PaulinaThrash Napisano 22 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Napisano 22 Lutego 2011 Witam To mój pierwszy post na forum, ale przeglądam je od kilku dni namiętnie. Od dawna żyję marzeniami o życiu w Ameryce, ale im bardziej zagłębiam się w temat tym dokładniej widzę jak będzie ciężkie urzeczywistnienie tych fantazji. Jestem teraz w liceum, w przyszłym roku matura. Jestem na biol-chemie, bo zawsze myślałam, że będę w przyszłości weterynarzem/dentystą, ale teraz widzę, że w kontekście ewentualnego wyjazdu do US - nie dam rady temu podołać. Wiem, że procedura i to wszystko przez co trzeba przejść, żeby móc otworzyć w końcu własny gabinet weterynaryjny / dentystyczny to droga przez mękę. Szukam więc alternatyw. Jak najwięcej, żeby się rozeznać, żeby mieć jakiś margines bezpieczeństwa no i przede wszystkim, żeby potem nie uświadomić sobie nagle, że idąc tą a nie inną drogą postąpiłam źle. Po długim zastanowieniu i przemyśleniu wielu kwestii postanowiłam nie studiować w Polsce tylko w Brytanii jeśli oczywiście uda mi się dostać na tamte uczelnie, a jeśli nie to będę próbować znowu aż się w końcu uda. Pytanie tylko CO studiować. Marzę o Ameryce i patrzę również pod tym kątem. Oczywiście mam na względzie swoje zainteresowania, predyspozycje itd, ale bądźmy szczerzy - kwestie finansowe / kwestie możliwości po skończeniu takiego, a nie innego kierunku też mają ogromne znaczenie. Stąd moja prośba, proszę - nakierujcie zdezorientowaną 18-latkę co ma ze sobą począć. Na jaki kierunek mogłabym iść (na wyspach) związanych z biologią, chemią? Czy np. opcja zostania nauczycielem biologi/ chemii / francuskiego (bo też rozważałam możliwość pójścia na filologię) ma jakikolwiek sens? Znaczy wiem, że jakikolwiek to może i ma, ale chodzi o życie na w miarę dobrym poziomie w przyszłości? Za wszystkie rady, propozycje, odezwy z góry dziękuję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sly6 Napisano 22 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Napisano 22 Lutego 2011 a lubisz byc nauczycielka?a wiesz o tym ze mozesz skonczyc studia a nie pracowac w zawodzie nauczycielki z racji ciec budzetowych a do tego nie majac prawa do pracy to jak sobie takie cos wyobrazasz?jak chcesz wyjechac do USA? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PaulinaThrash Napisano 22 Lutego 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Napisano 22 Lutego 2011 Jeśli by tak nie było to nawet nie rozważałabym tego zawodu, nie sądzisz? Napisałam, że biorę pod uwagę swoje predyspozycje i zainteresowania... Wiem, że może się zdarzyć, że nie będę pracować w zawodzie, ale wydaje mi się, że lepiej skończyć studia niż ich nie skończyć - więc pytam jakie. Do ewentualnego wyjazdu do USA mam jeszcze mnóstwo czasu, ale tego JAK tam się dostanę ten wątek nie dotyczy. Dotyczy kierunku studiów i ewentualnych perspektyw po nim. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
katlia Napisano 22 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Napisano 22 Lutego 2011 Trudno powiedziec jakie studia okaza sie dobrym kierunkiem za 5-7 lat. W tej chwili biochemia naprzyklad moze byc dobrym kierunkiem ze wzgledem na sporo prac w firmach farmaceutycznych. Czy tak bedzie w przyszlosci, kto wie. Jako naukowiec w chemii czy biologii mozna pracowac w laboratoriach i prywatnych i uniwersyteckich. No i zawsze jest zawod nauczycielki - w dziedzinach scislych zawsze latwiej je dostac zwlaszcza dla cudzoziemcow. Ale chyba wiecej sie dowiesz na samych uczelniach. Mozesz tez poszukac w sieci, naprzyklad tu: http://www.chemjobs.net/chemjobs.html albo tu http://www.science-jobs.org/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sly6 Napisano 23 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Napisano 23 Lutego 2011 dobrze katlia pisze o tej nauce chemii-biologii.zawsze bedzie mozna cos wybrac,jak nie praca w firmie-instytucie to w szkole..a takie prace sa nadal i beda poszukiwane -cos z chemii-biologii. