Skocz do zawartości

Pupil Na Pokładzie


Sroczek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich. Zwracam się z prośbą o informacje dotyczące wwozu pieska do USA.

Piesek ma obecnie 9 tygodni, jest to "prezent" dla cioci do której jadę.

Lot: Kraków-Monachium-Boston Lufthansą.

Pytanie: jakie dokumenty potrzebuję bo już zgłupiałem, wszędzie sprzeczne informacje.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czy to bezpieczne dla takiego malucha. Ja sama nie wozilam nigdy zwierzat ale slyszalam ze sa one przewozone w luku bagazowym gdzie jest bardzo zimno i glosno. Taki maluch moze sie przestraszyc na smierc zwlaszcza przy tak dlugim locie....ale jak mowilam, tak tylko slyszalam. A w sprawie dokumentow to zadzwon na lotnisko i ci wszystko powiedza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale slyszalam ze sa one przewozone w luku bagazowym gdzie jest bardzo zimno i glosno.

Cos slyszalas, ale nie do konca. Male zwierzaki (do 8kg) mozna przewozic ze soba, w klatce na pokladzie.

Oplata w Lufthansie $100.

szczegoly:

http://www.lufthansa.com/online/portal/lh/us/info_and_services/baggage?nodeid=1769643&l=en

Do sroczek:

Jezeli masz wize turystyczna i nie zostaniesz wpuszczony to co z futrzakiem?

Dodatkowo jezeli to ma byc "prezent-niespoodzianka" dla cioci to dwa razy bym to przemyslal.

Ciupage jej kup.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem "prezent" bardzo cynicznie. Za psa zapłaciła ciocia i to ona sobie go wymyśliła. Nigdzie nie napisałem, że jest to prezent-niespodzianka. Dla mnie to też jest mega rewelacyjny pomysł ale piesek jest i mam go dostarczyć dlatego pytam. Wiem, że dla pieska to będzie katorga i dla mnie też zerowa przyjemność. Dlaczego mieli by nie wpuścić? Nie mam żadnej nielegalnej historii, w USA byłem, wracałem w terminie więc nie ma co panikować.

Informacje od Lufthansy:

- pies szczepiony,

- czip,

- paszport

Koszt: równowartość 100 USD + 45zł za wystawienie biletu dla psiaka.

Jadę szukać klatki. Dzięki za pomoc i info.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My latamy do Nowego Jorku cały czas z psem:) Wiec powiem Ci jakie dokumenty będą Ci potrzebne. Oczywiście piesek musi mieć wszystki szczepienia, chip, paszport tu sie kończą dokumenty od Weterynarza. Teraz musisz udać się do Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii i poprosić o wystawienie świadectwa zdrowia psa dokument jest w 3 jezykach Polski, Angielski, Niemiecki i to jest najważniejszy dokument, który będziesz musiał pokazać urzędnikowi już po przejściu bramek granicznych. To jest najwazniejszy dokument !! Idac do Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii weź wszystkie dokumenty pieska z informacjami o jego szczepieniach itp. Koszt tego dokumentu to około 50zł. Latałem z psem takimi linniami jak Lot, Lufthansa, Swiss. Piesek do 8 kg może przebywać z nami na pokładzie, mój zawsze jest z nami na pokładzie mam Yorka. Podczas zakupu biletu musisz zrobić rezerwacje także dla psa poniewaz ilość zwierząt na pokładzie jest ograniczona. Drugą sprawą jest jego przewóz Lufthansa nawet daje specjalny PETBOX dla psa. Piesek wraz z torebką bądź klatką umiejscowiony będzie pod twoim siedzeniem tam będziesz musiał go ulokować. Są specjalne wymiary tej klatki linnie Cie poinformują jakie moj zawsze siedzial w usztywnianej torebce. Te wymiary które Ci podadzą nie pamietam już ich i tak potem przez nikogo nie będą do końca sprawdzane, a kupienie tej klatki badz torebki w takim rozmiarze jak oni każą jest nie możliwe bo takich niema (chore wymiary) Opłate za psa uiszczasz na lotnisku podczas odprawy. I tak to wygląda:) Pies już był 4 razy w USA:D

Ps. raz podróżowałem z dwoma jeden leciał w luku bagażowym i pozostał w USA:) ten dokument od Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii będziesz musiał pokazać w USA juz po przejściu granicy zaraz po odbiorze bagażu. Na niebieskiej karteczcce, która dostaniesz w samolocie do wypełnienia musisz zaznaczyć, że przewozisz psa Oficer Imigracyjny podkreśli to przy rozmowie, a potem kolejny oficer celny sprawdzi ten dokument i paszport i taka to procedura. Lot z psem jest banalnie prosty tylko te dezinformacje ludzi przestraszają.

I podkreślam jeszcze raz dokument od WOJEWÓDZKIEGO INSPEKTORATU WETERYNARII - ŚWIADECTWO ZDROWIA !! Jest konieczny !! w tym dokumencie znajdą się wszystkie informacje na temat sczepień psa itp. I urzędnik w USA wymaga tego dokumentu !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No własnie to wygląda tak:) w LOT gdy wystartujemy i samolot uzyska odpowiednia pozycje moja Żona wyjmuje psiaka z klatki, boxu, torebki i bierze na kolana pod kocyk i piesek tak caly lot sobie praktycznie leci. W Lufthansa stewardessa zwróciła nam uwagę i piesek przez 8 godzin siedział zamknięty pod siedzeniem w Swiss nie było problemu leciał jak w LOT. W LOT nawet stewardessy potrafia się zapytać czy mu czegoś nie trzeba:) bardzo fajnie podchodzą do zwierzaka na pokładzie naprawdę rewelacja. My zawsze przed odprawą staramy się z nim gdzieś wyjść by się załatwił nasz pies poporostu kocha podróże i przez te 9 godzin lotu nigdy nic nie narobił. Poradź się weterynarza jeśli chodzi o środki uspokajające może warto tak małemu piesku coś podać bo jednak dźwięk silników może wporwadzić go w panike. Leki pomagają będzie spokojniejszy. Pamietam swoją pierwszą wyprawe z psem z biura w którym kupowałem bilety dzień przed odlotem dostałem telefon, że trzeba załatwić ten certyfikat zdrowia w Wojewódzkim Inspektoracie Weterynarii, udało się i faktycznie mnie na granicy o to prosili:) Dla pieska w samolocie podawaj wode, delikatnie na palec czy z plastikowego kubka tylko nie zadużo. A jak coś na robi i poczujesz hehe:) to weź to w jakiś papierek pójdź do toalety i spuść :) Piesek napewno będzie się denerwował podczas startu będzie się bał i będzie próbował się uwolnić z boxu torebki czy takich rzeczy podobnych, podczas, gdy jedzenie będzie podawane w samolocie może być podobnie:) zapach go pobudzi:) trzeba to kontrolować, ale powiem szczerze, że w naszym przypadku to tak normalne jak w domu:) więc wszystko odbywa się zawsze ok:)

ps. piesek zawsze przy starcie czy londowaniu musi być schowany pod twój fotel zawsze i trzeba pamiętać by go schować, gdy leci z Tobą np. na kolanach:) zresztą stewardessy Ci o tym przypomną:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...