Bagaż Rejestrowany - Zamykać?

[pacio177]

A mogłby mi ktoś powiedziec po co sie foliuje bagaz ?

[Jackie]

Jak nie będą jej mogli normalnie otworzyć to otworzą ją sposobem jakim im się będzie podobało. Podczas ostatniej podróży do Kanady TSA przetrzepało mój bagaż podręczny, ponieważ podczas skanowania zaitrygowało ich urządzenie do usuwania włosów z nosa.

Najlepiej kup pasek i owiń nim walizkę i zapnij. Będą mogli bez problemu zajrzeć do środka.

[marmach]

A mogłby mi ktoś powiedziec po co sie foliuje bagaz ?

Ja chcę zafoliować po to, żeby walizka nie zniszczyła sie podczas podróży. W firmie jest urządzonko do foliowania, Koledzy wykonają zadanie za friko. Myślę też, że będzie to jakieś utrudnienie dla złodzieja, a Smutni będą mogli sobie grzebać, bo na klucz zamknięta nie będzie. Lepszy pomysł nie przychodzi mi do głowy.

[kzielu]

Jeśli nie mogą walizki normalnie otworzyć to nie sądzę, żeby Ci ją rozwalili łomem. Nie o to tu chodzi. Pamiętaj, że walizki otwiera TSA i to się dzieje wtedy, jak na podstawie x-raya padnie podejrzenie, że masz jakąś bombę albo coś innego niebezpiecznego. Wtedy sprawdzają, a jeśli nie będą mogli otworzyć to pewnie spróbują się skontaktować a jak nie zdążą to po prostu walizka nie poleci. Zdalnie będziesz pewnie musiał im pozwolić ją połamać i potem zafoliować i dosłać. Ale to tylko moje przypuszczenia, nie wiem jak to jest. Czy foliować można to nie wiem, ale nie widzę powodu żeby było to zabronione.

Całkowite bzdury wypisujesz - TSA (i piszą to dość jawnie) zastrzega sobie prawo do otwarcia bagażu (jeżeli jest zamknięty i nie ma TSA locka) wtedy kiedy mają na to ochotę - i na pewno nie będą próbowali się kontaktować tylko ją rozwalą.

Ja miałem sprawdzane graty wielokrotnie (z tym że mam TSA approved locki) a bynajmniej bomb nie woziłem.

I

[c4r0]

No że mają prawo "kiedy mają ochotę" to dość oczywiste, ale oni szukają przedmiotów potencjalnie niebezpiecznych dla lotu. Sprawy jak legalność towaru albo cło ich nie interesują (wiem, że niektórzy to mylą), o to mi chodziło.

[gal]

W TSA zatrudnieni sa najglupsi nieprzecietnie ludzie jacy sa mozliwi na planecie zwanej ziemia.

Mozecie spodziewac sie wszystkiego z ich strony.

Wiekszosc to totalne "morons".

[kzielu]

No że mają prawo "kiedy mają ochotę" to dość oczywiste, ale oni szukają przedmiotów potencjalnie niebezpiecznych dla lotu. Sprawy jak legalność towaru albo cło ich nie interesują (wiem, że niektórzy to mylą), o to mi chodziło.

Nie martw się - ja nie mylę i przedmiotów niebezpiecznych nie wożę, niemniej jednak karteczki w środku znalazłem z kilkadziesiąt razy podróżując US-Europa... Ostatnio rower w pudle wiozłem i go rozpakowali...

[c4r0]

Ja też wiozłem rower w dwóch pudłach razem z całym moim chłamem. Również rozpakowali, ale pudło z kołami a nie z resztą części. Miałem tam też termos i dwie pompki, w tym jedną z manometrem - myślę że to o coś z tego im chodziło. A niebezpiecznych rzeczy wcale nie trzeba wieźć, byle pierdółki mogą wyglądać podejrzanie na prześwietleniu i oni to właśnie sprawdzają. Bo po co innego TSA otwierałoby walizki?