kzielu Napisano 21 Września 2012 Zgłoś Napisano 21 Września 2012 1. Tak - bedziesz nielegalnie dopoki nie zlozysz dokumentow a dokladniej nie dostaniesz spowrotem I-797 (NOA1) 2. Pare dni pobytu nielegalnego nie bedzie mialo wplywu na procedure (chyba ze Cie deportuja ale szansa jest mniej wiecej taka jak wygranie w loterii) 3. Mozesz wynajac prawnika - wez tylko sensownego, bo jest wielu ktorzy zamiast pomoc robia trywialne bledy i w rezultacie skutek jest odwrotny. Ja to zrobilem samemu, GC mialem po dwoch miesiach od wyslania dokumentow. 4.Patrz punkt 1 5. o SSN mozesz wystapic dopiero jak dostaniesz EAD (Employment Authorization - jezeli o niego wystapisz) lub GC.
następna Napisano 21 Września 2012 Autor Zgłoś Napisano 21 Września 2012 Dziękuje za tak szybką odpowiedź. Szczerze mówiąc sama słyszałam o negatywnej opinii prawników pod tym względem, więc może czas się zainteresować. Tylko ponieważ jestem zupełnie zielona w tym względzie to czy ktoś może mi napisać gdzie się występuje o EAD? Również w USCIS? A jeśli będę składać papiery sama - jakich formularzy potrzebuję? Dziękuje za cierpliwość dla mojej totalnej ignorancji w sprawach amerykańskiej biurokracji
lochraven Napisano 21 Września 2012 Zgłoś Napisano 21 Września 2012 o EAD (i AP - Advanced Parole) aplikujesz do USCIS wraz z pakietem Adjustment of Status - wtedy jest darmowe.
następna Napisano 21 Września 2012 Autor Zgłoś Napisano 21 Września 2012 Super, bardzo dziękuje Chyba już czas zalegalizować tutaj swój pobyt. Swoją drogą dowiedziałam się dzisiaj, że USCIS niektórym osobom starającym się o pobyt każe wrócić do Polski i tam czekać na GC. Czy to może być prawda, a jeśli tak to na jakiej podstawie nominują osoby do opuszczenia terytorium Stanów, jeśli ma podstawy zostać?
kzielu Napisano 21 Września 2012 Zgłoś Napisano 21 Września 2012 Dziękuje za tak szybką odpowiedź. Szczerze mówiąc sama słyszałam o negatywnej opinii prawników pod tym względem, więc może czas się zainteresować. Tylko ponieważ jestem zupełnie zielona w tym względzie to czy ktoś może mi napisać gdzie się występuje o EAD? Również w USCIS? A jeśli będę składać papiery sama - jakich formularzy potrzebuję? Dziękuje za cierpliwość dla mojej totalnej ignorancji w sprawach amerykańskiej biurokracji Potrzebujesz : I-130 (petycja dla malzonka) I-485 (adjustment of status - concurrent filing) I-864 (affidavit of support) - do tego dokumentacja w postaci pelnych tax returns sponsora z ostatnich 3 lat + paystubs z 6 miesiecy I-639 (wypelnione przez USCIS civil surgeona - musisz przejsc badania) I-765 (EAD) I-131 (AP) Do tego czek na odpowiednia kwote (w zeszlym roku wszystko razem bylo $1490 - sprawdz). Ostatnie dwa formularze sa opcjonalne i darmowe jezeli wysylasz je razem z reszta. Dodatkowo musisz przeslac akty urodzenia, akt slubu, dokumentacje zwiazku, zdjecia paszportowe.
