makdonald Napisano 15 Listopada 2011 Zgłoś Napisano 15 Listopada 2011 chyba ktos sobie zdaje z tego sprawe ze nikt tam na nikogo nie czeka-to nie PRL ze byly mieszkania ,zasiliki dla nie ktorych osob.. chyba peerel pomylil ci sie z "wyspami szczesliwymi" = UK frapuje mnie tak obecnie powszechna w polsce "tesknota za peerelem" zjawisko bedzie sie poglebiac z czasem gdyz pokolenia, ktore doswiadczyly "realnego socjalizmu" stopniowo wymieraja zas "polski kapitalizm" tak polakom daje w dupe, ze peerel urasta do roli "urban myth" czyli czegos przypominajacego np. jezusa chrystusa w religii chrzescijanskiej albo - jak kto woli - robin hooda, w swieckiej tradycji brytyjskiego plebsu...
haneczka019 Napisano 15 Listopada 2011 Zgłoś Napisano 15 Listopada 2011 Zdziwiłbyś się ile ludzi z pokolenia które jak to nazwałeś doświadczyło realnego socjalizmu tęskni za nim. Osobiście nie słyszałam do tej pory, żeby ktoś z osób, które były dziećmi w tamtych czasach lub, które urodziły się już, że się tak wyrażę w "wolnej Polsce" wyrażały tęsknotę za komuną. Natomiast wielokrotnie słyszałam z ust osób już w sędziwym wieku, że "za komuny to było lepiej".
makdonald Napisano 15 Listopada 2011 Autor Zgłoś Napisano 15 Listopada 2011 moze akurat obracasz sie w takich kregach gdzie ci, co doswiadczyli peerelu nadal rzewnie go wspominaja wspolczuje towarzystwa
haneczka019 Napisano 15 Listopada 2011 Zgłoś Napisano 15 Listopada 2011 moze akurat obracasz sie w takich kregach gdzie ci, co doswiadczyli peerelu nadal rzewnie go wspominaja wspolczuje towarzystwa Na moje szczęście z takimi osobami mam do czynienia tylko w pracy, podejrzewam, że większość z tych ludzi tęskni nie tyle za komuną co za swoją młodością .
jaceklub Napisano 15 Listopada 2011 Zgłoś Napisano 15 Listopada 2011 Na moje szczęście z takimi osobami mam do czynienia tylko w pracy, podejrzewam, że większość z tych ludzi tęskni nie tyle za komuną co za swoją młodością . A z tym sie zgodze, jakis rok temu bylo glosno o nk.pl i jakos zapragnalem zobaczyc swoja klase ze szkoly podstawowej... Jednak rzeczywistosc nie miala nic wspolnego z tym pieknym okresem w moim zyciu, czar prysna jak zobaczylem ze moi znajomi nie sa juz dzieciakami w podartych na kolanach spodniach a maja problemy doroslych ludzi:D
haneczka019 Napisano 15 Listopada 2011 Zgłoś Napisano 15 Listopada 2011 I to mnie wcale nie dziwi, nawet to rozumiem. Sama z przyjemnością wspominam swoje dzieciństwo i nastoletnie życie, chociaż przyszło mi je spędzić w komunistycznej Polsce, ale przysłowiowy nóż mi się w kieszeni otwiera jak słyszę teksty, że "za komuny to wszyscy mieli pracę, wszyscy mieli mieszkania" itp. Ja zdecydowanie wolę swoje dzieci wychowywać w takim systemie jaki jest teraz, choć być może wolałabym, żeby było lepiej, ale na pewno nie chciałabym powrotu do tego co było kiedyś. Dobra, kończę już bo mogłabym tak długo pisać, a to nie ten wątek i nie ten temat .
emigum Napisano 16 Listopada 2011 Zgłoś Napisano 16 Listopada 2011 I to mnie wcale nie dziwi, nawet to rozumiem. Sama z przyjemnością wspominam swoje dzieciństwo i nastoletnie życie, chociaż przyszło mi je spędzić w komunistycznej Polsce, ale przysłowiowy nóż mi się w kieszeni otwiera jak słyszę teksty, że "za komuny to wszyscy mieli pracę, wszyscy mieli mieszkania" itp. Ja zdecydowanie wolę swoje dzieci wychowywać w takim systemie jaki jest teraz, choć być może wolałabym, żeby było lepiej, ale na pewno nie chciałabym powrotu do tego co było kiedyś. Dobra, kończę już bo mogłabym tak długo pisać, a to nie ten wątek i nie ten temat . A co takiego strasznego spotkało Cię/Was w tym krwiożerczym PRL-u? Niepodważalnym faktem jest, że za tzw. komuny nie było problemu z pracą i z mieszkaniami. Można było też dostać np. azyl polityczny. No i ludziom żyło się zdecydowanie łatwiej. ps. Rechot historii... U nas wtedy 1% się buntował, a 99% żyło. Dziś na świecie 99% się buntuje, a ten 1% dzieli i rządzi.
