Wieczór Napisano 11 Lutego 2011 Zgłoś Napisano 11 Lutego 2011 Witam! Mam 17 lat (w lipcu 18), i chodzę do drugiej klasy liceum. Moim marzeniem jest wyjazd do USA. Zanim się zarejestrowałem na forum dużo tutaj czytałem Waszych historii związanych z pobytem tam. Języka uczę się już 8 lat, ale słyszałem, że na miejscu większość osób przekonuje się, że tak na prawdę bardzo mało umie. Ogólnie to znam te podstawowe zwroty, słownictwo tylko czasem mam tak że nie wiem jakiego czasu użyć i często je mylę. Mam tam rodzine (wujek, ciotka i ich syn). Z tego co się orientuje oni mieszkają już tam ponad 10 lat. Nie wiem dokładnie czy w polskiej dzielnicy i jak u nich z angielskim bo w Polsce byli tylko z 2 razy z tego co pamiętam w tym raz jak byłem mały. Kontakt utrzymują, dzwonią co jakiś czas. Mam parę pytań: 1) Ile średnio zajmuje nauka angielskiego przebywając tam i mając chęci do nauki (jakaś szkołą językowa)? 2) Czy mając tam rodzine wyjazd jest łatwiejszy tzn. wiadomo, że łatwiejszy pod tym względem że jest się u kogo zatrzymać, ale chodzi o uzyskanie wizy (przyjazd na zaproszenie)? 3) Jeśli bym takową uzyskał i było by mi tam dobrze to jest możliwość zostania tam na stałe? 4) Przed ukończeniem szkoły i zdaniem matury nie ma tam co jechać? Łatwiej jest skończyć liceum tutaj niż tą ostatnią klase skończyć tam (czytałem, że pisze się specjalny egzamin kwalifikujący do odpowiedniej klasy)? 5) Uczelnie wyższe są tylko w języku angielskim, bo przyjeżdżając tam nie nauczył bym się przecież w chwile języka aż tak żeby podjąć studia. Czy można tam godnie żyć bez studiów tzn. chodzi właśnie o to, że przylatując tam po świeżo po maturze nie znałbym na tyle angielskiego żeby podjąć studia. 6) Ile średnio taki wyjazd kosztuje? Wiem, że w ambasadzie trzeba zapłacić 100$ za samo staranie się o wize. 7) Czy tam na prawdę żyje się godniej niż w Polsce? Nie mówię, że w Polsce jest źle czy coś, ale na prawdę chciałbym wyjechać do Stanów i ułożyć sobie tam życie. Marze o tym już bardzo długo i chciałbym wreszcie spełnić swoje marzenie. Wiem, że tam nie jest wcale tak kolorowo i też trzeba ciężko pracować żeby coś osiągnąć, a pierwsze miesiące na pewno są bardzo trudne. Wiadomo, że mając tam rodzine jest lżej, ale jakoś super na początku też pewnie nie jest. Jeśli wróciłbym do Polski z "podkulonym ogonem" to trudno. Chociaż bym wiedział, że spróbowałem, a tak ciągle będę marzył. Trochę się rozpisałem, ale na prawdę poważnie myślę o wyjeździe i zależy mi na nim. Z góry dziękuje!
