kiciorek87 Napisano 14 Października 2011 Zgłoś Napisano 14 Października 2011 z tego co wiem to osoby niepełnoletnie(ponizej 18 roku zycia) powinny wstawic sie na rozmowe z obojgiem rodzicow wiec pewnie dlatego nie dostala wizy
sly6 Napisano 14 Października 2011 Zgłoś Napisano 14 Października 2011 kiciorek jesli bylby wymog taki to by zostalo podane to na infolinii ..a to jest moze byc ale nie musi byc rodzic na takiej rozmowie i troche na tym forum bylo wpisow osob ktore mialy te 16-17 lat i byly same na rozmowie i wyszly z wizami Nie ma tez zakazu aby starac sie o wize w okresie i na okres wakacji moze tez byc okres na swieta,wesela-sluby itd zazwyczaj takie osoby mlode ida po wize ze beda leciec na wakacje. jedynie co mnie ciekawi to te 20 pytan,czy czasami one sie nie powtarzyly lub tez nie byly takie same ...
gal Napisano 14 Października 2011 Zgłoś Napisano 14 Października 2011 Jest absolutna prawda ze wszelkie nasze watpliwosci moga byc wyssane z palca ale tak zwykle jest jesli o temacie ktory nie jest do konca znany rozmawiaja osoby trzecie ale to tylko forum nie podejmowanie zyciowych decyzji.
raelber Napisano 14 Października 2011 Zgłoś Napisano 14 Października 2011 Jeśli to nie jest problemem finansowym to można spróbować jeszcze raz. Moim zdaniem powinna pójść z rodzicem, mieć przy sobie ważną legitymację szkolną, kiedyś zawszę o nią prosili. Może faktycznie trafiła na jakiegoś wrednego konsula i tak zadecydował drugi może inaczej ocenić sytuacją i bez problemu wydać jej wizę. Należy pamiętać, że to tylko nasze opinie, spostrzeżenia i doświadczenia. Jeśli pójdzie jeszcze raz i dostanie odmowę to w tedy już trzeba naprawdę bardzo szczegółowo przeanalizować sytuację czemu tak się dzieje. Dziewczyna jest w młodym wieku uczy się dziwne dziwne..
sly6 Napisano 14 Października 2011 Zgłoś Napisano 14 Października 2011 to jak sie uczy dziewczyna to nie zostanie nielegalnie,nie pujdzie tam sie uczyc?a ile razy bylo na forum i nie tak dawno ze dziewczyna poleciala w podobnym wieku,zostala bo poszla tam do szkoly... To ze ktos sie uczy jest plusem ale nie az takim aby wize wydac sa tez inne czesci potrzebne aby to jakos w calosc ulozyc bo moze tez byc tak ze bedzie spoko a z drugiej strony ktos kto powie ze nie wierzy-ufa ale na to nie mamy juz wplywu .. juz wiele razy z takim czyms sie spotkalem ,ze nie a dlaczego?a to jest pytanie bez odpowiedzi juz
raelber Napisano 14 Października 2011 Zgłoś Napisano 14 Października 2011 Sam znam przypadki młodszych ludzi, którzy po dostaniu wizy turystycznej zostali u rodziny. Szukam po prostu pozytywów:) Ale warto próbować i paradoksalnie ja się ciesze, że musimy jeździć po te wizy. Bo jeśli byśmy mieli ruch bez wizowy i tego typu weryfikacje miałby miejsce na granicy....... to... porażka. A myślę, że ta dziewczynka jeśli jej rodzinie pozwala na to sytuacja finansowa powinna podejść jeszcze raz po wizę i spróbować
dareknow0 Napisano 15 Października 2011 Zgłoś Napisano 15 Października 2011 Ciotka jest legalnie. Kuzynka nawet odniosła wrażenie że rozmowa przebiega dobrze, nie denerwowała sie i normalnie odpowiadała na pytania. To już wiem, że mogła źle sie popatrzeć i to zaważyło. Po prostu była jak dla mnie złośliwa i tyle. Ale nie rozpisujmy sie juz otym co było tylko co będzie... Co teraz zrobić żeby udało sie za drugim razem. Wiadomo że może trafić na jakiegoś innego konsula który nie będzie potrzebował tylu pytań. Ale co zrobić żeby zapobiec podobnej sytuacji? Na tym papierze, wychodzi na to że po prostu pani konsul nie jest pewna czy ona chce wrócić z powrotem do Polski, wiec czy nie lepiej byłoby żeby poszła na rozmowę z mamą, inna sprawa to czy w ogóle wpuszczą mame razem z nią? Cyt. " Po prostu była jak dla mnie złośliwa i tyle" . No właśnie odpowiadając wcześniej tak myślałem ale nie chciałem w sposób jednoznaczny o tym pisać ale się sprawdziło moje podejrzenie.Tak naprawdę nie było powodu odmowy promesy ale złe zachowanie najczęściej skutkuje taką decyzją.A co teraz.Moim zdaniem niewątpliwie trzeba odczekać min.12 miesięcy i wtedy podjąć kolejną próbę.Czy z rodzicami ? Tego nie wiem ale uważam ,że przy uzgadnianiu terminu interview po prostu należy o to spytać telefonicznie. A czy się uda? Tego nikt nie wie.Wiem natomiast ,że jedna taka odmowa nie ułatwia otrzymania promesy kolejnym razem i częściej kończy to się negatywnie niż pozytywnie .To pierwsze podejście jest bardzo ważne ale szkoda ,że zostało niewykorzystane. Nie oznacza to jednak ,że należy rezygnować. Jak widzę to nie tylko mój pogląd ,że na interview w rozmowie z konsulem należy być wyluzowanym,grzecznym ,uśmiechniętym,miłym ,dobrze ubranym.To są bardzo ważne uwarunkowania.Jakiekolwiek przejawy arogancji czy innych negatywnych cech z góry skazują starającego się o promesę na porażkę.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.