Rafal84 Napisano 28 Stycznia 2011 Zgłoś Napisano 28 Stycznia 2011 Witam, Zalozylem ten temat z ciekawosci. Jak byscie porownali te dwa Uniwersytety. Chodzi mi o jakos nauczania, przeprowadzane badania, lepsze mozliwosci do rozwoju itd. Pomijajac koszta bo jak wiadomo w Polsce nie musimy placic za uczeszczanie na Uniwersytet. Prosze o wypowiedzi tych ktorzy posiadaj wiedze na temat studiowania. Jezelibyscie mieli mozliwosc wybory to ktory Uniwersytet byscie wybrali ? A co sadzie o University of Illinois at Urbana Champaign ? Pozdrawiam !
gal Napisano 28 Stycznia 2011 Zgłoś Napisano 28 Stycznia 2011 http://www.usnews.com/education/worlds-bes...rsities-top-400
kara_kc Napisano 28 Stycznia 2011 Zgłoś Napisano 28 Stycznia 2011 chyba sobie jaja robisz..... UIC to jedna z najlepszych szkół na świecie.. UW.. no cóż bez komentarza. polskie unwierki są daleko w tyle. jak porównuje tryb nauczania tutaj i w Polsce - no cóż przez rok studiów tutaj chyba się więcej nauczyłam niż przez 5 lat w Polsce
Rafal84 Napisano 29 Stycznia 2011 Autor Zgłoś Napisano 29 Stycznia 2011 Wlasnie wiem ze polskie Uniwersytety sa bardzo daleko, ale czy to odzwieciedla poziom nauczania? Jak myslicie jakie sa glowne roznice pomiedzy tymi dwoma Uniwerytetami ( UIC a UW ) ? Czemu UW odbiega tak od czolowki Swiatowych Uniwersytetow ?
katlia Napisano 29 Stycznia 2011 Zgłoś Napisano 29 Stycznia 2011 Glowne roznice to: ilosc profesorow, ilosc i jakosc laboratoriach, ilosc laureatow waznych nagrod, ilosc waznych publikacji -- a to wszystko jest zwiazane z pieniedzmi. Faktem jest, ze nawet malo znane i malo prestizowe uczelnie w USA sa bogate w porownaniu z najlepszymi uczelniami w Polsce.
sly6 Napisano 29 Stycznia 2011 Zgłoś Napisano 29 Stycznia 2011 jest tez inny powod?kto tak naprawde idzie na studia w Polsce?czy nie jest czasami tak ze ide poniewaz sa za prawie darmo,mozna brac np rente rodzinna ,kiedys mozna bylo nie isc do wojska i mozna by tak wyliczac wiele spraw ktore roznia Polske a USA a teraz czy naprawde ucza dobrze?mozesz skonczyc dobra szkole w USA ale jak tego nie przelozysz do zycia,nie sprzedasz sie dobrze to skonczysz uniwerek ale nadal bedziesz prawie taka sama osoba..To sam jest w Polsce . co do tych obliczen to zobacz rafal na ktorym miejscu jest w USA a w Norwegia w jakosci zycia a teraz jakby zmienic pewne sprawy to jakby wyszlo?moze by sie miejsca zmienily a moze nie i bylo by gorzej .. http://nauka.dziennik.pl/edukacja/artykuly...-niz-u-nas.html
kara_kc Napisano 29 Stycznia 2011 Zgłoś Napisano 29 Stycznia 2011 Wlasnie wiem ze polskie Uniwersytety sa bardzo daleko, ale czy to odzwieciedla poziom nauczania?Jak myslicie jakie sa glowne roznice pomiedzy tymi dwoma Uniwerytetami ( UIC a UW ) ? Czemu UW odbiega tak od czolowki Swiatowych Uniwersytetow ? TAK sa roznice w poziomie nauczania jesli chodzi o szklonictwo wyzsze. diametralne! pisalam juz ze w rok sie wiecej nauczylam tutaj niz przez 5 lat na bardzo dobrym polskim uniwerku (a nie bylam "obibokiem") i to wynika z takich rzeczy ze w polsce nie ma pieniedzy na badania, nauczyciele wykladaja uzywajac tych samych slajdow przez 10 lat (zero aktualnych informacji), brak dostepu do sprzetu i laboratoriow (tu nawet undergrad robia projekty w lab a nie "odtwarzaja" to samo cwieczenie pomiaru wahadla co innin studenci przez ostatnie 10 lat - fascynujace..) i generalnie nauczyciele sa niedostepni i jak czegos nie rozumiesz to musisz sam nad tym pracowac (tutaj sobie idziesz do prof i on ci wszystko pieknie wyklada). oczywisice sawyjatki (przyjaznie nastawieni nauczyciele ktorym zalezy na tym zebys sie czegos nauczyl) ale sa zdecydownie nieliczne. ja pisze to z punktu widzenia osoby ktore chce byc naukowcem. moja uczelnia w ogole mnie do tego nie przygotowala.
franka Napisano 20 Lipca 2011 Zgłoś Napisano 20 Lipca 2011 Zgadzam się absolutnie z kara... nie ma nawet co porównywać. Oto również chodzi, że na uniwerkach amerykańskich jest dużo praktyki i kładzie się nacisk na rzeczy naprawdę ważne. Do tego możesz specjalizować się w każdej dziedzinie a w PL wszystko tylko pusta teoria, krórą musimy zaśmiecać sobie głowę. Poprostu wkuwać wszystko na 100 procent i po co? po to żeby po roku już nic nie mieć w głowie z tego co się tak żmudnie wciskało. Smutne, tragiczne, żałosne.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.