Skocz do zawartości

Dv-2014 Czy Już Coś Wiadomo?


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 151
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Ajjj chyba mnie nie doceniłeś - pisząc 'wyśle' miałem na myśli spróbowania owej "loterii" (nadal nie wierze ze to loteria - ale ok ;) )

Generalnie pracuje w IT od wielu lat, w punktu widzenia elastyczności daje to olbrzymią swobodę, a na pewnym etapie rozwoju bardzo przyzwoite wynagrodzenie - właściwie w każdym kraju. Zyjemy w czasach rozwoju technologii z głownym motorem w IT - stad taka swoboda.

Zglosze sie, jak mnie 'wylosuje state.gov ;)' wowczas wysle pare CV i polecimy. Zawsze dzialalo - jedyny show stopper tam to piepszona papierologia i pozwolenia na pobyt staly i prace.

Cel jaki mam to pojezdzic z calą rodzinką po świecie - tak aby nie zaszczepić moje dzieciaki czymś innym niż to czym szczepieni byliśmy właściwie wszyscy w wieku 30+

Nie wiem czy zdajesz sobie sprawe z tego jak kolosalna przepaść dzieli polskie społeczeństwo od innych ...

Myślę tutaj o poziomie dojrzałości ludzi, postrzegania rzeczywistości i mentalności.

Niczego mi tutaj nie brakuje materialnie - poza normalnością, akceptacją, tolerancją i wielokulturowością

Nie zamierzam tłumaczyć się hudraulikowi albo średnio rozgarniętemu dyrektorowi podstawówki że moje dziecko nie bedzie chodziło na religię (szczególnie na religię rzymsko-katolicką)

Nie bede odpowiadał sąsiadom na pytania skąd mam znowu nowe auto, ile kosztował kominek, ile zarabiam.

Odpowiadając po polsku - mam maksymalny wkurw na otoczenie w którym żyje ja i moje dzieciaki.

Skorzystam z sytuacji jakie daje IT - i wylatujemy. Dziadkowie na wakacje/ferie i skype'a.

Wiem że OFF TOP ale jak przeczytałem te brednie to aż mnie wstrząsnęło. Emigracja w twoim wypadku na stałe to faktycznie dobra decyzja dla dobra Polskiego Narodu. Współczuje jedynie dzieciom które z domu który stworzyłeś zapamiętają że Polska to taki bardzo zły kraj w którym wszyscy są nienormalni i mają problemy z akceptacją i tolerancją.

Co do wielokulturowości to już kompletny bełkot bo jesteśmy w UE i nikt nikogo stąd nie wyrzuca ani nie blokuje bardziej niż jakiekolwiek inne państwo (patrz polityka Niemiec, Szwajcarii, Austrii po naszej akcesji). Na multikulti to ponarzekać można na takie kraje jak Francja, która sprowadziła ze swoich koloni czarnych ludzi którzy byli potrzebni w danym okresie do roboty i zostawiła ich później na pastwę losu. Podobny problem mają Niemcy z Turkami i wiele innych krajów. To właśnie tam społeczeństwa stają się właśnie nietolerancyjne. I nie rób lepiej w branży IT tylko w Krytyce Politycznej i GW. Towarzysz Berman (polecam lekturę referatu wygłoszonego na posiedzeniu egzekutywy Komitetu Żydowskiego) którego podstawą było tępienie polskości samego Piłsudskiego nazywał faszystą ale o był semicki kacyk więc jak tak będziesz wmawiał sobie i innym antysemityzm i ksenofobie bo to pewnie ukrywa się pod hasłem brak tolerancji i wielokulturowości to jeszcze naprawdę w to uwierzysz albo inni. Aż tak źle to nie jest skoro Ruch Odrodzenia Żydowskiego w Polsce miał jeszcze niedawno pomysł na sprowadzenie do Polski 3 mln żydów a od prawie 2 dekad dziennikarze (ww.) mają 90% udziału na rynku medialnym.

Z nietolerancją sensu stricto też tak źle jeszcze nie jest skoro choćby taki Wojewódzki i Figurski wsadzili flagę Polski w gówno i jeszcze żaden narodowiec nie obił im gęby. W Stanach flaga i symbole narodowe to świętość. Nikt się tego nie wstydzi a za naruszenie tej niemal relikwii grozi surowa kara i społeczna dezaprobata. Nie sądzę że nawet największe lewackie czy anarchizujące bydło w tym kraju miało by czelność przeprowadzać kontrmanifestację wobec marszu niepodległości albo nasyłać odpowiedniki niemieckiej Antify na spokojnych ludzi.

