sly6 Napisano 24 Sierpnia 2012 Zgłoś Napisano 24 Sierpnia 2012 a moze poznaj definicje zyczliwosci i wtedy pogadamy..bo jest bardzo rozlegla i ktos moze sie zatrzymac na samym usmiechu i how are you ,moze zrobmy tak ze na forum kazdy bedzie sie usmiechac-mowic jak sie masz i wtedy zobaczysz czy beda Nas widziec jako osoby zyczliwe czy tez powiedza ze ale...\ oczywiscie sam usmiech duzoo daje ale co po za tym?czy mam sie zatrzymac na tym samym?czy poznales kogos kto sie usmiechal-byl zyczliwy a potem sie olal,oklamal,oszukal,,bo ja mialem pare takich zdarzen i fakt moze dlatego ze ufalem-wierzylem ale jak tego nie robic?nie miec dla kogos serca ?nie byc pomocnym a do tego ta osoba-osoby byly zyczliwie-bo sie usmiechaly Moze dostan pare razy po du...za dobre serce od niby to zyczliwych ludzi i zobaczysz jak jest.. a tutaj masz duzoooo ze slownika http://definicja.net...a/ĹťyczliwoĹÄ
makdonald Napisano 24 Sierpnia 2012 Zgłoś Napisano 24 Sierpnia 2012 Jeśli twierdzisz, że generalnie "życzliwość" ludzka w Polsce jest na podobnym poziomie co w USA, to albo nigdy nie mieszkałeś w USA, albo żyjesz gdzieś w pustelni w Polsce... trauma zycia w stanach i trauma zycia w polsce sa jakosciowo niekompatybilne w kazdym razie wole juz cierpiec w stanach
SuperTraveller Napisano 24 Sierpnia 2012 Zgłoś Napisano 24 Sierpnia 2012 Wracaj do Polski, w grupie cierpi się łatwiej.
makdonald Napisano 24 Sierpnia 2012 Zgłoś Napisano 24 Sierpnia 2012 a moze poznaj definicje zyczliwosci i wtedy pogadamy..bo jest bardzo rozlegla i ktos moze sie zatrzymac na samym usmiechu i how are you ,moze zrobmy tak ze na forum kazdy bedzie sie usmiechac-mowic jak sie masz i wtedy zobaczysz czy beda Nas widziec jako osoby zyczliwe czy tez powiedza ze ale...\ oczywiscie sam usmiech duzoo daje ale co po za tym?czy mam sie zatrzymac na tym samym?czy poznales kogos kto sie usmiechal-byl zyczliwy a potem sie olal,oklamal,oszukal,,bo ja mialem pare takich zdarzen i fakt moze dlatego ze ufalem-wierzylem ale jak tego nie robic?nie miec dla kogos serca ?nie byc pomocnym a do tego ta osoba-osoby byly zyczliwie-bo sie usmiechaly Moze dostan pare razy po du...za dobre serce od niby to zyczliwych ludzi i zobaczysz jak jest.. a tutaj masz duzoooo ze slownika http://definicja.net...a/ĹťyczliwoĹÄ To wszystko nie jest takie proste. Mentalnosc i zasady moralne Anglosasow sa oparte na kanonie protestanckim, gdzie ogromny nacisk kladziony jest na kult pracy i uczciwosci na codzien. Stany sa krajem niezwykle roznorodnym etnicznie ale jesli trafimy na "rodowitego" Anglosasa to wlasnie pracowitosc, uczciwosc i przestrzeganie prawa dominuja. Jesli mowie o zyczliwosci Amerykanow to nie mam generalnie na mysli potomkow Kunta-Kinty albo Che-Guevary Getta i przestepczosc istnieja wszedzie. Mieszkamy w "bialej dzielnicy". Nie jest to "miejsce dla milionerow". Raczej sredniej wielkosci miasteczko skupione wokol duzego uniwersytetu. Ludzie mieszkajacy tu od pokolen to wlasnie Anglosasi. Oczywiscie kazdy bedzie mial w Stanach inne doswiadczenia. Nasze sa dobre ( w sensie "spolecznym"). Trauma dotyczyla raczej dlugich godzin pracy i wieloletniego "dopasowywania sie" do tutejszej spolecznosci, co bylo zwiazane z koniecznoscia pozbycia sie tej "zlej" czesci polskiego balastu...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.