sly6 Napisano 21 Września 2012 Zgłoś Napisano 21 Września 2012 a od kogo sie czego dowiedzialas ,ze urzad takie cos robi od kiedy to forum dziala nigdy nie bylo takiego czegos,oczywisci prosi urzad o opuszczenie USA ale jak papiery nie przejda,malzenstwo na papiery na EAD mozesz czekac 90 dni od przetwarzania papierow i czasami EAD nie ma a jest GC juz w reku Pamietaj ze majac juz GC EAD mozesz oprawic w ramki
następna Napisano 22 Września 2012 Autor Zgłoś Napisano 22 Września 2012 Dowiedziałam się od znajomych, ale także po raz pierwszy się z tym spotkałam, chociaż naturalnie wiem o "wyproszeniu" współmałżonka po tym jak nie przejdzie rozmowy. Dziękuje za pełną dokumentację - nawet nie wiedziałam, że muszę przejść badania medyczne. Na GC sądzę, że sobie poczekam - bo niestety w Chicago już mi mówiono, że czeka się długo, ze względu na dużą liczbę wniosków, więc najpierw muszę wymęczyć EAD. Nie wiem natomiast co to jest dokumentacja związku? Wspólne zdjęcia? Nie wiem jak można inaczej udokumentować związek... no chyba, że zechcą zeznań naszych znajomych. W każdym razie bardzo dziękuje za pomoc.
kzielu Napisano 23 Września 2012 Zgłoś Napisano 23 Września 2012 Zdjęcia to jest akurat secondary evidence. Wspólny lease mieszkania, wpisanie CIebie na deed domu jeżeli mąż taki posiada, współne konto z którego płacicie rachunki, rachunki za utilities na obydwa nazwiska, wspólna karta kredytowa - tego typu rzeczy to jest dokumentacja związku...
Joyanna Napisano 23 Września 2012 Zgłoś Napisano 23 Września 2012 My na udokumentowanie zwiazku mielismy tylko wspolne zdjecia z wycieczek i ze slubu oraz akt urodzenia dziecka.maz mnie nie wpisal do konta ani do domu,bo bank nie chcial ze wzgledu na to,ze nie mialam SS. Moze masz jakies listy na adres meza,a twoje nazwisko,badz jakies wspolne zaproszenia gdzies na slub czy chrzciny.ja zbieralam takie rzeczy,ale nikt ich nawet nie ogladal. Co do badan to juz zacznij robic,bo to moze potrwac troche,moga ci apoitment zrobic nawet za 3 miesiace dopiero,a pozniej szczepienia wiec ze 2-3 razy bedziesz musiala do lekarza isc. Jak zlozycie papiery to do 90 dni dostaniesz pozwolenie na prace i z tym zrobisz SS i pozniej prawo jazdy.ja dostalam pozwolenie na prace a rozwno miesiac pozniej zielona karte. To,ze kilka dni bedziesz nie legalnie to nic sie nie stanie i sie nie boj immigration od tak sobie nie zapuka Ci do domu,musialabys naprawde cos powaznego nabroic. Jesli zlozysz forme 131 to mozesz wyjechac z USA,ale nie wiem jak to dziala czy w tym czasie jak bedziesz w Pl nie dostaniesz wezwania na interwiev,w tym sie nie orientuje. My skladalismy papiery sami,wszystko ok,ale nie wiadomo z jakiej przyczyny zamkneli moja sprawe i musielismy wziac adwokata,sprawe otworzyli bardzo szybko i w ciagu miesiaca dostalam pozwolenie,wezwanie na interview i po 2 tygodniach zielona karte. Zycze powodzenia,nie denerwuj sie wszystko bedzie dobrze,a jak cos to pytaj zawsze ktos pomoze.
następna Napisano 24 Września 2012 Autor Zgłoś Napisano 24 Września 2012 Bardzo Wam wszystkim dziękuje Naprawdę gdyby nie Wasza pomoc, to pewnie zaczęłabym zbierać bilety do kina jako jeden z dowodów, że spotykamy się także poza ślubem. Mam bilety z podróży poślubnej i oboje jesteśmy zarejestrowani w tym samym domu. Wspólnego konta bankowego nie planowałam, ale to może całkiem dobry pomysł. Słyszałam, że Immigration sprawdza nieraz po sąsiadach - nie wiem czy to prawda, ale z tym także nie będzie problemu, bo razem mieszkamy. Właściwie chyba wszystkie moje wątpliwości zostały rozwiane. Ale znając problemy z amerykańską biurokracją, pewnie nie raz jeszcze tu zawitam. Pozdrawiam wszystkich
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.