Skocz do zawartości

Zarobki Kelnerek


bartosz86

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam drogie Panie!

Mam bardzo gorącą prośbę do was (dla mnie to ważna sprawa)

Czy te z was które aktualnie (bądź w przeszłości) pracują jako kelnerki w Nowym Jorku mogłby by anonimowo napisać

jakich można się zarobków? Chodzi o pełną kwotę z napiwkami.

Będe baaardzo wdzięczny za jak nakwiecej informacji i postów (łącznie z np. jakis standard restauracji) ponieważ chciałbym wyperswadować mojej dziewczynie pomysł wyjechania do USA ponieważ ona mówi ze będzie zarabiać 3000 dolarów miesięcznie.

Jeszcze raz bede wdzieczny za wszelkie odpowiedzi. Prosze sie nie czuć niekomfortowo jako ze robicie to anonimowo.

P.S.

Mozna rowniez podac zarobki swoich znajomych jesli sie zna.

Pozdrawiam

Bartek

Napisano

jest to mozliwe aby tyle a nawet wiecej ale wtedy dobrze trzeba trafic oraz miec to szczescie do napiwkow oraz ktos bedzie na czas placil ...bo roznie z tym moze byc

a Ona pracowala-pracuje jako kelnerka,ma usmiech przez caly czas na twarzy,jak umie dobrze jezyk...prace juz ma pewna,a legalna ta praca,jak bedzie z oplata za mieszkanie,ma tam kogos aby wrazie czego pomogl,podal reke czy tez nie?

anonimowo mowisz a przeciez pisze sie ze swoich nikow :) kolejna sprawa to czego ma ktos bac?ze pracuje jako kelner-kelnerka

Napisano

Można ale trzeba spełnić kilka podstawowych warynków:pozwolenie na pracę w USA,dobry j.angielski,wygląd osobisty i układy. Ktoś musi jej załatwić pracę w dobrej restauracji na środkowym Manhattanie . Tylko nie na Manhattan Ave. :)

Napisano

nie wiem jak jest w NY ale w Chicago po pierwsze trzeba byc legalnie (coraz rzadziej zgadzaja sie zatrudniac na czarno, a jesli juz to tylko w polskich restauracjach ktore w duzej mierze sa raczej syfiate i nie przyciagaja klienteli z grubymi portfelami). No wiec stawka kelnerki w resturacji typu buffet to $3.50 /h plus napiwki (ktore sa raczej slabe bo w buefecie zostawia sie srednio $1 od osoby). W normalnych restuaracjach placa $6.50 lub $7 czasami wiecej za oblsuge bankietow w weekendy. Angielski oczywiscie to podstawa (no chyba ze w polskiej dzielinicy - wtedy z ang moze sie "upiec").

dokładnie nie wiem ile jest z napiwków, ale koleżanka mówi że w ciągu ostatniego roku sie dość mocno pogorszyło (kryzys itp)

a tak w ogole za $3000 miesziecznie to ledwo mozna wyzyc (w Chicago, a podobno NY jeszcze drozsze). Policz sobie ile ubezpieczenie zdrototne, mieszkanie jedzenie...to naprawde niemalo wychodzi!

Napisano

Czesc,

Po pierwsze dziękuje za dotychczasowe odpowiedzi.

Jesli chodzi o nią samą to ma wszystkie atuty kelnerki oraz doświadczenie (poniewaz pracowala w roznych restauracjach).

Jesli chodzi o warunki pracy to bedzie to raczej praca na czarno. Czyli nielegalny pobyt w stanach. Czy to jej nie zamknie drogi do tych lepszych restauracji na manhatanie ?

Czyli pracujac full time mozna sie spodziewac takich zarobkow ?

JEsli chodzi o mieszkanie no to jeszcze nie wiadomo ale na pewno bedzie trzeba znalezc cos taniego. Jesli chodzi o pomocna dlon to bedzie to moja bo ja ona jedzie to ja rowniez :) :) :)

. Takze prosze jeszcze o jakies szczegoly i przyklady.

P.S.

ZA 3 tysiace ledwie mozna wyzyc no to ladnie :)

Napisano

ma numer SSN,,musiala by miec duzo szczescia aby ktos ja bez numeru oraz nielegalnie przyjal...

Pomocna dlon to kogos kto tam jest i jest legalnie lub tez na tyle jest dlugo nawet nielegalnie ze wie gdzie isc,jak rozmawiac,gdzie sie nie pchac wiec taka pomocna dlon a Ty-coz moze i pomozesz w nie ktorych sprawach ale nie w tych co ten co tam zyje i wie,rozumiesz?

przyklady ale jak szukac pracy,gdzie a gdzie tej pracy nie szukac?i nie pchac sie nawet tam?

to masz to miej wiecej napisane..

Napisano
a tak w ogole za $3000 miesziecznie to ledwo mozna wyzyc (w Chicago, a podobno NY jeszcze drozsze). Policz sobie ile ubezpieczenie zdrototne, mieszkanie jedzenie...to naprawde niemalo wychodzi!

