Skocz do zawartości

Odmowa Wydania Wizy B1/b2


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 83
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

skoro już jadę to się przygotuję na pewno na 10000000000000000% dam im do zrozumienia ze mam na nich ....... i nie interesuje mnie stały pobyt ich praca życie

Napisano

podobno te rozmowy sa ngrywane z tego co slyszalem od paru osob wiec nie radze robic ,,szopki'' tam bo pozegnasz sie z visa przez nastepne xx lat. po prostu trzeba to przyjac z honorem a aluzje do nich zachowac dla siebie :) powodzenia

Napisano

a jeszcze jedno czy takie dokumenty z działalności firmy też są potrzebne na rozmowie szczerze mówiąc zapomniałem o tym i jadę na golasa

jedyne co jeszcze wpadło mi do głowy to może wezmę paszport żony i dziecka żeby nie mówili że już ich wysłałem do usa :) i tam nie legalnie zostali

Napisano

Przede wszystkim to masz byc niewiarygodnie spokojny i zrelaksowany.

Nie wiedziales matki dlugo a robi sie sedziwa i chcialbys dopoki jest zdrowa odwiedzic ja i

spedzic troche z nia czasu.

Nie bredz ze Stany sa BE bo to totalna bzdura i zrobisz z siebie klauna,

Mow jak jest

chcesz odwiedzic rodzine bo stanowi dla ciebie wazna czesc twojego zycia

mieszkaja daleko z wyboru ale w dzisiejszych czasach mobilnosci to

kwestia przelotu, wybierasz sie w tym czasie (ty wiesz jakim) bo jest to najlepszy okres dla ciebie

Badz grzeczny i uprzejmy ale naturalny.

Powinienes dostac bez problemu.

Zascznij od Happy New Year bo to w koncu poczatek roku.

Postawa grzeczna ale nie cukierkowa jest prawie zawsze zwycieska.

Musisz brzmiec "prawdziwie" zadziala

I pomyslnego nowego roku!

Napisano

Witam dzisiaj byłem w ambasadzie w warszawie i nie otrzymałem wizy z powodu ???? można powiedzieć że prawie dostałem ale gdy pani konsul znalazła się przy punkcie petycje imigracyjne stwierdziła oooooo ktoś na pana złożył petycje odpowiadam taaak moja mama obywatel usa to nie możże pan teeraz jechac musi pan czekać na zielona karta

Nie pamiętam czy wcześniej wspomniałem o tej petycji na forum nie wiedziałem że to może dyskwalifikować i że to takie ważne........oczywiście jestem kulturalnym obywatelem rozmowa kulturalna na poziomie tak jak radziliście

a tez jak radziliście życzyłem szczęśliwego nowego roku ale nie na początku rozmowy tylko na końcu jak już odchodziłem od okienka... pani konsul nawet się uśmiechnęła do mnie po amerykańsku:)

dla mnie to jakaś paradia matka mówi że w stanach dużo się słyszy o tym że ambasady amerykańskie są cięte na polske polaków

dowiedziałem się za to że petycja która złożyła matka w moim imieniu będzie rozpatrywana lada chwila złożona została w 2003/2004 roku

może ktoś ma informacje jak można dokładnie sprawdzić co z tą petycją itd

Napisano

tak bywa,jakbys Nam powiedzial ze masz zlozona petycje to moze ktos by napisal ze masz moze male szanse na wize...widac ze nalezy wszystkiego sie pytac ;)

nic do Ciebie nie przyszlo,nic nie dostales,ma Twoja mama cos z papierow ze wyslala petycje oraz numer..

poczytaj dobrze ten temat i zobaczysz jak jest z taka petycja

http://forum.usa.inf...ra-nvcambasada/

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...