sly6 Napisano 16 Listopada 2011 Zgłoś Napisano 16 Listopada 2011 nie bylo problemu z mieszkaniem mowisz?to moze sie spytaj ile ludzie czekali na mieszkanie -chociaz podobno duzo sie budowalo .. spytaj sie ludzi co dostali paszport w 1 strone nie mogac odwiedzic swoich najblizszych w Polsce .no ale maja azyl I tak mozna by wymienic pare spraw jeszcze latwiej sie zylo wtedy jak sie kogos znalo -mialo sie czyjes poparcie,,fakt za duzo sie nie zmienilo od tego czasu ale ... miales kogos znajomego w sklepie to mogles wiedziec kiedy bedzie herbata-kawa ,papierosy mozna by tak wymienic pare innych spraw ..
emigum Napisano 16 Listopada 2011 Zgłoś Napisano 16 Listopada 2011 nie bylo problemu z mieszkaniem mowisz?to moze sie spytaj ile ludzie czekali na mieszkanie -chociaz podobno duzo sie budowalo .. spytaj sie ludzi co dostali paszport w 1 strone nie mogac odwiedzic swoich najblizszych w Polsce .no ale maja azyl I tak mozna by wymienic pare spraw jeszcze latwiej sie zylo wtedy jak sie kogos znalo -mialo sie czyjes poparcie,,fakt za duzo sie nie zmienilo od tego czasu ale ... miales kogos znajomego w sklepie to mogles wiedziec kiedy bedzie herbata-kawa ,papierosy mozna by tak wymienic pare innych spraw .. Wiesz zapytano kiedyś Sokratesa, czemu jego żona Ksantypa jest taką wredną jędzą, sekutnicą. Sekutnicą? - odparł. W porównaniu z kim? Porównując problem mieszkaniowy wtedy i teraz, to... wcale lepiej nie jest. Ludzie czekali wieki, ale wiedzieli, że w końcu dostaną. Dziś możesz wieki zapieprzać po budowach i nigdy nie będzie cię stać na mieszkanie. Spytaj tych ludzi z paszportem w jedną stronę, czy zdawali sobie z tego sprawę, że ŁAMIĄ PRAWO i czy celowo je łamali? Tak, może i złe prawo, ale prawo. Nie wspomnę o tym, że w większości mieli wybór: wypad z kraju, albo wczasy w pierdlu. A dziś co? Będziesz 11 listopada łamał prawo, to dostaniesz 5 lat do odsiadki (ponoć taki projekt już jest(?)). Ciekawe co powiesz, jak naszym do głowy przyjdzie stworzyć coś na podobieństwo Guantanamo.. Na pewno już coś takiego im świta w makówkach. Wymieniaj sly6 możemy tak porównywać. Prawdopodobnie na większość twoich argumentów jestem w stanie odeprzeć. ps. Co ciekawe nawet Wałęsa jest rozczarowany tym co się stało. Podejrzewam, że po "półce" przyznałby się, że i tak w końcu pewnie skoczyłby przez ten płot, ale trzy razy by się najpierw zastanowił co robi i gdzie nas to zaprowadzi.
sly6 Napisano 16 Listopada 2011 Zgłoś Napisano 16 Listopada 2011 ale po co masz cos odpierac?nalezy wymienic sie doswiadczeniami i tyle mowisz o lamaniu prawa ale jakiego,gdzie?>znasz historie tych ludzi -faktycznie mieli do wyboru ale ten wybor byl bez powrotu spoko jest teraz ze mozesz pojechac i wrocic a kiedys?co do mieszkan to jak sie postarasz to dostaniesz mieszkanie od miasta ale czas oczekiwania sie nie zmienil i jak sie czekalo dlugo tak nadal sie czeka..tutaj nie ma za duzej roznicy pomiedzy tymi czasami a PRL.. dobra ten temat powstal do procedur a nie do pisania o PRL,mozna stworzyc inny temat w off topicu
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.