rromy Napisano 30 Kwietnia 2012 Zgłoś Napisano 30 Kwietnia 2012 Witam, Lece pierwszy raz.. przesiadam sie w Filadelfii i mam na to 1:49 h. czy zdaze sie ze wszystkim wyrobic? zaczynam sie obawiac bo to strasznie malo czasu tak mi sie wydaje.
drevil Napisano 30 Kwietnia 2012 Zgłoś Napisano 30 Kwietnia 2012 A z czym się nie wyrobisz w prawie dwie godziny? Bagaz przekladaja z samolotu do samolotu za Ciebie, Ty jedynie musisz przejsc do wlasciwego gate'u.
Joanna30 Napisano 30 Kwietnia 2012 Zgłoś Napisano 30 Kwietnia 2012 O, raczej nie tylko przejść do bramki. W Filadelfii czeka Cię rozmowa z urzędnikiem imigracyjnym i sam będziesz musiał przenieść bagaż z jednej taśmy na drugą. Jeśli da się, to postaraj się jak najszybciej wysiąść z samolotu, żeby nie znaleźć się na końcu kolejki osób, które muszą przejść rozmowę z urzędnikiem. W ten sposób zyskasz trochę czasu i będziesz miał większe szanse się wyrobić
drevil Napisano 30 Kwietnia 2012 Zgłoś Napisano 30 Kwietnia 2012 sam będziesz musiał przenieść bagaż z jednej taśmy na drugą. Główny też?! Jeśli tak, to jakaś masakra Trochę podróżuję samolotami, ale przyznam, nie przesiadałem się nigdy w USA.
Joanna30 Napisano 30 Kwietnia 2012 Zgłoś Napisano 30 Kwietnia 2012 Oczywiście, że tak. Bo co by było, gdyby urzędnik odesłał Cię z powrotem do domu? Kto by się zajął Twoim bagażem? Jaki byłby sens w tym, żeby poleciał on dalej? Wszystkie procedury przechodzi się w pierwszym porcie lotniczym, do którego się trafia. Bez względu na to, czy leci się dalej, czy nie. A samo przeniesienie bagażu to naprawdę nic strasznego. Ja miałam przesiadkę w Denver i musiałam moją walizkę zdjąć z taśmy (która była tuż za stanowiskami urzędników imigracyjnych) i przenieść ją jakieś 50 metrów dalej, na taśmę 'baggage drop'. Przy taśmie stała osoba z obsługi, która sprawdziła, że mam kartę pokładową na dalszy odcinek jazdy i tyle. Żadna filozofia.
drevil Napisano 30 Kwietnia 2012 Zgłoś Napisano 30 Kwietnia 2012 OK, biję się w pierś, niepotrzebnie zacząłem się wymądrzać nie posiadając rzetelnej wiedzy. Sprawdziłem i rzeczywiście jest tak, jak pisze Joanna. Tak czy inaczej, 1:50 powinna starczyć.
rromy Napisano 30 Kwietnia 2012 Autor Zgłoś Napisano 30 Kwietnia 2012 a co sie stanie jesli nie zdaze? to jest moja sprawa? czy jest jakas szansa ze poczekaja chwile
drevil Napisano 30 Kwietnia 2012 Zgłoś Napisano 30 Kwietnia 2012 Może powiem, jak to wygląda na lotniskach poza USA, zaznaczając, że może to nie mieć zastosowania do przesiadek na loty krajowe w USA. Wielokrotnie latałem z przesiadkami we Frankfurcie, Amsterdamie, Kopenhadze itp. Jeśli masz jeden bilet wystawiony na całą trasę, to linia lotnicza zadbała o to, żebyś miał odpowiedni czas na przesiadkę. Chyba, że osobno kupiłeś bilet na lot do Filadelfii, a osobno na lot krajowy... wtedy to tylko Twój problem i to co piszę nie ma zastosowania. Jeśli masz jeden bilet to linie lotnicze i obsługa lotniska wiedzą, że jest pasażer, który ma "connecting flight" i w razie czego przytrzymają samolot (w granicach rozsądku). W razie czego powiedz komuś z obsługi/urzędnikowi imigracyjnemu, że masz connecting flight i prosisz aby spowodowali, że się na niego nie spóźnisz (inna sprawa, że powinni sami to wiedzieć potraktować Cię priorytetowo). Jeśli Twój lot do Filadelfii się spóźni (a spóźnione loty się zdarzają niestety) i nie ma możliwości, żebyś zdążył to zostaniesz przebukowany na inny lot.
rromy Napisano 30 Kwietnia 2012 Autor Zgłoś Napisano 30 Kwietnia 2012 ok, dzieki za wyczerpujaca odpowiedz. ze mna jada jeszcze 3 osoby wiec moze jakos to bedzie
sly6 Napisano 30 Kwietnia 2012 Zgłoś Napisano 30 Kwietnia 2012 rromy a jaka linia lotnicza lecisz do USA i po USA?
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.