinessa ? Wiecej juz nie bede tu dywagowal bo znowu jakis motocyklista z Moniek zarzuci mi "pisanie duzo nie na temat"...

Poogladaj sobie filmik "Plac Zbawiciela" to zrozumiesz, co mam na mysli jesli chodzi o mieszkanie z Mama - nawet w naszym wlasnym domu, na ktory odlozylismy sami, bez zadnej pomocy ze strony kogokolwiek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli przyjechalas miesiac temu to wize masz wazna do stycznia 2011 w USA pierw sie pisze MM.DD.RR zakladam, ze masz napisane 10.11.2011 i czytasz to jako DD.MM.RR i dlatego wychodzi ci 11 pazdziernika 2011 a w USA jest to 10 stycznia 2011 innej mozeliwosci nie widze

no wlasnie gocharynko klimaty calkiem jak z serialu "zielona karta"

inny gag z tego filmu:

warszawiak stanislaw robi z malzonka zakupy w "szoprajcie" przy polce z woda butelkowana bierze paczke "poland spring" i mowi do zony:" o wezmiemy tez te polska wiosne"...buehehehehehe

moral: nauka jezyka jest bardzo wazna ale nie mozna z nia przesadzac :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...