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PaulinaThrash Napisano 23 Lutego 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Napisano 23 Lutego 2011 Dziękuję bardzo za pomoc, linki już przeglądam, a jak będę mieć jeszcze jakieś pytania to spytam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizek Napisano 24 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Napisano 24 Lutego 2011 Wiem, że procedura i to wszystko przez co trzeba przejść, żeby móc otworzyć w końcu własny gabinet weterynaryjny / dentystyczny to droga przez mękę. Zdobycie samego tytułu to droga przez mękę. Masz bujną wyobraźnię. A kto by ci sfinansował studiowanie w USA czy Anglii? Tylko Polska jest jeszcze na tyle rozrzutna, że studia są bezpłatne. Koszty w USA to ok.40 tys. USD rocznie i to bez zbytniej rozrzutności. Stać ciebie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PaulinaThrash Napisano 24 Lutego 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Napisano 24 Lutego 2011 Dziękuję serdecznie za błyskotliwe uwagi nic nie wnoszące do tematu... Gratuluję. Wiem jakie są koszty studiowania w USA i jeśli jesteś taki mądry to czemu masz problem z rozumieniem tekstu czytanego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gal Napisano 24 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Napisano 24 Lutego 2011 Witam To mój pierwszy post na forum, ale przeglądam je od kilku dni namiętnie. Od dawna żyję marzeniami o życiu w Ameryce, ale im bardziej zagłębiam się w temat tym dokładniej widzę jak będzie ciężkie urzeczywistnienie tych fantazji. Jestem teraz w liceum, w przyszłym roku matura. Jestem na biol-chemie, bo zawsze myślałam, że będę w przyszłości weterynarzem/dentystą, ale teraz widzę, że w kontekście ewentualnego wyjazdu do US - nie dam rady temu podołać. Wiem, że procedura i to wszystko przez co trzeba przejść, żeby móc otworzyć w końcu własny gabinet weterynaryjny / dentystyczny to droga przez mękę. Szukam więc alternatyw. Jak najwięcej, żeby się rozeznać, żeby mieć jakiś margines bezpieczeństwa no i przede wszystkim, żeby potem nie uświadomić sobie nagle, że idąc tą a nie inną drogą postąpiłam źle. Po długim zastanowieniu i przemyśleniu wielu kwestii postanowiłam nie studiować w Polsce tylko w Brytanii jeśli oczywiście uda mi się dostać na tamte uczelnie, a jeśli nie to będę próbować znowu aż się w końcu uda. Pytanie tylko CO studiować. Marzę o Ameryce i patrzę również pod tym kątem. Oczywiście mam na względzie swoje zainteresowania, predyspozycje itd, ale bądźmy szczerzy - kwestie finansowe / kwestie możliwości po skończeniu takiego, a nie innego kierunku też mają ogromne znaczenie. Stąd moja prośba, proszę - nakierujcie zdezorientowaną 18-latkę co ma ze sobą począć. Na jaki kierunek mogłabym iść (na wyspach) związanych z biologią, chemią? Czy np. opcja zostania nauczycielem biologi/ chemii / francuskiego (bo też rozważałam możliwość pójścia na filologię) ma jakikolwiek sens? Znaczy wiem, że jakikolwiek to może i ma, ale chodzi o życie na w miarę dobrym poziomie w przyszłości? Za wszystkie rady, propozycje, odezwy z góry dziękuję Bio-chem to bardzo dobry i przyszlosciowy kierunek. Szukaj gdzie i jak mozesz aby udalo ci sie w GB. I obowiazkowo szlifuj angielski. http://www.scholarshipost.com/search/summe...tudents/page/2/ To tylko przyklad grzeb w Internecie rozmawiaj z ludzmi. forum ludzi w temacie bio chem http://www.quizmoz.com/quizzes/Science-Qui...ssion-Forum.asp itd itp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PaulinaThrash Napisano 24 Lutego 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Napisano 24 Lutego 2011 Dzięki W internecie grzebię jak tylko mogę ;] ale im więcej grzebię tym więcej znajduję alternatyw i tym większy mętlik mam w głowie -.- Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.