Nie zgadzam sie z tym, ze za $3000 miesiecznie ledwo mozna wyzyc ( a szczegolnie w Chicago). Za te pieniadze zyje sie wygodnie. Jezeli ona bedzie pracowala legalnie, i zarobi $3000 miesiecznie, to ja rozumiem, ze to bedzie "na reke" i ubezpieczenie zdrowotne bedzie miala oplacone przez pracodawce. Stale pozycje do oplacenia to bedzie: mieszkanie, prad, (chociaz czesto mozna wynajac lokum juz z wliczonymi oplatami za wode i prad i gaz), ew. rata za samochod i ubezpieczenie samochodu, telefon, internet, TV i utrzymanie. Jesli nie bedzie miala samochodu, to te pozycje odpadaja. Z mojego doswiadczenia wiem, ze ja pracujac za ok $2000 na miesiac, wynajmowalam studio (sypialnia + duzy pokoj, ktory pelnil role kuchni i living-roomu), lazienka z oplatami za media wliczonymi w czynsz za $650, placilam rate za samochod w wysokosci $265 plus ubezpieczenie samochodu (w dwie strony) $390 na pol roku, co wychodzilo $65 na miesiac, ok $150 za telefon stacjonarny, internet, komorke i rachunek za tel. do Polski. W sumie stale platnosci to byly ok $1150. utrzymanie plus benzyna to bylo ok $300 miesiecznie. Wiec nie wiem, dlaczego ciezko jest sie utrzymac za $3000???? I naprawde zylam normalnie, nie oszczedzalam na niczym i jeszcze pomagalam corkom w Polsce.

Bartosz86.

Jezeli Twoja dziewczyna bedzie pracowala nielegalnie to podejrzewam, ze prawdopodobnie nikt jej nie zatrudni na "full time" bez SSN. I napewno nie w bardzo dobrej restauracji. Bedzie pracowala napewno na druga zmiane i w weekendy, bo wtedy ryzyko kontroli z "emigration" jest niewielkie. Czy wyciagnie $3000. Podejrzewam ze nie. Znam barmanke, ktora pracuje za $5 na godzine plus napiwki. Znam dziewczyny ktore w weekendy pracuja w polskich restauracjach tylko "za napiwki". To sa restauracje ktore organizuja dyskoteki. A jak wiem, to napiwek jest "obowiazkowy" i wynosi 10% rachunku, ale w polskich restauracjach jest ciezko z napiwkami, bo w nas jeszcze pokutuje przeswiadczenie, ze napiwek nie jest obowiazkowy i jak sie ma gest to sie go daje.

Pozdrawiam

Napisano

Zupełnie się zgadzam. $ 3000 to kwota za którą można swobodnie żyć . Spokojnie wystarczy na opłaty,utrzymanie samochodu i normalne życie.Zgadzam się również z opinią ,że jest to kwota którą bardzo ciężko będzie osiągnąć kelnerce. No chyba ,że faktycznie będzie pracować na "full-time" ( 14 godzin dziennie przez 7 dni w tygodniu). Na napiwki nie ma co liczyć. Jest kryzys i klienci zostawiają coraz mniejsze albo wogóle.Jak ktoś pisze ,że $3000 wyciągnie kelnerka która przyjedzie bez dokumentów to poprostu wypisuje bzdury bo nie zna realiów.Jak zarobi $500 tygodniowo z napiwkami tzn.że ma bardzo dużo szczęścia.

Napisano

ufff, a juz sie balam ze zostane zakrzyczana, ze nie mam racji. Oczywiscie ja wiem, ze mozna wynajac studio w Down Town z widokiem na jezioro za $1500 placic za media, to pewnie nie wystarczy i $5000 na normalne zycie. Ale jak wnioskuje z postu Bartka to dziewczyna chce pracowac okreslony czas, wiec auto i ubezpieczenie auta odpada, poza tym napewno beda szukac jak najtanszego mieszkania w poblizu restauracji, w ktorej znajdzie prace, na czas okreslony to nawet moze byc pokoj w basemencie, a w Chicago mozna juz od $250-300 znalezc. To studio, ktore ja wynajmowalam bylo w ladnej miejscowosci Park Ridge, a nie na Jackowie, a wczesniej mieszkalam w pieknym dwusypialniowym apartamencie na strzezonym osiedlu w Des Plaines, gdzie czynsz byl $850 plus elektrycznosc, pralnia na miejscu, ale poniewaz mieszkalam ja i "para" chlopak z dziewczyna, wiec czynsz byl dzielony na troje. I tak wiekszosc samotnych mieszka z kims, bo taniej i czasami wygodniej, bo po pracy ma sie do kogo otworzyc usta.

Nie zarobi $3000, ale przy duzym szcesciu tak jak napisales, ok $2000 moze wyciagnac.

Pozdrawiam

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...