Snn & Stanowe Prawo Jazdy Na Wizie J-1, Co Po Wygasnieciu Wizy/zmianie Statusu?

[sikorkaxx]

Tak wiec szukalam na internecie odpowiedzi na moje watpliwosci - ale niestety nic nie znalazlam - ale do rzeczy.

Wiem juz, ze Social Security Number jest na cale zycie, dzieki niemu istnieje mozliwosc zrobienia stanowego prawa jazdy....

ale co, jesli osoba np zmieni status...lub przesiedzi wize...ale ma te dokumenty? Moja pierwsza mysl bylaby ( przeciez gdzies tam musi byc odnotowane ze juz nie jestem upowazniona pracowac na tym SNN ktory przeciez wydalam legalnie.. tak samo prawo jazdy - ok, mam go wazny kilka lat ALE haczyk - widnieje na nim napis i data do kiedy mam wazny status na wizie J-1

oczywiscie pomyslalabym sobie tak: "ee to przeciez nie wyjdzie", no ale Ameryka juz duzo razy mnie zaskoczyla i chce wiedziec jak to naprawde wyglada. Powiedzmy jakbym przesiedziala wize, ale jeszcze na legalnym statusie kupilabym sobie auto, zajerestrowala na swoje nazwisko i prawo jazdy. W razie jakby zatrzymal by mnie policjant, byloby od razu podejrzenie o moj status? tak samo z SNN ( ludzie czasem sobie go zmyslaja, albo kupuja co wg mnie jest zupelnie glupie, no alee ja tu mam kolege alban na nielegalnym statusie i jakos mu sie udaje pracowac na lewym SNN )

pytam z czystej ciekawosci dzieki za info ;]

[sly6]

udaje mu sie pracowac bo pracdowca wie w czym sprawa ale niech idzie do innego i wtedy po weryfikacji wyjdzie ze nie ma sie pozwolenia na prace,ze numer jest lewy itd

i tez zalezy gdzie pracujemy oraz kto Nas zatrudnia to bedzie Nam albo latwo z praca lub tez nie..

To nie te czasy ze mozna bylo latwo i szybko zmieniac sobie prace ..

Teraz co do prawa jazdy zalezy od danego Policjanta oraz gdzie Nas zatrzymuja,,sa takie miejsce ze nalezy sie spodziewac drobiazgowej kontroli nawet jak mamy SSN i prawo jazdy ..

I teraz jak bedzie u Ciebie to nie wiadomo..

Bo tutaj ktos Ci moze napisac ze nic sie nie dzieje ale nie da Ci nikt w 100% pewnosci ze u Ciebie bedzie tak samo.

[gal]

Tak wiec szukalam na internecie odpowiedzi na moje watpliwosci - ale niestety nic nie znalazlam - ale do rzeczy.

Wiem juz, ze Social Security Number jest na cale zycie, dzieki niemu istnieje mozliwosc zrobienia stanowego prawa jazdy....

ale co, jesli osoba np zmieni status...lub przesiedzi wize...ale ma te dokumenty? Moja pierwsza mysl bylaby ( przeciez gdzies tam musi byc odnotowane ze juz nie jestem upowazniona pracowac na tym SNN ktory przeciez wydalam legalnie.. tak samo prawo jazdy - ok, mam go wazny kilka lat ALE haczyk - widnieje na nim napis i data do kiedy mam wazny status na wizie J-1

oczywiscie pomyslalabym sobie tak: "ee to przeciez nie wyjdzie", no ale Ameryka juz duzo razy mnie zaskoczyla i chce wiedziec jak to naprawde wyglada. Powiedzmy jakbym przesiedziala wize, ale jeszcze na legalnym statusie kupilabym sobie auto, zajerestrowala na swoje nazwisko i prawo jazdy. W razie jakby zatrzymal by mnie policjant, byloby od razu podejrzenie o moj status? tak samo z SNN ( ludzie czasem sobie go zmyslaja, albo kupuja co wg mnie jest zupelnie glupie, no alee ja tu mam kolege alban na nielegalnym statusie i jakos mu sie udaje pracowac na lewym SNN )

pytam z czystej ciekawosci dzieki za info ;]

Proponuje z czystej ciekawosci wiedzac ze lamiesz prawo poczynic te wszystkie przedsiewziecia i podzelic sie z nami efektami a my chetnie je bedziemy czytac z czystej ciekawaosci nie lamiac prawa a i bedziesz w duecie polka i alban

[sikorkaxx]

administrator dziekuje za odp.

co do poprzedniej wiadomosci - pytalam z czystej ciekawosci, Jestem w USA legalnie, i jeszcze jakis czas bede, osobiscie chce zmienic status na studencki ( ale to w nast roku dopiero ).

duet polka i alban? haha wiesz co ja tylko mowie przyklady, po to jest forum aby sie dzielic, a nie zarzucac zgryzliwe komentarze

[kzielu]

SSN po pierwsze jest tylko jedną z rzeczy niezbędnych do pracy - z reguły dla alienów ma dopisek not valid for work lub valid for work with DHS authorization only. Nikt Cie na sam SSN nie zatrudni, poczytaj o e-verify...

Prawo jazdy - podobnie. SSN to tylko jedna z rzeczy. Druga to udowodnienie legalnego statusu i adresu zamieszkania. Dostajesz je (jeżeli w ogóle) jako non-transferable i non-renewable do czasu upłynięcia Twojego legalnego statusu. Nieważne prawo jazdy to kłopoty w razie zatrzymania przez policję.,ale nie koniecznie oznaczają kłopoty z pobytem.

