Skocz do zawartości

Wypożyczenie Samochodu - Pytanie Ogólne, Plus Gps


Konraddu

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Wybieramy się we dwójkę w sierpniu do USA, no i powoli planujemy co i jak. Na pewno chcemy większość czasu (3 tygodnie) spędzić w Kaliforni. W związku z tym szukamy samochodu do wypożyczenia.

Znalazłem już parę porównywarek i wypożyczalni. Ale właśnie w związku z tym mam pytanie - czy jest jakaś polecana wyszukiwarka? Bo ceny za daną klasę bardzo się różnią na różnych stronach...

Oczywiście najfajniej by było jakby pokazywana cena była bez ukrytych kosztów - tak po prostu cena samochodu, ubezpieczeń, dodatkowego kierowcy itp.

No i pojawia się drugie pytanie - jest jakiś sposób na niepłacenie lub zniżki za GPS? Wydawałoby się, że w XXI wieku jest to coś oczywistego, a nie 10USD dziennie... Warto kupić sobie wcześniej na amazonie jakiegoś używanego, czy może są jakieś mapy, które jestem w stanie wgrać na mojego GPS (GOCLEVER GC-5055+ z WINCE 6.0)?

Z góry dzięki za pomoc i jakieś wskazówki co do wypożyczania samochodów. Przeczytałem sporo wątków i stron i mi się wszystko miesza :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja brałem w wakacje w Enterprise i nie było żadnych opłat od dodatkowych kierowców. GPS moim zdaniem jest w dużej mierze po prostu niepotrzebny. Wystarczy spokojnie zwykła mapa i rozeznanie w oznakowaniu na drogach, które jest bardzo dobre. W wakacje zrobiłem 3100 mil (CA, AZ, UT, NV) i nie używałem w ogóle GPS-u, mimo że miałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie nie. Tam masz ulice sensownie nazwane i praktycznie wszystkie proste, a poza tym na każdym skrzyżowaniu są znaki z nazwami ulic. Jak chcesz przejechać z punktu A do B to przeważnie wystarczy zapamiętać dwie nazwy ulic i w którą stronę w nie skręcać, prawo czy lewo. Ewentualnie jak mówimy o przejechaniu w poprzek np. LA to trzeba jeszcze zapamiętać jaką jechać autostradą i na jakim zjeździe zjechać. Co się rzeczywiście może przydać to smartfon z internetem, żeby sobie na google maps patrzeć gdzie są jakie korki. To jest na prawdę fajna sprawa, no ale to jest coś więcej niż GPS.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja brałem w wakacje w Enterprise i nie było żadnych opłat od dodatkowych kierowców. GPS moim zdaniem jest w dużej mierze po prostu niepotrzebny. Wystarczy spokojnie zwykła mapa i rozeznanie w oznakowaniu na drogach, które jest bardzo dobre. W wakacje zrobiłem 3100 mil (CA, AZ, UT, NV) i nie używałem w ogóle GPS-u, mimo że miałem.

Zgadza sie GPS jest absolutnie zbedny, powiedzialbym wrecz oglupiajacy bynajmniej dla mnie.

Wole normalna mape, ktora dostaniesz przy wypozyczaniu samochodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do wypożyczalni to sprawdź w Fox Car Rental - na zachodnim wybrzeżu są na ogół bezkonkurencyjni (przynajmniej dla mnie :))

A co do GPSu, to nie wyobrażam sobie jeżdzenia np. po LA bez GPSu, co z tego że wszystko jest dobrze opisane, skoro jadąc po freeway'u nie ma czasu na zastanawianie się, czy miałem zjechać 16a czy 16c, a jak jeszcze okazuje się, że akurat rampa jest zamknięta to w ogóle kaplica.

Z tym, że GPS możesz spokojnie zabrać z kraju, albo kupić na miejscu, w BestBuy kupisz przyzwoitego TomTom'a za 100-150 USD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy później...

Ja też lecę w sierpniu :) GPS uważam za coś niezbędnego, bez niego to sporo nerwów. Ja kupiłem na allegro nokie N8 (500zł), ma rewelacyjny całkowicie bezpłatny GPS, mapki większości państw świata można ściągnąć zupełnie za darmo, wystarczy połączenie wi fi. N8 może też nawigować osobę pieszą więc w miastach zakorkowanych na pewno mi się przyda trafić np do hotelu czy jakieś atrakcji. Po wycieczce zamierzam sprzedać telefon, nic na tym nie tracąc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...