dareknow0 Napisano 12 Lutego 2011 Zgłoś Napisano 12 Lutego 2011 1.Każdy jest inny .Jeden jest zdolny i nauczy sie języka po roku a drugi nie ma talentu do języków obcych i 20 lat nie wystarczy.Na to pytanie nikt Ci nie odpowie. 2.Zaproszenie nie jest potrzebne.Konsul nawet nie będzie chciał go oglądać.Decyzja o otrzymaniu promesy wizowej nie zależy od posiadania zaproszenia. 3.To nie jest takie łatwe.Najprościej w Twoim przypadku poprzez małżeństwo z obywatelką USA . 4.To Ty planujesz na wizie turystycznej zostać tu na stałę ? 5.Bez wykształcenia,bez legalnych dokumentów,na czarno? Będziesz wegetował .Bardzo ciężko z pracą.Teraz żadko kto zatrudnia nielegalnych a jeśli to za $8/h na budowie.Zapomnij o godnym życiu.Studia bardzo drogie . 6.Wiza $140.Przelot w zależności od pory roku $700-1300. 7.Rozumiem ,że chcesz przyjechać na wizie turystycznej i zostać nielegalnie.Nawet jak będziesz miał trochę szczęścia i znajdziesz na dłużej pracę to nie będziesz mógł w pełni korzystać z życia.Jako młody chłopak będziesz chciał kupić sobie samochód.Bo to marzenie każdego młodego mężczyzny.Zapomnij.Nie będziesz miał prawa jazdy i go nie dostaniesz.Wycieczki -też bardzo niebezpiecznie.Podróże samolotem wykluczone.Autobusem do innych stanów też można wpaść.Pytasz czy godniej się żyje? Tak ale jest kilka warunków.Nigdy w życiu nie siedziałbym tutaj bez możliwości swobodnego poruszania się po Stanach i po świecie.Przyjedziesz nielegalnie ,bez żadnego ubezpieczenia zdrowotnego.Lata będą mijały a składki emerytalnej ani w Polsce ani w USA.Pewnie jak większość młodych ludzi o tym nie myślisz a naprawdę warto o tym pomyśleć.Przemyśl dokładnie swoją decyzję .Europa prawie cała otwarta i można legalnie pracować,podróżować ,a lata pracy będziesz miał zaliczone do emerytury.To wszystko nie jest takie proste i kolorowe jakby sie wydawało.Są tutaj nielegalni co 15 lat czekają na amnestie i się szybko nie doczekają.
Wieczór Napisano 12 Lutego 2011 Autor Zgłoś Napisano 12 Lutego 2011 Chodziło mi o to czy będąc tam mógłbym po skończeniu wizy zostać tam legalnie? Starać się o przedłużenie czy coś. Chciałbym tam normalnie, godnie żyć jak każdy obywatel.
dareknow0 Napisano 12 Lutego 2011 Zgłoś Napisano 12 Lutego 2011 Chodziło mi o to czy będąc tam mógłbym po skończeniu wizy zostać tam legalnie? Starać się o przedłużenie czy coś. Chciałbym tam normalnie, godnie żyć jak każdy obywatel. Przykładowo wizę na lotnisku dostaniesz na 6 miesięcy.Potem ewentualnie możesz przedłużyć na kolejne 6 miesięcy a co później? Odpowiedź j.w.Zalegalizować swój pobyt chciałoby w Stanach około 12 mln nielegalnych ale niestety to nie jest takie proste.Jak pisałem najprościej poprzez małżeństwo.
renox Napisano 12 Lutego 2011 Zgłoś Napisano 12 Lutego 2011 Chodziło mi o to czy będąc tam mógłbym po skończeniu wizy zostać tam legalnie? Starać się o przedłużenie czy coś. Chciałbym tam normalnie, godnie żyć jak każdy obywatel. Dareknowo wylozyl Ci precyzyjinie wszystko o mozliwosci pobytu w usa. Moim zdaniem lepiej skoncz szkoly w Polsce a potem jak bedziesz juz troche starszy to napewno zmienisz zdanie o planach w Twoim zyciu.
dareknow0 Napisano 12 Lutego 2011 Zgłoś Napisano 12 Lutego 2011 Dareknowo wylozyl Ci precyzyjinie wszystko o mozliwosci pobytu w usa.Moim zdaniem lepiej skoncz szkoly w Polsce a potem jak bedziesz juz troche starszy to napewno zmienisz zdanie o planach w Twoim zyciu. renox zgadzam sie z Tobą w 100% .Zupełnie nie rozumiem, pełno młodych ludzi często wykształconych którzy na siłę chcą wyemigrować do USA choć szanse na zalegalizowanie pobytu są bardzo znikome.Oczywiście zaraz ktoś się znajdzie i poda parę linków ze stronami jak otrzymać GC ale to wszystko to teoria a praktyka i życie jest zupełnie inne.
