Skocz do zawartości

Specjaliści Zza Granicy


sly6

Rekomendowane odpowiedzi

  • 5 tygodni później...

Napisano

Nie wiadomo czy śmiać się czy płakać. Zaczynam doskonale rozumieć znajomych Kanadyjczyków, twierdzących że ich politycy są kompletnie oderwani od rzeczywistości. Ciężkie pieniądze wywalone w błoto - rozumiem że trochę ulotek wydrukują? :( Specjaliści o których mowa to wykształceni ludzie, nie mający problemu ze znalezieniem informacji. Problemem jest horrendalna biurokracja oraz CZAS, niekiedy sięgajacy kilku lat.

Koleżanka która na swoje nieszczęscie zakochała się w Kanadyjczyku i wyemigrowała do Ontario skarżyła się niedawno, że o wiele mniej stresu kosztowałoby ją zrobienie dyplomu od nowa w Kanadzie. Przy czym miała amerykański dyplom BSN - program edukacji niemal identyczny z kanadyjskim. Paranoja. Nic dziwnego że mimo ogromnej ilości specjalistów imigrujących rokrocznie do Kanady, wcale ich tak wiele tam nie przybywa. Po prostu po jakimś czasie dają sobie siana i albo wracają do siebie, albo emigruja do USA. Średnia przyjemność zasuwać jako taksówkarz z dyplomem medycznym.

I to wszystko w kraju w którym dramatycznie brakuje pracowników służby zdrowia...

Napisano

Mam znajomych pracujacych w sluzbie zdrowia i twierdza ze takiej biurokracji jaka obowiazuje w Kanadzie nie da sie juz przezywac.

Prawdopodobnie wszedzie gdzie rzad dotknie ABY COS ROBIC marnowane sa miliardy dolarow bo biurokracja jest nieskonczona. Jak dlugo system wytrzyma?

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...