Pracowanie na lewym SSN - może komuś się tam udaje, ale po pierwsze to felony, po drugie podszywanie się pod obywatela (jeżeli SSN do niego należał) powoduje automatyczny dożywotni ban na wjazd do US bez dostępnego waivera (jakby ktoś chciał zalegalizować status), po trzecie nielegalna praca jest wybaczana tylko małżonkom obywateli. Jak ktoś chce zalegalizować status w inny sposób, to zostanie wysłany na drzewo...

[sly6]

co do prawa jazdy to zapoznaj sie dobrze jak je przedluzyc i co jest potrzebne a jesli Ci je wymienia to bedzie bez tego wpisu a jedynie z data waznosci ..

[makdonald]

Proponuje z czystej ciekawosci wiedzac ze lamiesz prawo poczynic te wszystkie przedsiewziecia i podzelic sie z nami efektami a my chetnie je bedziemy czytac z czystej ciekawaosci nie lamiac prawa a i bedziesz w duecie polka i alban

hehehe a o albanach sie mowi "albani w zebach z nozami" czy cos podobnego

dziewucho, jesli masz swiadomosc, ze lamiesz prawo to jestes po prostu "premeditated criminal" a tu takich nie za bardzo lubia

(no, moze lubia w NYC, New Jersey albo w Chicago ale na pewno nie w Ameryce)

administrator dziekuje za odp.

co do poprzedniej wiadomosci - pytalam z czystej ciekawosci, Jestem w USA legalnie, i jeszcze jakis czas bede, osobiscie chce zmienic status na studencki ( ale to w nast roku dopiero ).

duet polka i alban? haha wiesz co ja tylko mowie przyklady, po to jest forum aby sie dzielic, a nie zarzucac zgryzliwe komentarze

no, to moze "polak i albanka" brzmialoby mniej zgryzliwie

dziewucho, kombinujesz jak zlamac prawo a to wlasciwie jest rownoznaczne z lamaniem prawa

SSN po pierwsze jest tylko jedną z rzeczy niezbędnych do pracy - z reguły dla alienów ma dopisek not valid for work lub valid for work with DHS authorization only. Nikt Cie na sam SSN nie zatrudni, poczytaj o e-verify...

Prawo jazdy - podobnie. SSN to tylko jedna z rzeczy. Druga to udowodnienie legalnego statusu i adresu zamieszkania. Dostajesz je (jeżeli w ogóle) jako non-transferable i non-renewable do czasu upłynięcia Twojego legalnego statusu. Nieważne prawo jazdy to kłopoty w razie zatrzymania przez policję.,ale nie koniecznie oznaczają kłopoty z pobytem.

Pracowanie na lewym SSN - może komuś się tam udaje, ale po pierwsze to felony, po drugie podszywanie się pod obywatela (jeżeli SSN do niego należał) powoduje automatyczny dożywotni ban na wjazd do US bez dostępnego waivera (jakby ktoś chciał zalegalizować status), po trzecie nielegalna praca jest wybaczana tylko małżonkom obywateli. Jak ktoś chce zalegalizować status w inny sposób, to zostanie wysłany na drzewo...

hehehe....podobalo mi sie to "drzewo"

bede sprzedawal

[sikorkaxx]

naprawde nie rozumiem skad sie biora takie zgryzliwe komentarze, bo od razu cie juz posadzaja...a dla twojej wiadomosci panie niewiadomo kto - troche tu jestem i musze powiedziec ze niektorzy ( glownie ludzie z ameryki poludniowej i srodkowej ) po prostu nie maja wyboru i musza kombinowac jak moga ( tak, musza lamac prawo ! ) aby zarobic na siebie i rodzine. Ciekawe czy ty zawsze byles w 100 % prawy i uczciwy.....

ja jestem mloda, i jeszcze kilka miesiecy temu nie mialam pojecia o niczym, jak to jest w tej ameryce ( musze przyznac ze porzadnego szoku doznalam kiedy sie dowiedzialam, ze tu nawet studiowac mozna bez papierow )

co do albanow - hmm przyznam ze duzzooo osob nieciekawie sie na ich temat wypowiada..no ale wiecie tak samo na temat Polakow. Ja sama umawialam sie z Amerykaninem albanskiego pochodzenia ( mowil tylko po angielsku, no i katol ). I musze powiedziec ze zaden Polak mnie tak jeszcze traktowal jak on

hmmm a wiecie, to nie dla kazdego jest takie oczywiste ( moja znajoma au pair z Serbii byla przekonana ze po jej roku jako au pair moze normalnie zaczac pracowac na SNN mimo braku waznej wizy...bo przeciez SNN upowaznia wlasnie do pracy..i jakze bylo jej zdziwienie gdy powiedzialam jej ze tak to nie dziala...

[makdonald]

oczywiscie, ze nie zawsze bylem "w 100% prawy i uczciwy"

w latach 80tych dwudziestego wieku usilowalem nawet obalic rzad praworzadnego nierzadu

p.s. przy pierwszym czytaniu o Twojej albanskiej sympatii wydalo mi sie, ze napisalas "zaden Polak mnie tak nie CALOWAL jak on"

hehehe

[sikorkaxx]

to zle ci sie wydawalo ;]