santos Napisano 16 Stycznia 2012 Zgłoś Napisano 16 Stycznia 2012 Witam Jestem w 1. klasie liceum i swoją przyszłość wiążę z IT (w kierunku programowania). Najlepiej sobie radzę z gramatyką nieco gorzej ze słówkami bo dość szybko je zapominam, a dość rzadko się ich uczyłem (teraz robie to częściej)... Kiedy z czytaniem sobie jakoś radzę to mam problemy z komunikacją. Słucham sobie radia np. Power106 i jakieś tam pojedyncze zwroty rozumiem, ale jak ktoś mówi już ciągiem to mam mały problem. Swoją przyszłość wiążę z USA, gdyż 2.000 zł w Polsce po studiach znając 5 języków programowania mnie nie zatysfakcjonuje zbytnio. Byłem w UK na wyciecze, podobało mi się. Po studiach raczej będę się skłaniał ku UK a dopiero potem zapuszczę się na głęboką wodę - USA. Jak wasza przygoda w USA/UK wyglądała w związku z językiem, jakie są wasze odczucia ? Jak mogę polepszyć swój poziom ang. w komunikacji/szybszego rozumienia tekstu ? - obecnie chodzę do szkoły językowej i staram się utrzymywać kontakty z osobami z USA/UK przez Skype, MSN.
makdonald Napisano 16 Stycznia 2012 Zgłoś Napisano 16 Stycznia 2012 na tym forum pisza glownie dzieciaki z liceum czasami studenci czyli tacy jak ty-nie licz wiec na miarodajne opinie... jesli interesujesz sie "IT" ale masz problemy z ogolna inteligencja- bo umiejetnosc szybkiego chwytania jezyka obcego jest jednym z "gold standards" pomiaru iq to przy odrobinie szczescia zostaniesz tzw. debilem komputerowym jesli chodzi o prace programistow w usa to jest to jedna z profesji, ktora najwczesniej stala sie ofiara "outsourcing" programisci na miejscu zarabiali na tyle dobrze, a z drugiej strony internet stal sie na tyle tani i popularny, ze korporacjom, ktore ich zatrudnialy zdecydowanie oplacalo sie podpisywac "umowy o dziela" z "telekomuterami" w indiach hindusi sa dobrymi programistami i pracuja za jedna dziesiata tego, co amerykanie teraz pracuja za jeszcze mniej
Wolfie Napisano 16 Stycznia 2012 Zgłoś Napisano 16 Stycznia 2012 Jeśli jesteś w liceum i znasz już dobrze 5 jezyków programowania (poziom raczej podstawowy jak mniemam), do uwierz mi, po studiach (pracując w czasie studiów w zawodzie) będziesz zarabiał minimum 10 tys na miesiąc a nie 2. Nie wiem skąd bierzesz te sumy
santos Napisano 16 Stycznia 2012 Autor Zgłoś Napisano 16 Stycznia 2012 Nie chodzi o to, ale nie zamierzam wiązać swojej przyszłości z polską i chce już teraz zrobić co się da by było mi potem łatwiej w USA czy tam UK. Sumy biorę z forum php, warsztat itd. Wszędzie piszą, że po studiach grosze dają. Co innego jak ktoś ma już doświadczenie z pracą, ale to też nie ma kolosalnych różnic w zarobkach.
kzielu Napisano 16 Stycznia 2012 Zgłoś Napisano 16 Stycznia 2012 W liceum to mu sie tylko wydaje ze zna... Kolego inicjatorze watku - naucz sie lepiej obslugi googla (w kazdej pracy jest przydatna bardziej niz bzdurne jezyki oprogramowania) i wynajdz jakue masz szanse na przyszlisc w usa i dlaczego prawie zerowe...
Wolfie Napisano 16 Stycznia 2012 Zgłoś Napisano 16 Stycznia 2012 mozesz podziekowac cyganom z mumbaju za to, ze placa wam grosze a beda placic ulamki grosza Ależ się uwziąłeś na tych cyganów. Ja pracuje w branży 3 lata i na prawdę uważam że zarobiki są dobre, 2-3 a anwet 4 średnie krajowe - to średni przedział w jakim znajdzują się ja i moi koledzy po fachu I myśle, że w US jest podobnie, przynajmniej z tego co przegrzebywałem oferty pracy w USA na poratlach. Zresztą mój kuzyn mieszka w NYC, rozmawiałem z nim pół roku temu, mówił że na dobrych programistó ciągle jest zapotrzebowanie. Innym faktem jest, że studenci którzy pokończyli informatyke, a jedynymi aplikacjami jakie napisali były te na zajęcia uważają sie za programistów. Jak przychodzą nam czasem do firmy CV tych "specjalistów" to można spaść z krzesła
sly6 Napisano 16 Stycznia 2012 Zgłoś Napisano 16 Stycznia 2012 Wolfie na dobrych specjalistow zawsze bedzie zapotrzebowanie i teraz czy jestes taka wlasnie osoba?
santos Napisano 16 Stycznia 2012 Autor Zgłoś Napisano 16 Stycznia 2012 Jak nie mam problemu z dostaniem się do jakiej chce ekipy tworzącej gry amatorsko to nie będe miał chyba potem ze znalezieniem pracy. Umiejętności mam dość dobre jak na ten wiek, więc o wiedzę się nie martwię tylko próbuje coś się dowiedzieć o języku...
jaceklub Napisano 16 Stycznia 2012 Zgłoś Napisano 16 Stycznia 2012 santos z angielskim jest tak, że im więcej się uczysz tym lepiej umiesz. A więc przysiądź tyłka i to systematycznie, codziennie. Niestety nikt ci nie da złotego środka abyś lepiej umiał, tylko systematyczna nauka i to przez dłuuugi czas.
makdonald Napisano 16 Stycznia 2012 Zgłoś Napisano 16 Stycznia 2012 z wypowiedzi naszego pierwszoklasisty bije naiwnosc ale przypomnijcie sobie jak "dojrzali" byliscie w wieku czternastu lat ten mlody czlowiek ma jakas koncepcje swojego zycia i chyba nas pyta czy to koncepcja, ktora ma sens wiec ja mu odpowiadam - oczywiscie, ze emigracja do stanow ma wiekszy sens niz zycie w polsce. jak to zrealizowac i czy w ogole jest to realne - to zupelnie inne pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.