c4r0 Napisano 12 Lutego 2011 Zgłoś Napisano 12 Lutego 2011 Ja myślę, że autor tematu po prostu jeszcze nie ogarnia o co chodzi bo jest to jego świeży pomysł. Poniżej kilka uwag co do tego jak to wygląda (piszę o pobycie legalnym). * Wizy są różne. Na turystycznej nie możesz ani się uczyć ani pracować. Jak chcesz się uczyć to musisz się najpierw dostać do odpowiedniej szkoły, a potem starać o inny rodzaj wizy niż turystyczna. Jak chcesz pracować to też najpierw musisz dostać ofertę pracy a potem starać się o wizę pracowniczą (potrzebne wyższe wykształcenie) albo "studencką" J-1 która pozwala pracować jako stażysta. Jeśli chodzi o pracę i studia to rodzina w stanach raczej nie ma nic do rzeczy. * Nauka angielskiego zależy od wielu rzeczy: 1) jaki jest twój poziom znajomości języka przed wyjazdem 2) w jakim kierunku chcesz rozwijać język - płynne i bezproblemowe porozumiewanie się, czy może dobra znajomość z gramatycznego punktu widzenia (umiejętność pisania oficjalnych dokumentów itp) 3) prywatne predyspozycje 4) otoczenie (jak będziesz mieszkał wśród polaków to wolniej będziesz się uczył) Moim zdaniem jeśli w miarę dobrze rozumiesz angielski i jesteś mniej więcej obeznany ze słownictwem z dziedziny, której chcesz się uczyć, to pół roku wystarczy żeby opanować język na tyle, żeby być w stanie studiować. Czytanie (książki, materiały w internecie) oraz pisanie (np. chociażby udzielanie się na forach internetowych) pomaga zdecydowanie. * Zostać na stałe legalnie można na kilka sposobów, ale każdy oprócz małżeństwa jest długi i nie taki prosty. Pobyt na wizie turystycznej raczej nie jest dobrym początkiem. Najlepiej chyba byłoby studiować albo pracować (na odpowiedniej wizie), po przebywaniu w USA na takich zasadach przez ileś tam lat, można starać się o obywatelstwo. * Jeśli został Ci rok do matury, to zdecydowanie skończ szkołę w Polsce a potem ewentualnie staraj się dostać na studia w USA o ile masz kasę. * Koszt wyjazdu to tak jak już napisano około $1000 na przelot i potem, zależnie od rejonu, mniej więcej minimum $1000 miesięcznie na przeżycie (tylko przeżycie!), wliczając koszt wynajęcia jakiegoś pokoju czy coś w tym stylu. Na start dobrze mieć jeszcze więcej kasy, bo wydatki będą większe. * Czy żyje się godniej, to jest pojęcie względne. Wszystko zależy od tego, co robisz i w jakim miejscu (stanie). Jeśli jednak masz normalną pracę np. jako inżynier w jakiejś firmie, to przeważnie żyjesz lepiej niż przeciętniak w Polsce. Pogoda i warunki do różnych rozrywek też mogą być znacznie lepsze, jeśli mieszkasz w odpowiednim miejscu. Ja mieszkam w Kalifornii od pół roku i życie tutaj podoba mi się bardzo, chciałbym zostać ale nie za wszelką cenę. * Żeby bardziej zrozumieć i samemu ocenić jak to wygląda, powinieneś przyjechać na trochę turystycznie i w tym czasie zorientować się jak wygląda sprawa z zatrudnieniem, mieszkaniem itp i ocenić, czy chcesz kombinować żeby tu przyjechać na stałe. Wyjazd turystyczny to oczywiście wydatek, ale jeśli planujesz swoje losy kierować na USA, to napotkasz jeszcze większe wydatki a taki wyjazd jest niewątpliwie inwestycją nie idącą na marne.