Przy okazji przed wylotem do USA proponuje zorientować się do kąd chce się wyjechać. W roku 2011 do Kościoła katolickiego w USA należało 68 202 492 wiernych (22% ludności kraju), co czyni go - pod względem liczby wiernych - największą grupą wyznaniową spośród wszystkich obecnych w tym kraju Ponad 35% regularnie praktykuje. Coraz silniejsza jest pozycja katolików w życiu publicznym. Nie przeszkadzało to nigdy w rozwoju tego kraju i doprowadzenia go do światowej potęgi i mocarstwa. USA zjada raczej konsumeryzm, makdonaldyzacja życia i zubożenie intelektualne. Z pewnością Twoje problemy nie leżą w podwalinach cywilizacji amerykańskiej która opiera się ściśle na chrześcijaninie i nie sądzę że rozwiązaniem będzie ew. życie w antychrześcijańskiej, gnostyckiej czy masońskiej cywilizacji.

Warto też poczytać o wojnie secesyjnej, Skonfederowanymi stanami Ameryki w których do dzisiaj w wielu domach powiewają symbole Konfederacji, rasizmie wobec czarnych i paradoksalnie nie mniejszym wobec.... białych.

Najbardziej rozbawił mnie ten bełkot jak to kolosalna przepaść dzieli polskie społeczeństwo od innych w kontekście poziomu dojrzałości ludzi, postrzegania rzeczywistości i mentalności.

Koń by się uśmiał. Problem leży właśnie zupełnie gdzie indziej i inne jest jego rozwiązanie. Człowieku większość ludzi na zachodzie nie ma tak dobrego ogólnego wykształcenia i elastyczności zawodowej co Polacy. Sami to nam przyznają wyspiarze. Ci ludzie nie dali by rady pracować i żyć w warunkach jakie żyje większość społeczeństwa ze względu na zarobki i ceny. Biurokracja, koterie, skrajny nepotyzm, kooptacja, niskie stawki pracy, brak mechanizmów motywujących do zdobywania wykształcenia oraz de-profesjonalizacja życia politycznego wysłała by tych ludzi na ulicę albo słaby socjal. Postrzeganie rzeczywistości to mają zachwiane obecnie wszystkie narody. Rządzą nami korporacje i establishment poprzez media. W naszym kraju nasi sąsiedzi wyeliminowali prawie całkowicie elity których nie buduje się przez jedno czy nawet dwa pokolenia.

Co do mentalności to każdy człowiek jest inny i takie generalizowanie prędzej czy później się nie sprawdza. Osobiście miałem przyjemność podróżować od małego w sposób zorganizowany i stopem przez swoje niecałe 30 lat życia niemal po całej Europie. Pracowałem w Skandynawii i Wielkiej Brytanii. Nigdzie nie jest różowo i na pewno w wielu kwestiach jesteśmy mocno z tyłu. Wiem jednak że w niektórych krajach jak np. w Norwegii do której ponoć wyjeżdżasz ludzie są raczej mało ekspresywni, wygodniccy a sam kraj dopiero w ostatnich 2/3 dekadach jak żyje z ropy przypomina bardzo zdrowe państwo w którym żyje się dobrze.

Skoro zaś nie narzekasz na pieniądze to jeszcze tym bardziej współczuję sąsiadów, kolegów i krewnych oraz usług hydraulicznych. Taki wykształcony europejczyk, znaczy się światowiec to sąsiadów powinien mieć na dystans za płotem swojej prywatnej posesji albo za ścianą apartamentowca w którym mieszkają elity posyłające swoje dzieci do prywatnych przedszkoli w którym z pewnością nikt nikomu nie robi pod górę a pan dyrektor przedszkola jest nie mniej rozgarnięty niż rodzice pociech.

Z jednym się tylko zgodzę. Staraj się zaszczepić dzieciaki czymś innym niż to czym potraktowali Ciebie w wieku +30 bo wyraźnie nic dobrego z tego nie wyszło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...