kiniaaa Posted September 4, 2010 Report Share Posted September 4, 2010 Witam ponownie wszystkich i prosze o rade. Miesiac temu przylecialam do USA i na lotnisku celnik podbil mi wize wazna do 11 pazdziernika 2011 a w Polsce dostalam na 10 lat czy to jest jakis problem bo slyszalam ze najdluzej wybijaja na 6 miesiecy . Powinnam udac sie z tym do jakiegos adwokata lub cos czy poprostu teraz podbijaja na ile chca?? Prosze o rady . Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jim Beam Posted September 4, 2010 Report Share Posted September 4, 2010 Czy mowa o wizie turystycznej? Link to comment Share on other sites More sharing options...
makdonald Posted September 4, 2010 Report Share Posted September 4, 2010 Czy korzystala Pani z "wheelchair" zjezdzajac z rekawa samolotu ? Nasza Mama robi tak od wielu lat i zawsze wbijaja jej na rok, poltora. Na granicy nikt nawet nie dopuszcza do glowy mysli, ze Mama jest w stanie kosic trawniki wszystkim sasiadom z naszej dzielnicy..... Pozdrawiam i zycze zarobienia "mucho dolares" Link to comment Share on other sites More sharing options...
sly6 Posted September 4, 2010 Report Share Posted September 4, 2010 na twoim miejscu poczytalbym rozne fora anglojezyczne-strony rzadowe urzedu imigracji plus dowiedzial sie dobrego adwokata jak kto jest z tym bo powinnas dostac pobyt na 6 miesiecy. Link to comment Share on other sites More sharing options...
paprak Posted September 4, 2010 Report Share Posted September 4, 2010 Jesli chodzi o wize turystyczna to moga wbic pobyt jednorazowy nawet i na 2 tygodnie wiec to akurat calkiem normalne. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Joanna30 Posted September 4, 2010 Report Share Posted September 4, 2010 A powiedziałaś, że na ile przyleciałaś? Bo mogą też dać wizę na taki czas, na jaki się określiło przy przyjeździe. To, co dostałaś w Polsce to promesa wizowa. Oznacza, że przez 10 lat możesz latać do USA. Czy korzystala Pani z "wheelchair" zjezdzajac z rekawa samolotu ? Nasza Mama robi tak od wielu lat i zawsze wbijaja jej na rok, poltora. Rok, półtora? Zwykle maksymalnie dają na pół roku. Link to comment Share on other sites More sharing options...
makdonald Posted September 4, 2010 Report Share Posted September 4, 2010 A powiedziałaś, że na ile przyleciałaś?Bo mogą też dać wizę na taki czas, na jaki się określiło przy przyjeździe. To, co dostałaś w Polsce to promesa wizowa. Oznacza, że przez 10 lat możesz latać do USA. Rok, półtora? Zwykle maksymalnie dają na pół roku. Joanno30, Ja tak tylko zartowalem. Nie wytrzymalibysmy tu z Mama dluzej niz jeden miesiac. Mimo, ze na granicy wbijaja jej wize wielomiesieczna, kupujemy jej zawsze bilet 30-dniowy . Oczywiscie nie kosi tez tu zadnych trawnikow. Prawda natomiast jest, ze Mama - choc przylatuje do nas prawie co rok od ponad 20 lat nie nauczyla sie ani slowa po angielsku. Moze powinienem Ja podac do ksiegi rekordow Guinessa ? Wiecej juz nie bede tu dywagowal bo znowu jakis motocyklista z Moniek zarzuci mi "pisanie duzo nie na temat"... Poogladaj sobie filmik "Plac Zbawiciela" to zrozumiesz, co mam na mysli jesli chodzi o mieszkanie z Mama - nawet w naszym wlasnym domu, na ktory odlozylismy sami, bez zadnej pomocy ze strony kogokolwiek... Link to comment Share on other sites More sharing options...
gocharynka Posted September 5, 2010 Report Share Posted September 5, 2010 [qu Jezeli przyjechalas miesiac temu to wize masz wazna do stycznia 2011 w USA pierw sie pisze MM.DD.RR zakladam, ze masz napisane 10.11.2011 i czytasz to jako DD.MM.RR i dlatego wychodzi ci 11 pazdziernika 2011 a w USA jest to 10 stycznia 2011 innej mozliwosci nie widze Link to comment Share on other sites More sharing options...
sly6 Posted September 5, 2010 Report Share Posted September 5, 2010 gocharynka tez tak moze byc i pewnie jest bo faktycznie w USA podaje sie inaczej daty i czasami nie zle cyrki wychodza z tego Link to comment Share on other sites More sharing options...
makdonald Posted September 5, 2010 Report Share Posted September 5, 2010 Jezeli przyjechalas miesiac temu to wize masz wazna do stycznia 2011 w USA pierw sie pisze MM.DD.RR zakladam, ze masz napisane 10.11.2011 i czytasz to jako DD.MM.RR i dlatego wychodzi ci 11 pazdziernika 2011 a w USA jest to 10 stycznia 2011 innej mozeliwosci nie widze no wlasnie gocharynko klimaty calkiem jak z serialu "zielona karta" inny gag z tego filmu: warszawiak stanislaw robi z malzonka zakupy w "szoprajcie" przy polce z woda butelkowana bierze paczke "poland spring" i mowi do zony:" o wezmiemy tez te polska wiosne"...buehehehehehe moral: nauka jezyka jest bardzo wazna ale nie mozna z nia przesadzac Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.