sly6 Napisano 12 Lutego 2011 Zgłoś Napisano 12 Lutego 2011 2) Czy mając tam rodzine wyjazd jest łatwiejszy tzn. wiadomo, że łatwiejszy pod tym względem że jest się u kogo zatrzymać, ale chodzi o uzyskanie wizy (przyjazd na zaproszenie)? Czy piszesz o rodzine ktora Cie chce goscic czy tez mowisz ze ktos ma wogole rodzine?bo to sa dwie rozne sprawy,ktos moze miec rodzine ale nie bedzie tam ugoszczony bo bedzie dzien dobry i do widzenia -lub tez radze se sam i nic mnie nie obchodzisz wiec roznie z ta rodzina jest..to samo z wiza ze posiadanie rodziny -zaproszenie nie pomaga w dostaniu wizy bo sa takie przypadki ze ktos ma rodzine,zaproszenie i nie dostaje wizy.. Co do slubu to tez nie jest to takie latwe bo raz musisz znalesc taka osobe a to nie jest takie latwe,kolejna sprawa byl juz taki przypadek ze zona nie chciala wyslac papierow-pujsc na rozmowe na GC i co wtedy zrobisz?a jak wyjdzie na rozmowie ze przyleciales aby tak legalizowac pobyt to tez moze byc nie wesolo ale chyba czytales o tym na forum Piszesz tez ze czytales forum a piszesz o wize za 100 do..?wiec co Ty i gdzie czytales na temat wizy turystycznej ze taka masz kwote,byles chociaz na stronie Ambasady USA ? http://polish.poland.usembassy.gov/visas/n...w_to_apply.html wiza studencka http://polish.poland.usembassy.gov/visas/n...archers.html#F1 czy mozna tam przedluzyc pobyt ,zmienic status?mozna ale nalezy do tego dobrze sie przygotowac bo kiedys to bylo latwiejsze a teraz nie ma tak latwo z tym podam Ci strone urzedu imigracji gdzie masz podane inne drogi na GC ,bo jednak teoria musi znac aby cos wiecej wiedziec -nawet jesli to nie jest takie latwe i proste jak pisza -bo musisz i tak spelnic wiele warunkow http://www.uscis.gov/portal/site/uscis Wiadomo, że mając tam rodzine jest lżej znow napisze to samo co na poczatku...jak rodzina jest przez duze R to moze i masz racje ale jak rodzina zyje sobie to dlaczego ma Ci w czyms pomagac?ja do tej pory mam z tym problem piszac komus czy mam tam kogos lub tez nie.bo jak napisze ze mam to znaczy ze chyba pomoze ta rodzina a to nie jest takie proste wiec jak widzisz posiadanie rodziny i mowienie nie oznacza ze ma sie tam kogos kto poda reke,pomoze itd jest wiele takich historii ze obcy wiecej pomogl niz bardzo bliska rodzina i co jest grane?a no nie wiadomo do konca .. a co do godnego zycia to zalezy po co lecisz,co uzyskasz i wielu innych spraw i jesli nawet bedziesz godnie zarabiac ,wiecej niz w Polsce to mozesz byc samotny i nie mowie tutaj ze nie masz dziewczyny-zony-narzeczonej -chlopaka a samotnosc jak masz jakis problem a kazdy mowi radze se sam-nie pomoge Ci w niczym a do tego oklamuje Cie bo tak moze robic bo czemu nie?
Wieczór Napisano 12 Lutego 2011 Autor Zgłoś Napisano 12 Lutego 2011 Jeśli chodzi o to gdzie czytałem o tych 100$ to na stronie ambasady amerykańskiej w Warszawie. Jest tam wywiad z konsulem i jest napisane, że samo staranie się o wizę kosztuje 100$ a nawet nie masz pewności czy ją dostaniesz. Dzięki wszystkim za objaśnienie tego tematu. Widzę, że to wcale nie jest takie proste, ale Wam się przecież udało. Fakt, że mam przed sobą jeszcze rok nauki i może się dużo pozmieniać, ale jednak ten wyjazd to moje marzenie i chciałbym je spełnić.
sly6 Napisano 12 Lutego 2011 Zgłoś Napisano 12 Lutego 2011 jakbys zobaczyl zaraz po wywiadzie z ktorego roku to jest oraz strone Ambasady USA bo chyba tam to czytales to bys zobaczyl jaki jest jest koszt wizy. moze byc tak ze po 1 roku ten koszt wzrosnie ale wtedy masz od tego strone Ambasady USA aby zobaczyc jak jest z tym ,jak kwota ..I tam radze zagladac .. masz juz linka podanego do stron roznych to samo prawo sie moze sie zmienic w pewnych sprawach i to co czytasz teraz moze byc malo warte za 1-2 lata ,wiec wez takie cos pod uwage . i nigdy tak nie bylo i nie bedzie ze palcisz i wize masz w kieszeni,,placisz a mozesz wyjsc bez niczego-mozesz dostac wize a nie zostac juz wpuszczonym na granicy .
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.